Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 16:10
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

W piątek zapłonie olimpijski znicz w Paryżu! Chorzowianie powalczą za tydzień

Już dziś (26.07) rozpoczną się XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. W najważniejszej imprezie czterolecia wystartuje 213 zawodników i zawodniczek w tym gronie zobaczymy dwójkę chorzowian - Paulinę Peda (pływanie) i Kajetana Duszyńskiego (lekkoatletyka). 
W piątek zapłonie olimpijski znicz w Paryżu! Chorzowianie powalczą za tydzień

Czy Kajetan Duszyński wraz ze sztafetą mieszaną obronią olimpijskie złoto?

Trzy lata temu w Tokio to było niezwykłe widowisko i piękne obrazki zapamiętane zarówno przez kibiców jak i chorzowianina do końca życia. Kajetan Duszyński wbiega na metę jako pierwszy i wraz ze sztafetą wywalczył złoty medal olimpijski! Nasz chorzowian biegł wówczas zarówno w eliminacjach jak i w finale, a finałowy czas jest aktualnym rekordem olimpijskim (3:09.87). Czy ten wynik jest do powtórzenia? W ubiegłym roku podczas mistrzostw świata w Budapeszcie nasza sztafeta w składzie: Karol Zalewski, Marika Popowicz-Drapała, Kajetan Duszyński i Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka uzyskała czas 3:14.63 i zajęła odległe 14. miejsce. W finale zwyciężyli Amerykanie z wynikiem 3:08.80 poprawiając rekord świata. 

Patrząc na tegoroczne wyniki można było liczyć na powtórzenie wyniku z Tokio, jednak aktualna rekordzistka Polski, liderka sztafety Natalia Kaczmarek, zdecydowała się odpuścić rywalizację w sztafecie mieszanej co mocno osłabia jej skład. Udział Kajetana Duszyńskiego w męskiej obsadzie tej sztafety również stoi pod znakiem zapytania. W rankingu krajowym Duszyński ma aktualnie piąty czas 46.16, który uzyskał tydzień temu w Warszawie co pokazuje, że forma zwyżkuje.

- Ostatnie tygodnie to głównie zgrupowanie w Spale, gdzie mogliśmy się nieco wyciszyć. Aktualnie forma zwyżkuje i z dnia na dzień wygląda to naprawdę coraz lepiej dlatego pełen optymizmu podchodzę do zbliżającego się startu. Co mnie najbardziej cieszy wszelkie urazy zostały wyleczone - mówi Kajetan Duszyński.

Faworytami do startu są Maksymialian Szwed i Igor Bogaczyński, a w eliminacjach zobaczyć możemy doświadczonego Karola Zalewskiego. Eliminacje zaplanowane są na 2 sierpnia, a finał dzień później. 

Chorzowianin pobiegnie również w męskiej sztafecie 4x400m, której start zaplanowany 9 sierpnia, a finał dzień później.

Zapomnieć o Tokio, powalczyć o marzenia

Podobnie jak na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich drugą chorzowianką będzie pływaczka, Paulina Peda. W Tokio chorzowianka rywalizowała w sztafecie mieszanej, rywalizując na 4x100 m st. zmiennym, w składzie Peda, Jan Kozakiewicz, Jakub Majerski i Kornelia Fiedkiewicz. Wówczas polska czwórka została zdyskwalifikowana w eliminacyjnym. O dyskwalifikacji zadecydowało to, że płynący na trzeciej zmianie Majerski zbyt szybko wskoczył do wody.

- To co stało się w Tokio już dawno zostało wymazane z mojej głowy! Było, minęło i szkoda zaśmiecać tym głowę. Lepiej optymistycznie patrzeć na przyszłość i walczyć o to, żeby wypłynąć piękny wynik z dziewczynami w Paryżu - mówi Paulina Peda. 

W Paryżu nasza pływaczka zaprezentuje się w sztafecie 4x100m stylem zmiennym kobiet, gdzie popłynie na swoim koronnym dystansie 100m stylem motylkowym.

- Ostatnie zgrupowanie było w Andorze. A plany… jak zwykle żeby dobrze się zaprezentować, marzeniem byłoby poprawienie naszego rekordu Polski i awans do finału Igrzysk Olimpijskich - dodaje Peda. 

Start w eliminacjach zaplanowany jest 3 sierpnia, a finał dzień później. 

W tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich, które odbędą się od 26 lipca do 11 sierpnia, weźmie udział 206 krajów, a sportowcy będą rywalizować w 32 dyscyplinach. 

Chorążymi reprezentacji podczas Ceremonii Otwarcia Igrzysk XXXIII Olimpiady Paryż 2024 będą: Anita Włodarczyk i Przemysław Zamojski.

fot. Paweł Skraba


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama