Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 14:06
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Duplantis i Ingebrigtsen wracają na Diamentową Ligę w Polsce!

W 2024 roku Armand Duplantis i Jakob Ingebrigtsen ustanowili na Śląsku lekkoatletyczne rekordy świata. – Każdy chce przekraczać kolejne granice – mówią teraz. 16 sierpnia 2025 roku obu znów zobaczymy na polskim mityngu Diamentowej Ligi. W specjalnym świątecznym konkursie można zdobyć rodzinne bilety VIP na to wydarzenie.
Duplantis i Ingebrigtsen wracają na Diamentową Ligę w Polsce!

Są legendami lekkoatletyki, mistrzami olimpijskimi i rekordzistami świata. A jednocześnie są głodni kolejnych sukcesów. Dwaj skandynawscy królowie stadionów – Armand Duplantis i Jakob Ingebrigtsen – w 2025 roku powrócą na Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej.

Gdy w Diamentowej Lidze na Stadionie Śląskim startowali po raz ostatni, ich dokonania przyczyniły się do napisania historii sportu. Według rankingu World Athletics, impreza była nie tylko najlepszym mityngiem 2024 roku na świecie, ale również najbardziej wartościowym jednodniowym mityngiem lekkoatletycznym w dziejach! Szwed i Norweg przed 42-tysięczną widownią ustanowili rekordy świata w swoich konkurencjach.

Lot Duplantisa na 6,26 metra ponad tyczkarskim rozbiegiem stał się klamrą fantastycznego sezonu 25-latka. I ostatnim jego tak wysokim skokiem sezonu 2024. 

– Tamto lato było dla mnie fantastyczne, osiągnąłem w nim wszystko, co sobie wymarzyłem. Jednak to nie jest koniec. Ja wciąż potrafię i chcę wyznaczać sobie nowe cele. Możliwość ich realizacji w takich miejscach jak Stadion Śląski jest przywilejem. I czymś po prostu wspaniałym – mówi prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalny obecnie lekkoatleta świata.

Ingebrigtsen, który pobiegnie na Śląsku trzeci raz z rzędu, trzeci raz spróbuje zaatakować rekord. Latem 2023 roku był to rekord Europy w biegu na 1500 metrów, co udało się z nawiązką. Ostatnio natomiast Norweg zawziął się na historyczny rezultat na 3000 m, który przez wielu był uznawany za taki „nie do ruszenia”. Przetrwał 28 lat. Jakob dosłownie go zmiażdżył, uzyskując na finiszu 7:17.55.

– To właśnie jest najpiękniejsze: móc zrobić coś, co wydawało się nie do dotknięcia. Sądzę, że dzięki temu biegowi Ingebrigtsen stał się nieśmiertelny. Ale również, że w jego odczuciu jest jeszcze kilka celów na liście do odhaczenia. Sam zapowiedział w końcu, że pokonał dopiero trzy z dziesięciu kroków, jakie sobie wyznaczył – puszcza oko Marcin Lewandowski, były medalista MŚ, a od poprzedniej Diamentowej Ligi na Śląsku człowiek, który dosłownie uratował rekord Jakoba. To Polak w ostatniej chwili dostarczył Norwegowi zapasowe buty biegowe, po tym jak poprzednie rozerwały się 24-latkowi na treningu przed występem.

„Jakob, a jaki rekord chcesz zaatakować tu w 2025 roku?” – dokładnie takie pytanie padło w sierpniu ze strony dziennikarzy.

– Nie mogę doczekać się, aż znów stanę w Polsce na starcie biegu na 1500 m – zapowiedział teraz Norweg. To potwierdza jego prośbę, którą wypowiedział w prywatnej rozmowie z organizatorami, gdy ostatnio opuszczał Śląsk. – To konkurencja, która jest w programie mistrzostw świata. Występ na Memoriale Skolimowskiej to jeden z najważniejszych punktów moich przygotowań do imprezy w Tokio – dodaje Jakob.

Co oczywiste, podobny cel główny na 2025 rok – złoto MŚ, które zaplanowano na wrzesień – ma Duplantis. Tyle tylko, że w skoku o tyczce.

– Ostatni sezon pokazał, że miesiąc przed docelową imprezą to już czas wielkiej formy. A skoro tak, to w przypadku obu tych panów wszystko jest możliwe – uważa Piotr Małachowski, dyrektor sportowy mityngu.

Skok o tyczce i bieg na 1500 m mężczyzn to tylko niektóre z atrakcji Diamentowej Ligi w Polsce. W sierpniu nie zabraknie sprintu na 100 metrów kobiet z Ewą Swobodą, czy biegu na 400 metrów z Natalią Bukowiecką. Na długiej liście konkurencji znajdują się także bieg na 200 m, 1500 m, 100 m ppł, 400 m ppł, skok w dal i rzut młotem kobiet oraz bieg na 100 m, 400 m ppł, skok wzwyż, pchnięcie kulą, rzut oszczepem i rzut młotem mężczyzn. 

Bilety na Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej 2025 są już do kupienia na platformie eBilet.pl i tylko do końca roku obowiązują za nie obniżone ceny w świątecznej promocji. A przed świętami nabywcy pakietu rodzinnego 3+1 mogą wziąć udział w specjalnym konkursie. I zamienić zwykłe bilety w specjalny pakiet VIP.

– Zwycięzcom konkursu oferujemy wstęp do najlepszych miejsc, ekskluzywną wycieczkę po kulisach Stadionu Śląskiego, a także spotkanie z gwiazdami z całego świata, poczęstunek i specjalną lożę na czas mityngu. Tego na lekkoatletyce w Polsce dotąd nie było – zapowiada Marek Plawgo, szef ds. komunikacji imprezy.

Aby wziąć udział w zabawie, należy kupić pakiet rodzinny 3+1 dla czterech osób i odpowiedzieć na Facebooku na pytanie pod postem konkursowym, które brzmi: „Dlaczego warto przyjechać na Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej w 2025?” Ostatnim krokiem jest wysłanie e-maila na adres [email protected] z potwierdzeniem zakupu pakietu i załączonym komentarzem. W konkursie mogą także wziąć udział osoby, które już wcześniej zakupiły pakiet rodzinny. Zabawa wystartuje 6 grudnia i potrwa do Sylwestra. Ogłoszenie wyników 6 stycznia. 

Szczegóły dotyczące konkursu znajdują się w regulaminie, a więcej aktualności dotyczących Diamentowej Ligi 2025 na Stadionie Śląskim można znaleźć na stronie internetowej MemorialKamili.pl, a także w mediach społecznościowych: na Facebooku, X, Instagramie i YouTube.

źródło: Informacja prasowa


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama