Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 8 czerwca 2025 02:49
Reklama

Ostatnie dni zabawy na lodzie. Chorzowska ślizgawka dostępna jeszcze tylko tydzień

Sezon zimowy powoli dobiega końca, czas zatem aby pożegnać się z dostępnym w Chorzowie Batorym lodowiskiem. Skorzystać z niego będzie można tylko do najbliższego wtorku.
Ostatnie dni zabawy na lodzie. Chorzowska ślizgawka dostępna jeszcze tylko tydzień

Otwarte wraz z początkiem grudnia lodowisko przy kompleksie Sportowym "Hajduki" jak co roku cieszyło się sporym zainteresowaniem wśród mieszkańców naszego miasta. Oprócz tradycyjnych ślizgawek nie zabrakło też innych atrakcji takich, jak chociażby trening curlingu czy Dzień Pingwina, które przyciągnęły na obiekt prawdziwe tłumy. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy. Jak zapowiedział Miejski Ośrodek Rekreacji i Sportu w Chorzowie, lodowisko będzie dostępne jeszcze tylko do 28 lutego, a zatem miłośnicy jazdy na łyżwach muszą się pospieszyć, aby jak najlepiej wykorzystać ostatnią szansę na zimową zabawę.

Przypominamy, że z obiektu można korzystać codziennie, a ślizgawki trwające po 45 minut rozpoczynają się kolejno o godz.: 10:00, 11:00, 12:00, 14:30, 15:30, 16:30, 18:00, 19:00 oraz 20:00.

Zgodnie z regulaminem, dzieci do lat 7. muszą przebywać na tafli pod opieką osoby dorosłej (opiekun musi mieć ubrane łyżwy), a do ukończenia 12. roku życia nadzór nad dzieckiem powinna sprawować osoba dorosła znajdująca się w obrębie lodowiska. 

Bilety w cenie 10 zł - normalne i 7 zł - ulgowe (przysługujące dzieciom do 7 lat, uczniom szkół podstawowych i średnich, posiadaczom Karty Dużej Rodziny oraz posiadaczom Karty Chorzów 60+) można nabyć w kasie lodowiska 30 minut przed rozpoczęciem każdej ślizgawki lub na portalu KupBilet.pl. Dodatkowo istnieje możliwość wypożyczenia łyżew (w cenie 8 zł), szlifowania łyżew (w cenie 6 zł), a także skorzystania przez najmłodszych, stawiających dopiero pierwsze kroki na lodzie, z pingwinków, kasków oraz ochraniaczy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Kotala niech już zamilczy. A wojewoda niech weźmie na siebie odpowiedzialność jak chce ponownego otwarcia tej ruiny estakady. Typowa tuskoobłuda.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 18:27Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: haTreść komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania" No nie dziwie się :DData dodania komentarza: 7.06.2025, 12:59Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: Ant manTreść komentarza: Hejt zapanował na chorzowskich social mediach to fakt. Kibolskie grupy opanowały internet, z jednej strony są to „pożyteczne głupki” takie bezrefleksyjne!! Ale także całe farmy ich trolli. Oskarżenia, wulgaryzmy, epitety różnego rodzaju mogą jak widać po ostatnich wyborach namieszać ludziom w głowach. Fb powinien monitorować i usuwać konta trolli. Nie robi tego bo zasięgi się liczą.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 09:36Źródło komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania"Autor komentarza: Edek K.Treść komentarza: Wiadomo, że pan finansista Michałek nie podjąłby się żadnej innej inwestycji poza budową stadionu.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 21:34Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: MikołówTreść komentarza: W Mikołowie mamy dziś podobny problem, który kiedyś doprowadził do katastrofalnej decyzji o estakadzie w Chorzowie. Tylko że u nas zamiast drogi, planują puścić szybką kolej – i to przez sam środek miasta. CPK forsuje wariant W72 Kolei Dużych Prędkości, który przecina centrum naszego, 800-letniego Mikołowa. Pociągi miałyby jechać między blokami, domami, przez chronione tereny zielone. Miejscami tylko 20 metrów od bloków ma pędzić 180 składów dziennie. Przez miasto, które – tak jak Chorzów – było przez lata mocno eksploatowane górniczo. I tu jest ogromne ryzyko. Bo nikt nie uwzględnił, że pod ziemią są jeszcze aktywne wyrobiska, znajdujące się 50 metrów pod potencjalnymi torami, które CPK ignoruje. Przy takiej liczbie i prędkości pociągów, może dojść do pęknięć, uszkodzeń, a nawet katastrof budowlanych i osunięć gruntu. Nikt też nie pokazał rzetelnych analiz, że właśnie ten wariant – przez nasze centrum – jest najlepszy. A przecież są inne możliwości. Patrzymy na Chorzów i widzimy, jak estakada przez rynek zablokowała miasto na dekady. Zbudowano ją, mimo że większość ruchu była tranzytowa. Dziś grozi zawaleniem, a mieszkańcy płacą cenę za błędne decyzje sprzed lat. Nie chcemy, żeby Mikołów był kolejnym miastem, które stanie się ofiarą cudzych planów, bez sensownych konsultacji i szacunku dla ludzi, którzy tu żyją.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 20:33Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: MikołówTreść komentarza: W Mikołowie mamy dziś podobny problem, który kiedyś doprowadził do katastrofalnej decyzji o estakadzie w Chorzowie. Tylko że u nas zamiast drogi, planują puścić szybką kolej – i to przez sam środek miasta. CPK forsuje wariant W72 Kolei Dużych Prędkości, który przecina centrum naszego, 800-letniego Mikołowa. Pociągi miałyby jechać między blokami, domami, przez chronione tereny zielone. Miejscami tylko 20 metrów od bloków ma pędzić 180 składów dziennie. Przez miasto, które – tak jak Chorzów – było przez lata mocno eksploatowane górniczo. I tu jest ogromne ryzyko. Bo nikt nie uwzględnił, że pod ziemią są jeszcze aktywne wyrobiska, znajdujące się 50 metrów pod potencjalnymi torami, które CPK ignoruje. Przy takiej liczbie i prędkości pociągów, może dojść do pęknięć, uszkodzeń, a nawet katastrof budowlanych i osunięć gruntu. Nikt też nie pokazał rzetelnych analiz, że właśnie ten wariant – przez nasze centrum – jest najlepszy. A przecież są inne możliwości. Patrzymy na Chorzów i widzimy, jak estakada przez rynek zablokowała miasto na dekady. Zbudowano ją, mimo że większość ruchu była tranzytowa. Dziś grozi zawaleniem, a mieszkańcy płacą cenę za błędne decyzje sprzed lat. Nie chcemy, żeby Mikołów był kolejnym miastem, które stanie się ofiarą cudzych planów, bez sensownych konsultacji i szacunku dla ludzi, którzy tu żyją.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 20:31Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"
Reklama