Speedrower to specyficzny sport kolarski, który bezpośrednio wzoruje się na sporcie żużlowym. Dyscyplina ta nazywana jest w Polsce potocznie żużlem na rowerach, gdyż zawodnicy ścigają się po owalnym torze z sypką nawierzchnią ze startu wspólnego, tylko przy użyciu specjalnych rowerów. Jej dyscypliny rozpoczyna się w powojennej Wielkiej Brytanii. Wyspiarze, którzy w czasie II wojny światowej zostali dotknięci nalotami Nazistów, zauważyli, że powstałe w wyniku zrzutów bomb kratery mogą pełnić bardzo ciekawą rolę. Brytyjscy nastolatkowie po odpowiednim przygotowaniu zaczęli je bowiem wykorzystywać jako tory do wyścigów rowerowych.
W kolejnych latach odmiany sportu trafiły również do Holandii, Stanów Zjednoczonych, Szwecji czy nawet Australii. Rozgrywki bardzo dobrze przyjęły również się i w naszym kraju, w którym to pierwsze zawody "żużla na rowerach" odbyły się tuż po upadku PRL.
Speedrower dla wielu zawodników może okazać się wstępem do późniejszej kariery żużlowej, tak jak to miało miejsce w przypadku między innymi Damiana Balińskiego, Patryka Dudka czy Petera Cravena.
Dyscyplina systematycznie się rozwija, a już w marcu 2020 roku Polska Federacja Klubów Speedrowerowych przyjęła uchwałę, która doprowadziła do ujednolicenia nazw rozgrywek ligowych. To właśnie dzięki tej decyzji od sezonu 2020 najwyższa klasa rozgrywkowa nosi nazwę CS Superliga. Pierwszy sezon nowo nazwanych rozgrywek padł łupem zawodników MS Śląska Świętochłowice.
Walka o finał!
Szanse na powtórzenie zawodnicy świętochłowickiego klubu mają również i w 2025 roku. Zawodnicy Gentlemen Śląska Świętochłowice, gdyż taką nazwę nosi klub w obecnym sezonie, dzięki swojej świetnej dyspozycji doszli do półfinału rozgrywek ligowych. W minioną niedzielę speedrowerowcy ze Śląska odbyli już nawet pierwszą potyczkę na wyjeździe z TSŻ Toruń.
W wyrównanym spotkaniu podopieczni Marcina Erbisza zwyciężyli z minimalną przewagą jednego punktu nad ekipą z miasta Kopernika, a gwiazdą pojedynku został Jakub Jajeśniak.
Równo tydzień po zakończeniu starcia w Toruniu, już 27 lipca odbędzie się rewanżowe spotkanie, które zadecyduje kto dostanie się do wielkiego finału rozgrywek CS Superligi. Gospodarzami tego starcia będą oczywiście zawodnicy Śląska, a sam pojedynek odbędzie się na torze rowerowym przy Alei Parkowej na terenie Skałki w Świętochłowicach. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00. Wstęp na to wydarzenie jest całkowicie bezpłatny, a gospodarze liczą na gorące wsparcie w walce o finał.










Napisz komentarz
Komentarze