W sezonie 2024 Rajd Śląska awansował do mistrzostw Europy (FIA ERC). Tym samym impreza, której głównym partnerem jest województwo śląskie, znalazła się w gronie ośmiu najważniejszych rajdów na startym kontynencie.
– Na pewno czekają nas niezapomniane emocje. Liczymy na tłumy kibiców i turystów, którzy odwiedzą nasze województwo, zostaną tu na dłużej, będą się świetnie bawić i zobaczą również inne atrakcje naszego regionu - powiedziała obecna podczas wtorkowej konferencji Joanna Bojczuk, członek zarządu województwa śląskiego.
W tegorocznym Rajdzie Śląska udział weźmie 110 załóg, a więc 220 zawodników z 13 krajów. 37 duetów będzie dysponować samochodami z napędem na cztery koła, z czego 22 to rajdówki Rally2, czyli najbardziej zaawansowane i najszybsze konstrukcje dopuszczone do startów w mistrzostwach Europy i Polski. Te samochody mają ponad 300 KM mocy, stały napęd na cztery koła, zawieszenie o imponującym skoku oraz sekwencyjną skrzynię biegów. Jeden egzemplarz rajdówki Rally2 kosztuje ponad milion złotych!
W ramach finałowej rundy mistrzostw Europy zmierzą się 33 duety, 14 z Polski, w tym trzy czołowe załogi punktacji cyklu. Z pierwszym numerem startowym pojadą liderzy tabeli i obrońcy tytułu – Hayden Paddon i John Kennard (Hyundai i20NRally2). Nowozelandczycy pokonają blisko 18 tys. km, by rywalizować na oesach w województwie śląskim. Drugi numer startowy organizatorzy Rajdu Śląska przyznali wiceliderom tabeli – duetowi Mathieu Franceschi/Andy Malfoy (Skoda Fabia RS Rally2). Trójkę na rajdówkę przykleją Polacy – Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia RS Rally2) – dwukrotni triumfatorzy Rajdu Śląska (2019 i 2021).
- Rajd Śląska jest bliski mojemu sercu ze względu na historię rajdową, jaką tutaj przeżywałem. To na trasach w województwie śląskim debiutowałem w rajdach okręgowych, w 2017 roku razem z Sebastianem Dwornikiem przypieczętowałem tytuł mistrza Polski w klasie Open N, a dwa lata później – już z Szymonem Gospodarczykiem – nasz pierwszy tytuł w klasyfikacji generalnej. Charakterystyka śląskich odcinków specjalnych zawsze mi odpowiadała i mam nadzieję, że wykorzystam te doświadczenie w rywalizacji z załogami zagranicznymi. Będziemy się ścigać w połowie października, więc pogoda może być pierwszym wymagającym aspektem dla zawodników. Asfalt co chwilę się zmienia. Partie z dobrą przyczepnością mieszają się z tymi, na których jest bardziej ślisko. Są fragmenty podbijające, ale też takie z gładszą nawierzchnią. Myślę, że wszystkim załogom te oesy przypadną do gustu, a kierowcy docenią poziom wyzwania, jaki postawili przed nimi organizatorzy – mówił walczący o tytuł wicemistrzowski Mikołaj Marczyk.
Zawody kluczowe są również w kontekście walki o prymat w krajowym czempionacie. Do finałowej rundy RSMP zgłosiły się łącznie 34 załogi - 5 z nich pozostaje w grze o tytuł mistrzów Polski. Liderami tabeli są bracia Jarek i Marcin Szejowie (Skoda Fabia Rally2 evo, 132 pkt).
– Chciałbym porównać się z czołówką mistrzostw Europy, ale moje założenia na ten rajd są inne. Skupiamy się na głównym celu, jakim jest obronienie pierwszego miejsca w punktacji mistrzostw Polski. Nasza jazda będzie zatem pewnym kompromisem, co wbrew pozorom wcale nie jest zadaniem łatwym do realizacji. Będziemy skupieni, by dobrze kontrolować naszą sytuację w rajdzie. Nie czuję presji przed startem w Rajdzie Śląska. Jako liderzy jesteśmy w najlepszej pozycji. To rywale muszą nas gonić i uzyskiwać lepsze czasy od naszych. Z kolei my w ostatnim starcie pokazaliśmy, że potrafimy jechać dobrym tempem bez podejmowania nadmiernego ryzyka – ocenił Jarek Szeja, lider mistrzostw Polski.
Co, gdzie i kiedy?
Na pierwszy dzień Rajdu Śląska (11 października) zaplanowano dwa odcinki specjalne. Rano załogi wezmą udział w odcinku testowym i kwalifikacyjnym GZM, którego trasa prowadzi przez Zabrze Mikulczyce. Partnerem strategicznym wydarzenia jest Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia i właśnie od pierwszego w Polsce związku metropolitarnego swoją nazwę wziął ten oes.
Rywalizacja o zwycięstwo w śląskiej rundzie FIA ERC rozpocznie się w piątek wieczorem (od 20:05) na ulicach w stolicy województwa. Miasto Katowice jest współgospodarzem imprezy, więc w ścisłym centrum ponownie rozegrany zostanie spektakularny superoes. Dwie godziny wcześniej rajdowe załogi będzie można zobaczyć także na ulicy Dworcowej, gdzie odbędzie się uroczyste rozpoczęcie rajdu.
Z kolei w sobotę, 12 października zawodnicy dwukrotnie zmierzą się na odcinkach w Jastrzębiu-Zdroju, Ochabach (gmina Skoczów) i gminie Jasienica. Sobotni etap zakończy się w Chorzowie. Współorganizatorem wydarzenia jest Stadion Śląski, dzięki czemu na błoniach tego obiektu po raz kolejny wytyczono odcinek specjalny z widowiskową beczką na trasie. Chorzowski obiekt będzie również gościł bazę rajdu i park serwisowy.
Na harmonogram niedzielnego, finałowego etapu Rajdu Śląska składają się oesy Marklowice Górne (gmina Zebrzydowice i gmina Jastrzębie-Zdrój), Hażlach oraz próba Województwo Śląskie, która będzie ostatnim odcinkiem specjalnym rozegranym w tym sezonie mistrzostw Europy. Trasa oesu Województwo Śląskie wiedzie przez miejscowość Kiczyce. Każda z niedzielnych prób sportowych będzie pokonywana dwukrotnie.
Zawody zakończy ceremonia mety i rozdania pucharów na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
– Pod Stadionem Śląskim będziemy nagradzać mistrzów Europy i mistrzów Polski. To pokazuje jaki progres zrobili organizatorzy Rajdu Śląska. Jestem dumny, że Stadion Śląski jest częścią czegoś wspaniałego. Ten rok jest dla nas fantastyczny. Rajd Śląska to już trzecia impreza rangi mistrzostw Europy, którą mamy przyjemność gościć w Kotle Czarownic. Zapraszamy do nas, bo właśnie pod Stadionem Śląskim będziecie mogli zobaczyć i poczuć, jak rajdy samochodowe wyglądają od kuchni – podsumował Adam Strzyżewski, dyrektor Stadionu Śląskiego, współorganizatora imprezy.
Szczegółowy harmonogram tej sportowej imprezy znajdziecie tutaj: W piątek rusza Rajd Śląska! [PROGRAM]










Napisz komentarz
Komentarze