Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 12:38
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Jakub Bielecki Show! Ruch pierwszym półfinalistą Pucharu Polski

Zwycięstwem gospodarzy zakończyło się wtorkowe spotkanie Pucharu Polski, rozgrywane pomiędzy 1. ligowym Ruchem Chorzów i ekstraklasową Koroną Kielce (2:0). Znakomicie w bramce Niebieskich spisał się Jakub Bielecki, broniąc dwa rzuty karne!
Jakub Bielecki Show! Ruch pierwszym półfinalistą Pucharu Polski

Autor: Marcin Bulanda

Źródło: Press Focus

Wiele jest powodów dla których warto zapamiętać sobotni mecz Ruchu Chorzów z Wisłą Kraków. Na czele tego zestawienia znajduje się oczywiście frekwencja: dokładnie 53 293 kibiców na trybunach, co jest absolutnym rekordem w tym stuleciu w piłce nożnej klubowej w Polsce! Na pewno fani Niebieskich chcieliby zapomnieć o wyniku… 0:5, w stuletniej historii klubu, w meczach domowych zdarzało się, łącznie z ostatnim spotkaniem, w sumie trzykrotnie.

Z nie najlepszymi nastrojami trzeba było się zmierzyć we wtorkowym meczu Pucharu Polski z Koroną Kielce. Podopieczni Dawida Szulczka tak naprawdę po raz pierwszy w tej edycji rozgrywek mieli przed sobą “poważnego” przeciwnika. W drodze do ćwierćfinału mierzyli się kolejno z Podhalem Nowy Targ (0:2), Avią Świdnik (1:3) i Unią Skierniewice (0:2). Każda z tych ekip gra na czwartym poziomie rozgrywkowym.

Aż 7 zmian w stosunku do meczu z Biała Gwiazdą dokonał trener Dawid Szulczek. Na ławce znaleźli się m. in. Daniel Szczepan i Miłosz Kozak. Między słupkami chorzowskiej bramki stanął dobrze znany kibicom Ruchu Jakub Bielecki. To właśnie on w 12. minucie stanął twarzą w twarz z Pedro Nuno, gdy sędzia podyktował rzut karny dla kielczan, po faulu Filipa Starzyńskiego. “Bielu” przedłużył nadzieje swoich kolegów na dobry wynik, znakomicie broniąc tę jedenastkę. Odpowiedź Niebieskich była niemal natychmiastowa. Po świetnym dośrodkowaniu popularnego “Figo” ze stałego fragmentu gry, piłkę głową do siatki wpakował Jehor Cykało i gospodarze objęli prowadzenie.

- Ja gdzieś w tych jedenastkach zawsze się czułem mocny - przyznał w przerwie Jakub Bielecki na antenie TVP Sport.

Po zmianie stron można było się spodziewać zmasowanego ataku drużyny z ekstraklasy. To jednak Ruch lepiej wszedł w tę część meczu. Martin Konczkowski znalazł w polu karnym Cykałę, który z pierwszej piłki huknął i po raz drugi pokonał Xaviera Dziekońskiego. Zawodnicy Jacka Zielińskiego znaleźli się w trudnej sytuacji.

W 72. minucie potyczki, po analizie var, prowadzący spotkanie Damian Sylwestrzak podyktował drugą jedenastkę dla gości. Powodem zagranie ręką. Bielecki znów okazał się nie do przejścia, broniąc karnego po raz drugi! Tym razem nie potrafił go pokonać Martin Remacle.

- Jeżeli nie strzela się dwóch karnych, to ciężko jest mówić o zwycięstwie - skomentował po meczu Miłosz Trojak na antenie TVP Sport. - Bardzo boli ta porażka, bo myślałem, że z tą drużyną można powalczyć o Narodowy - dodał. 

- Gdzieś to jest w DNA Ruchu, nasze trzy awanse to była droga przez męki. Dzisiaj wróciliśmy do tego, że trzeba było dać serducho - przyznał Bielecki, bohater tego spotkania. 

Ruch Chorzów - Korona Kielce 2:0 (1:0)
(Cykało 14’, 51’)

Ruch: Bielecki - Konczkowski, Sz. Szymański, Karasiński, Mezghrani (90 Borowski), Cykało, Ventura, Myszor (74 Moneta), Starzyński (61 Szwoch), Barański (74 Kozak), Novothny (90 Szczepan); trener: Dawid Szulczek,
Rezerwowi: Turk, Lachendro, Łaski, Adkonis,
Korona: Dziekoński - Soteriou, Smolarczyk (60 Szykawka), Trojak - Zwoźny (46 Godinho), Remacle (88 Nagamatsu), Strzeboński (46 Nono), Konstantyn - Nuno (46 Długosz), Fornalczyk - Dalmau; trener: Jacek Zieliński,
Rezerwowi: Mamla, Błanik, Ciszek, Kamiński,
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław),
Widzów: 11 107,
Żółte kartki: Ventura - Trojak.

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama