–Tydzień po zakończonej rundzie był dla zawodników okresem indywidualnego roztrenowania, każdy robił to we własnym zakresie. Następnie piłkarze otrzymali dwa tygodnie przerwy pasywnej, totalnego wypoczynku. Od 27 grudnia wrócili do pracy i realizują indywidualne rozpiski – informuje Wojciech Grzyb. –Schemat polega na tym, że pierwszego dnia jest trening biegowy według wytycznych opierających się na poziomach tętna, drugi dzień to zajęcia siłowe. Tutaj skorzystaliśmy z fachowości Kuby Jarosza, który rozpisał trening pod hipertrofię i wzrost siły ogólnej. Trzeci dzień jest wolny, a później cały cykl jest powtarzany. Siódmy dzień to zawsze trening stabilizacji centralnej, który można przeprowadzić w domu – wyjaśnia Grzyb.
Sztab szkoleniowy ma możliwość na bieżąco monitorować pracę wykonywaną indywidualnie przez piłkarzy. Zawdzięcza to sprzętowi zakupionemu przez Stowarzyszenie Kibiców Wielki Ruch.
–Zawodnicy mają obowiązek zakładania na każde zajęcia paska mierzącego pracę serca oraz zegarka, który to monitoruje. Po każdym treningu zegarki są synchronizowane z aplikacją w telefonie lub komputerem, dzięki czemu trenerzy mają wiedzę na temat każdego zawodnika, jak pracował, jak długo, na jakim tętnie. Systemu nie można oszukać, widzimy, jak zawodnicy pracują i widzimy, że wszyscy podchodzą do tego poważnie, wygląda to bardzo profesjonalnie – zauważa Wojciech Grzyb.
Indywidualne treningi pomogą wprowadzić piłkarzy w okres przygotowawczy do rundy wiosennej. Początek wspólnych przygotowań zaplanowano na 12 stycznia.
–Zimowa przerwa zawsze jest dłuższa od letniej. Piłkarze odpoczywają nie tylko po rundzie, ale po całym trudnym roku. Naturalnym jest, że parametry fizyczne spadają: spada siła, wydolność czy wytrzymałość beztlenowa. Indywidualna praca pozwala odbudować te aspekty, by początek okresu przygotowawczego był mniej bolesny – komentuje Wojciech Grzyb.
Źródło / Foto: Ruch Chorzów
Napisz komentarz
Komentarze