Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 20:12
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Co za tydzień u "Niebieskich"

22 000 sprzedanych biletów, pierwszy trening na Stadionie Śląskim, znana data przełożonego meczu z Widzewem Łódź i sobotnie święto w Kotle Czarownic tak wygląda i będzie wyglądać tydzień piłkarzy Ruchu Chorzów. 
Co za tydzień u "Niebieskich"

Z Widzewem zagramy 18 listopada!
W niedzielę w Łodzi miał odbyć mecz przyjaźni pomiędzy Widzewem Łódź i Ruchem Chorzów. Z powodu złego stanu murawy mecz został odwołany. 

- Niestety, nieustające opady deszczu, oraz niewydolny drenaż boiska sprawiły, że w tym roku już druga impreza na stadionie, po czerwcowym Pikniku Piłkarskim z okazji 600-lecia Miasta Łodzi, została odwołana, decyzją sędziego głównego, po ostatecznej inspekcji boiska - czytaliśmy w oświadczeniu wydanym przez RTS Widzew Łódź. 

Nowy termin spotkania został ogłoszony we wtorek, a mecz odbędzie się 18 listopada o gdzo. 17:30. Kluby rekomendowały datę na podstawie porozumienia pomiędzy sztabami szkoleniowymi, by zorganizować mecz w terminie dogodnym dla kibiców. Trenerzy obu drużyn wyrazili zgodę, by mecz odbył się w okresie powołań dla reprezentantów krajów. Wszystko wskazuje na to, że "Niebiescy" zagrają bez Tomasz Wójtowicza, który jest etatowych reprezentantem Polski U-21. 

Konferencja prasowa i pierwszy trening na Stadionie Śląskim
W środe piłkarze zjawili się na pierwszym treningu, który odbył się na głównej płycie Stadionu Śląskiego, a poprzedziła go konferencja prasowa z udziałem m.in szkoleniowca Ruchu Chorzów, Jarosława Skrobacza.  

- Doskonale wiemy, że w tej lidze nie ma spotkań łatwych. Jeśli ktoś na takie liczy, to bardzo szybko jest sprowadzany na ziemię. Obojętnie z kim się gra, trzeba być solidnym, skoncentrowanym i w naszym przypadku wznosić się na wyżyny umiejętności, żeby realnie myśleć o punktach. Wszystko się może zdarzyć. My nie jesteśmy w tej lidze chłopcem do bicia. Nie jest tak, że ktoś nas bardzo mocno dominuje i nie jesteśmy zespołem, który bardzo mocno odstaje. Wyniki na pewno mogły być lepsze i sami tego oczekiwaliśmy. Z każdym rywalem musimy wznosić się na wyżyny - powiedział szkoleniowiec "Niebieskich". 

Sobotni rywal "Niebieskich" to lider PKO Ekstraklasy, a w ostatniej kolejce Śląsk Wrocław wygrał z Legią Warszawa aż 4:0. Zespół Ruchu ma długą przerwę od rywalizacji o ligowe punkty, bowiem ostatni mecz rozegrali 7 października wysoko przegrywając z Pogonią Szczecin.

- Nie mieliśmy tam wpływu na nic, a chcieliśmy grać i byliśmy zawiedzeni, że to spotkanie się nie odbyło. Po przyjeździe z Łodzi do Chorzowa przeprowadziliśmy jeszcze trening i to była mocna intensywna gra wewnętrzna. Wyrównaliśmy te obciążenia meczowe i to nawet w większym stopniu, bo zagrało ponad 20 zawodników. Pod tym kątem nie mamy problemu - powiedział trener Ruchu, Jarosław Skrobacz.

"Niebiescy" idą na rekord frekwencji
W tym sezonie będzie to najwyższa frekwencja Ruchu Chorzów w roli gospodarza. Debiut w Kotle Czarownic zapowiada się więc emocjonująco nie tylko na boisku, ale również na trybunach, gdzie sprzedano już 22 000 biletów, a sprzedaż wciąż trwa. Na to spotkanie przygotowanych jest blisko 29 tysięcy miejsc! Na stadionie nie pojawią się kibice gości, bowiem Stadion Śląski nie ma przygotowanych wydzielonych miejsc w sektorze gości. W okresie zimowym stadion zostanie dostosowany i przyjezdni będą mogli pojawić się w Kotle Czarownic na wiosnę. 

Od 28 października kibice będą mieli więc możliwość dopingowania Klubu w swoim mieście, a na Stadionie Śląskim na stałe zagości piłka nożna i to w najwyższej klasie rozgrywek. W ponad 65-letniej historii Kotła Czarownic Ruch Chorzów jest przy tym pierwszym klubem, który będzie tu rozgrywał regularnie mecze ekstraklasy.

fot. Press Focus


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama