Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Porażka Clearexu na początku roku

Clearex Chorzów przegrał w pierwszym tegorocznym spotkaniu Futsal Ekstraklasy. W ramach 12. kolejki chorzowianie na własnym boisku przegrali z Red Dragons Pniewy 0:4 (0:1).
Porażka Clearexu na początku roku

Spotkanie 12. kolejki Futsal Ekstraklasy było niezwykle ważne dla obu ekip, które walczą o awans do grupy mistrzowskiej. Choć przed nami do rozegrania została cała kolejka rewanżowa to już teraz każdy punkt jest na wagę złota. Mecz w hali przy ulicy Dąbrowskiego 113 w Chorzowie mógł zbliżyć Clearex do czołowej "6", aktualnie plasują się na 8. miejscu z 14 punktami na koncie i stratą 4 punktów do dzisiejszego rywala - Red Dragons Pniewy.

- Nie ma się co oszukiwać, to bardzo ważny mecz, także w sferze mentalnej. Zwycięstwo jest kluczowe - mówił nasz szkoleniowiec Marcin Waniczek, tuż przed pierwszym gwizdkiem. P

od koniec roku zespół z Chorzowa wzmocnili Vadim Ivanov (z Red Devils) i bramkarz Bartłomiej Krzywicki (z Sparty Lubliniec), a pożegnali się Krystian Brzenk, Bartosz Siadul i Kamil Kmiecik. Początek spotkania ułożył się po myśli naszego zespołu, który od pierwszego gwizdka ruszył do ataku. W bramce rywali znakomicie spisywał się Maciej Foltyn, który nie dał się zaskoczyć w pierwszej fazie spotkania. Rywale pierwszy raz groźnie zaatakowali w 8. minucie, jednak tym razem to nasz golkiper, Bartłomiej Krzywicki był na posterunku. W 17. minucie kontratak wyprowadzili goście. Wszystko rozpoczęło się od reprezentacyjnego bramkarza - Foltyna, który obronił strzał Mateusza Omylaka, następnie zagrał do Piotra Błaszyka, a ten idealnie wyłożył piłkę Adrianowi Skrzypkowi, który wyprowadził ekipę z Pniew na prowadzenie. W pierwszych 20-minutach gry goście mieli okazję na podwyższenie wyniku, jednak Łukasz Frajtag trafił w słupek. Ostatecznie do przerwy goście schodzili przy prowadzeniu 1:0.

W drugiej odsłonie spotkania chorzowianie chcieli za wszelką cenę odrobić straty. Niestety już w 25. minucie Skrzypek ponownie wykończył akcję kolegów z drużyny i podwyższył wynik spotkania. Clearex w 29. minucie stworzył doskonałą okazję do kontaktowej bramki, jednak po strzale Piotra Łopucha piłka trafiła w poprzeczkę. Kilka sekind później Szymon Piasek podwyższył wynik spotkania na 3:0 i o jakikolwiek punkt w tym meczu było niezwykle trudno. Chorzowianie postanowil zaryzykować grając bez bramkarza, jednak przyniosło to tylko kolejną bramkę dla gości. W 32. minucie Michał Ozorkiewicz trafił do bramki gospodarzy. W końcówce dwie okazję na zdobycie bramki miał Ivanov, jednak nie trafił z przedłużonego rzutu karnego jak i rzutu wolnego. Ostatecznie goście wygrali 4:0 i to oni awansowali o trzy pozycję w górę, a chorzowianie nieco stracili kontakt z czołową "6", która zagra w grupie mistrzowskiej.

Clearex Chorzów – Red Dragons Pniewy 0:4 (0:1)

Bramki: Adrian Skrzypek (17', 25'), Szymon Piasek (30'), Michał Ozorkiewicz (32')


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: EwelinkaTreść komentarza: Sprzedać, zabudować i zyc dalej. Na co nam ruina PRZY (nie W) Parku Śląskim. Chorzow nie ma atrakcyjnej zabudowy mieszkaniowej. Pora to zmienić. Ściągnąć ludzi do tej dziury, jesli nie do centrum to chociaz na obrzeża. Z tej dziury nic nie będzie, ani parku, ani targów, ani ośrodka nauki.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 16:03Źródło komentarza: Tereny po OPT w Chorzowie. Zandberg: "Polską rządzi zjednoczona partia deweloperów i banksterów"Autor komentarza: asTreść komentarza: Czy ktos rozsadny sie zastanawial nad wyburzeniem estakady doprowadzi to do tego ze rynek bedzie zakorkowany chyba ze Prezydent zezwoli na wjazd tylko i wylacznie samochodam na numerach Chorzowskich gdzie beda mogli sobie skrucic droge z Katowic do Bytomia i dakejData dodania komentarza: 22.07.2025, 14:15Źródło komentarza: Poseł Konfederacji wnosi w Sejmie o pomoc w odbudowie estakadyAutor komentarza: RRTreść komentarza: Pełna zgoda. Trudno nazwać hejtem nazywanie rzeczy po imieniu. Tylko co zrobić żeby tacy ludzie nie mieli wpływu na nasze życie. Oni wracaja jak bumerang. Ciągle ich gdzieś upychaja. A to do parku a to do komunikacji albo innych spółdzielni. Potem wszystko wygląda tak jak wygląda czyli marnotrastwo, krótkowzroczność itd... itp.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 08:42Źródło komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania"Autor komentarza: JaTreść komentarza: Prawda to nie hejt Nieudolny był i jest i za grosz szacunkuData dodania komentarza: 22.07.2025, 07:22Źródło komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania"Autor komentarza: JaTreść komentarza: Widząc co ten człowiek wyrabia jedno wiem nie powinien zajmować takich stanowisk . A prawda to nie hejt . Jak ktoś jest nie udolny to po prostu tak jest a nie hejt .Data dodania komentarza: 22.07.2025, 07:19Źródło komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania"Autor komentarza: WnerwionyTreść komentarza: Dlaczego na zamkniętym odcinku T6 nie ma komunikacji zastępczej w postaci autobusu jak bylo podczas ostatniego kilkuletniegi remontu estakady? Tak dbają o nas tramwaje śląskie?Data dodania komentarza: 21.07.2025, 16:45Źródło komentarza: Autobus zderzył się z samochodem osobowym. Trzy osoby poszkodowane [ZDJĘCIA]
Reklama
Reklama