Piotr Pilawa urodził się 20 czerwca 1953 roku w Krakowie, gdzie spędził zaledwie pierwszy rok życia, bowiem później jego rodzina przeprowadziła się do Rudy Śląskiej. Miał wiele zainteresowań, początkowo zajmował się scenografią i reklamą, jednak w wieku 40 lat wrócił do malowania, z czego też był najbardziej znany. Jego dzieła to przede wszystkim scenerie miejskich podwórek oraz zaułków, a także życie ich mieszkańców, zwłaszcza... kotów. W dużym skrócie malarstwo to można opisać jako bajkowe, przenoszące widza do zupełnie innego świata.
Pilawa trafił do Stowarzyszenia Chorzowskich Artystów Plastyków, stając się członkiem wspierającym, z prawem udziału w corocznych jesiennych wystawach. Ponadto związany był z Miejską Galerią Sztuki MM w Chorzowie, pełniąc w niej przez wiele lat funkcję pracownika merytorycznego. Z całą pewnością był niezwykle cenionym artystą w naszym kraju, każda z jego wystaw cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem, a obrazy wzbogaciły zbiory kolekcjonerów na całym świecie.
Niestety wczoraj dotarła do nas informacja o śmierci 72-latka.
- Był nie tylko niezwykle utalentowanym twórcą, ale też człowiekiem o wielkiej wrażliwości i dobroci. Jego sztuka pozostanie z nami na zawsze, a jego obecności będzie nam bardzo brakować - wspominają w Chorzowskim Centrum Kultury.
Nabożeństwo pogrzebowe odbędzie się w sobotę, 28 czerwca 2025 r., o godzinie 11:00 w kościele p.w. Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Rudzie Śląskiej. Rodzinie oraz bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Napisz komentarz
Komentarze