Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Szafka NBA z pamiątkami Marcina Gortata. Nowa ekspozycja na Stadionie Śląskim

Marcin Gortat to jeden z najpopularniejszych polskich sportowców i jedyny Polak w NBA, który awansował do finału ligi. Od teraz jego osobiste rzeczy, związane z karierą sportową, można zobaczyć w sali muzealnej na Stadionie Śląskim. To prawdziwa gratka dla fanów koszykówki.
Szafka NBA z pamiątkami Marcina Gortata. Nowa ekspozycja na Stadionie Śląskim

Wśród eksponatów można znaleźć m.in. strój, w którym Marcin Gortat grał mecze w zespole Washington Wizards, buty i torbę sportową czy oryginalny playbook z rozpiską meczowych zagrywek. A to wszystko zamknięte jest w szafce zawodniczej – takiej, w jakiej swoje rzeczy trzymają zawodnicy NBA. W stadionowym muzeum można też… zmierzyć się z Marcinem Gortatem! Co prawda nie w rozgrywce na boisku, ale zwiedzający mogą sprawdzić, ilu centymetrów brakuje im do wzrostu legendarnego koszykarza czy porównać wielkość swojego buta z jego butem. 

Oryginalne pamiątki z czasów gry w NBA zostały przekazane przez koszykarza w sobotę przed Marcin Gortat Camp, czyli kilkugodzinnym treningiem dla młodych adeptów koszykówki, który po raz 3. odbył się na Stadionie Śląskim. Jak sam przyznał były zawodnik NBA, cieszy się, że mógł zostawić cząstkę siebie w takim miejscu, jakim jest legendarny Kocioł Czarownic i że w województwie śląskim nie brakuje fanów koszykówki. 

Nowa wystawa jest już dostępna dla zwiedzających, a jako pierwszy zwiedził ją wicemarszałek województwa śląskiego Bartłomiej Sabat

– Samorząd województwa wspiera sport i stawia na promocję aktywnego stylu życia wśród mieszkańców. To bardzo ciekawa ekspozycja i mamy nadzieję, że przyciągnie ona na Stadion Śląski nie tylko fanów koszykówki, ale także pomoże zainteresować tą dziedziną młodych ludzi. Jest to bowiem wspaniały sport, a Marcin Gortat nie tylko jest jego legendą, ale też dowodem na to, jak wielki sukces można osiągnąć, gdy jest się naprawdę zdeterminowanym – podkreśla wicemarszałek Sabat.

– Zdecydowaliśmy się na poszerzenie swojego muzeum o ekspozycję związaną z Marcinem Gortatem, ponieważ bez wątpienia jest to sportowiec warty uhonorowania i m.in. dzięki organizowanemu przez Fundację Marcin Gortata Campowi również koszykówka jest obecna na Stadionie Śląskim. W sobotę znów mogliśmy tu zobaczyć 130 młodych koszykarek oraz koszykarzy, którzy naprawdę kochają ten sport. Staramy się promować różne dziedziny aktywności i wierzymy, że wystawa poświęcona koszykówce będzie cieszyć się dużym zainteresowaniem – dodaje dyrektor Stadionu Śląskiego Adam Strzyżewski. 

Ekspozycja dostępna jest dla osób zwiedzających Stadion Śląski. Szczegółowe informacje na temat zwiedzania i dostępnych terminów można znaleźć >>TUTAJ<<.

źródło: Informacja prasowa


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Kotala niech już zamilczy. A wojewoda niech weźmie na siebie odpowiedzialność jak chce ponownego otwarcia tej ruiny estakady. Typowa tuskoobłuda.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 18:27Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: haTreść komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania" No nie dziwie się :DData dodania komentarza: 7.06.2025, 12:59Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: Ant manTreść komentarza: Hejt zapanował na chorzowskich social mediach to fakt. Kibolskie grupy opanowały internet, z jednej strony są to „pożyteczne głupki” takie bezrefleksyjne!! Ale także całe farmy ich trolli. Oskarżenia, wulgaryzmy, epitety różnego rodzaju mogą jak widać po ostatnich wyborach namieszać ludziom w głowach. Fb powinien monitorować i usuwać konta trolli. Nie robi tego bo zasięgi się liczą.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 09:36Źródło komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania"Autor komentarza: Edek K.Treść komentarza: Wiadomo, że pan finansista Michałek nie podjąłby się żadnej innej inwestycji poza budową stadionu.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 21:34Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: MikołówTreść komentarza: W Mikołowie mamy dziś podobny problem, który kiedyś doprowadził do katastrofalnej decyzji o estakadzie w Chorzowie. Tylko że u nas zamiast drogi, planują puścić szybką kolej – i to przez sam środek miasta. CPK forsuje wariant W72 Kolei Dużych Prędkości, który przecina centrum naszego, 800-letniego Mikołowa. Pociągi miałyby jechać między blokami, domami, przez chronione tereny zielone. Miejscami tylko 20 metrów od bloków ma pędzić 180 składów dziennie. Przez miasto, które – tak jak Chorzów – było przez lata mocno eksploatowane górniczo. I tu jest ogromne ryzyko. Bo nikt nie uwzględnił, że pod ziemią są jeszcze aktywne wyrobiska, znajdujące się 50 metrów pod potencjalnymi torami, które CPK ignoruje. Przy takiej liczbie i prędkości pociągów, może dojść do pęknięć, uszkodzeń, a nawet katastrof budowlanych i osunięć gruntu. Nikt też nie pokazał rzetelnych analiz, że właśnie ten wariant – przez nasze centrum – jest najlepszy. A przecież są inne możliwości. Patrzymy na Chorzów i widzimy, jak estakada przez rynek zablokowała miasto na dekady. Zbudowano ją, mimo że większość ruchu była tranzytowa. Dziś grozi zawaleniem, a mieszkańcy płacą cenę za błędne decyzje sprzed lat. Nie chcemy, żeby Mikołów był kolejnym miastem, które stanie się ofiarą cudzych planów, bez sensownych konsultacji i szacunku dla ludzi, którzy tu żyją.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 20:33Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: MikołówTreść komentarza: W Mikołowie mamy dziś podobny problem, który kiedyś doprowadził do katastrofalnej decyzji o estakadzie w Chorzowie. Tylko że u nas zamiast drogi, planują puścić szybką kolej – i to przez sam środek miasta. CPK forsuje wariant W72 Kolei Dużych Prędkości, który przecina centrum naszego, 800-letniego Mikołowa. Pociągi miałyby jechać między blokami, domami, przez chronione tereny zielone. Miejscami tylko 20 metrów od bloków ma pędzić 180 składów dziennie. Przez miasto, które – tak jak Chorzów – było przez lata mocno eksploatowane górniczo. I tu jest ogromne ryzyko. Bo nikt nie uwzględnił, że pod ziemią są jeszcze aktywne wyrobiska, znajdujące się 50 metrów pod potencjalnymi torami, które CPK ignoruje. Przy takiej liczbie i prędkości pociągów, może dojść do pęknięć, uszkodzeń, a nawet katastrof budowlanych i osunięć gruntu. Nikt też nie pokazał rzetelnych analiz, że właśnie ten wariant – przez nasze centrum – jest najlepszy. A przecież są inne możliwości. Patrzymy na Chorzów i widzimy, jak estakada przez rynek zablokowała miasto na dekady. Zbudowano ją, mimo że większość ruchu była tranzytowa. Dziś grozi zawaleniem, a mieszkańcy płacą cenę za błędne decyzje sprzed lat. Nie chcemy, żeby Mikołów był kolejnym miastem, które stanie się ofiarą cudzych planów, bez sensownych konsultacji i szacunku dla ludzi, którzy tu żyją.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 20:31Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"
Reklama