Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 14:43
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Gole w pierwszej połowie wystarczyły! Ruch wywozi z Rzeszowa trzy punkty

Ruch Chorzów w ostatnim meczu 13. kolejki Betclic 1. Liga pokonał w wyjazdowym spotkaniu Stal Rzeszów 2:0. Bramki zdobyli Soma Novothny oraz Bartłomiej Barański.
Gole w pierwszej połowie wystarczyły! Ruch wywozi z Rzeszowa trzy punkty

Po październikowej przerwie na kadrę do zmagań w Betclic 1. Lidze powrócił Ruch Chorzów. Podopieczni Dawida Szulczka w poniedziałkowy wieczór wybrali się do Rzeszowa, gdzie rozegrali mecz z tamtejszą Stalą. Ruch do tej pory w tym sezonie gra bardzo w kratkę. Po słabym początku sezonu z posadą trenera Niebieskich pożegnał się Janusz Niedźwiedź, a schedę po nim przejął wspomniany już Szulczek. Po zmianie trenera Ruch rozegrał 5 spotkań, z których trzy wygrał i dwa przegrał. Stal Rzeszów natomiast pod wodzą Marka Zuba ten sezon rozpoczęła bardzo dobrze i po 13 kolejkach znajduje się na piątym miejscu miejscu, które gwarantuje baraże.

Spotkanie o wiele lepiej rozpoczęli jednak chorzowianie. To oni przejęli inicjatywę i od pierwszych minut kontrolowali przebieg gry. Pierwsza szansa nadeszła już w 3 minucie. Po dośrodkowaniu Macieja Sadloka z lewej strony boiska piłka wrzucona w pole karne minęła kilku zawodników, aż trafiła pod nogi Somy Novothnego, który z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Krzysztofa Bąkowskiego.

Na odpowiedź Stali nie trzeba było długo jednak czekać. Po dośrodkowaniu Sebastiena Thilla i zgraniu głową Marcina Kaczora, strzał głową oddał Michał Synoś. Piłkę na rzut rożny sparował jednak bramkarz Niebieskich, Martin Turk.

W 26 minucie spotkania do głosu po raz kolejny doszli Niebiescy. Po świetnej dwójkowej akcji piłkę na prawym skrzydle dostał Miłosz Kozak, który posłał ją w pole karne. Tam dopadł do niej Bartłomiej Barański i pewnym strzałem pokonał bramkarza Stali Rzeszów.

Kilka minut po strzeleniu bramki to Niebiescy znaleźli się w sporym niebezpieczeństwie. Wszystko to przez stratę Sadloka, który łatwo oddał piłkę, a ta trafiła do Szymona Łyczko. Łyczko oddał nawet strzał, ale dobrą interwencją popisał się Andrej Lukic, wybijając ją na rzut rożny. W kolejnych minutach bramkę Niebieskich atakowali jeszcze Karol Łysiak oraz Krystian Wachowiak, ale w bramce bardzo dobrze spisywał się Turk.

Tuż przed przerwą oba zespoły spróbowały zadać sobie po jeszcze jednym ciosie. Najpierw Mohamed Mezghrani po podaniu Barańskiego uderzył w boczną siatkę bramki Bąkowskiego, a później Łysiak po uderzeniu zza pola karnego obił lewy słupek bramki Niebieskich. Mimo wielu ciekawych akcji do przerwy Niebiescy schodzili z komfortowym wynikiem 2:0.

Już kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy przed świetną szansą ponownie stanął Ruch. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sadloka piłka odbiła się od głowy jednego z zawodników Stali i zmierzała do bramki gospodarzy. W ostatnim momencie piłkę z linii bramkowej wybił Patryk Warczak i uchronił swój zespół przed stratą trzeciej bramki.

W kolejnych minutach zgromadzeni na Stadionie Miejskim w Rzeszowie kibice mieli okazję oglądać bardzo zacięte spotkanie. Na bramkę Niebieskich uderzał Andreja Prokić, ale po raz kolejny w tym spotkaniu dobrze interweniował bramkarz młodzieżowej reprezentacji Słowacji.  

Pod koniec spotkania Ruch kontrolował wydarzenia na boisku i zasłużenie zdobył trzy punkty. W następnej kolejce chorzowianie zmierzą się u siebie z Wartą Poznań. Te spotkanie już 25 października na Stadionie Śląskim!
 

Stal Rzeszów - Ruch Chorzów 0:2 (0:2)
( Novothny 4', Barański 26')

Wisła: Bąkowski - Warczak, Synoś, Kaczor (Kościelny 64'), Oleksy (Simcak 46') - Thill, Łysiok, Kądziołka (Pena 64')- Łyczko (Piotrowski 46'), Prokić, Wachowiak (Bała 71'); trener: Marek Zub,
Rezerwowi: Racinowski, Bała, Paśko, Gaża, Postupalskyi
Ruch: Turk - Sadlok (Góra 79'), S. Szymański, Lukic, Konczkowski - Ventura, Barański (Myszor 66'), Kozak (Nono Delgado 66'), Borowski (Karasiński 66'), Mezghrani (Łaski 87') - Novothny; trener: Dawid Szulczek,
Rezerwowi: J. Szymański, Chmarek, Lipiński, Moneta,
Sędziował: Wojciech Myc,
Żółte kartki: Kaczor, Oleksy - Ventura, Szymański, Lukic, Nono
 

Zdjęcia: Marta Badowska / Press Focus


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama