Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 08:30
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Grad bramek w Płocku! Niebiescy tracą punkt w doliczonym czasie spotkania

Piłkarze Ruchu kontynuują fatalną passę sześciu kolejnych spotkań bez zwycięstwa. Tym razem piłkarze prowadzeni przez tymczasowego trenera Karola Szwedę, przegrali po golu w ostatnich minutach z Wisłą Płock.
Grad bramek w Płocku! Niebiescy tracą punkt w doliczonym czasie spotkania

Podczas poniedziałkowego spotkania Betclic 1. Ligi, Wisła Płock podejmowała u siebie przyjezdnych z Chorzowa. Dla Ruchu Chorzów początek nowego sezonu jest bardzo nieudany. Po zwycięstwie w pierwszej kolejce z Odrą Opole, Niebiescy nie wygrali kolejnych pięciu spotkań. Posadą za słabe wyniki i grę przypłacił Janusz Niedźwiedź, którego kontrakt został rozwiązany za porozumieniem obu stron. W Płocku piłkarzy z Chorzowa prowadził dotychczasowy asystent trenera Niedźwiedzia, Karol Szweda

Dla Wisły Płock początek nowego sezonu był o wiele bardziej udany. Nafciarze po remisie w pierwszej kolejce z Kotwicą Kołobrzeg, zdołałi pokonać kolejno Wartę Poznań, Chrobrego Głogów, Odrę Opolę oraz Pogoń Siedlce. W ostatniej kolejce przegrali z rewelacją rozgrywek, Termalicą Bruk-Bet Niecieczą.

W spotkanie lepiej weszli gospodarze. To oni byli częściej przy piłce tworząc ciekawe akcje. Pierwszy poważny strzał oddał jednak piłkarz Ruchu, Wojciech Łaski, który po indywidualnej akcji uderzył ponad bramką gospodarzy. Dla Łaskiego była to jedna z niewielu akcji w całym meczu, gdyż kilka minut później był zmuszony opuścić boisko. Kontuzjowanego zawodnika zastąpił były zawodnik gospodarzy, Mateusz Szwoch

Pierwsze poważne zagrożenie bramki chorzowian przyszło w 18 minucie. To wtedy do bramki Niebieskich trafił Oskar Tomczyk. Wychowanek Lecha Poznań znajdował się jednak na pozycji spalonej i sędzia spotkania Karol Arys szybko odgwizdał, że bramka została zdobyta w sposób nieprawidłowowy.

Drugiego ostrzeżenia już jednak nie było. Po dośrodkowaniu Daniego Pacheco z rzutu wolnego najpierw głowa na bramkę Ruchu strzelał Sekulski, później po obronie Martina Turka dobitkę nogą na bramkę zamienił Andrias Edmundsson

Ruch na gola gospdarzy odpowiedział już 33 minucie spotkania. Szwoch, który nie tak dawno pojawił się na boisku, zszedł z lewego skrzydła do środka boiska i oddał strzał zza pola karnego. Piłka, lecąc do bramki, została podbita przez wcześniejszego zdobwycę bramki Edmundssona i zaskoczyła bramkarza Nafciarzy Macieja Gostomskiego.

Po zdobyciu bramki przez Ruch, spotkanie uspokoiło się i na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 1:1.

W drugiej połowie obraz spotkania nie zmienił się. Dalej to piłkarze Wisły częściej znajdowali się przy piłce, tworząc sytuacje bramkowe. Świetna okazja dla Nafciarzy pojawiła się w 57 minucie, kiedy po składnej akcji piłka w polu karnym trafiła do Dominika Kuna. Ten jednak mimo tego, że znajdował się blisko bramki Martina Turka posłał ją wysoko nad poprzeczką. 

Przez następne kilka minut na boisku nie działo się zbyt wiele. Obie drużyny nie potrafiły stworzyć sobiue sytuacji, a mecz rozgrywał się głownie w środkowej części boiska. Wszystko zmieniło się w 70 minucie, kiedy w polu karnym strzał oddał Fabian Hiszpański. Po strzale piłka odbiła się od interweniującego Szymona Karasińskiego na tyle niefortunnie, ze ta przelobowała bramkarza Niebieskich. Na tablicy wyników pojawił się wynik 2:1 dla Wisły. 

Szczęście gospodarzy nie trwało jednak długo. Po zagraniu piłki reką w polu karnym przez Tomczyka, sędzia Arys po konsultacjach z systemem VAR wskazał na jedenasty metr. Karnego na gola zamienił napastnik Ruchu, Daniel Szczepan

Kiedy już wydawało się, że mecz zakończy się remisem, Dawid Kocyła oddał strzał. Po rykoszecie piłka trafił pod nogi Piotra Krawczyka, który z bliskiej odległości pokonał Turka i zdobył zwycięską bramkę dla Wisły. 

Niebiescy kolejną szanse na przełamanie będą mieli w sobotę 31 sierpnia, kiedy w domowym spotkaniu zmierzą się z Górnikiem Łęczna. Piłkarzy Ruchu poprowadzi już nowy trener, którym według doniesień ma zostać Dawid Szulczek

Wisła Płock - Ruch Chorzów 3:2 (1:1)
(Edmundsson 21', Hiszpański 70', Krwaczyk 90+2' - Szwoch 33', Szczepan 75')

Arka: Gostomski - Misiak, Edmundsson, Haglind-Sangre - Hiszpański, Jimenez (Pomorski 90+4'), Pacheco, Kun, Salvador (Krawczyk 61') - Sekulski (Kocyła 61'), Tomczyk (Kukułka 90+4'); trener: Mariusz Misiura,
Rezerwowi: Gradecki, Brzozowski, Famulak, Szymański,
Ruch: Turk - Sadlok, S. Szymański, Lukic - Moneta (Karasiński 62'), Barański (Nono Delgado 62'), Ventura (Chmarek 81'), Konczkowski - Łaski (Szwoch 13'), Novothny - Szczepan; trener: Karol Szweda,
Rezerwowi: J. Szymański, Lipiński, Potoczny, 
Sędziował: Karol Arys,
Żółte kartki:Edmundsson, Kocyła - Lukic, Szwoch, Szczepan, S. Szymański, Ventura, Nono Delgado

Fot. Artur Kraszewski / Press Focus



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: J.Treść komentarza: Ciężko o wypadek w mieście, które stoi w korkach i w mieście, w którym ograniczono ruch przez zamknięcie estakady.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:19Źródło komentarza: Znamy już wyniki IV edycji Rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności. Wśród docenionych znalazło się Miasto ChorzówAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Do szkoły podstawowej nr 22 ma być przeniesiona szkoła specjalna która mieści na na 3 Maja. Dyrektorka ze szkoły specjalnej to rodzina prezydenta miasta.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 21:52Źródło komentarza: Miasto chce połączenia SP22 i Ligonia. “My rodzice się na to nie zgadzamy”
Reklama
Reklama
Reklama