Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 09:13
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

"Podróże do granic"

Wspólnie przemierzyli Amerykę Łacińską, pokonali walkę z rakiem i przejechali na rowerach 10 000 kilometrów przez Australię. I tak zrodziło się ich dzieło "Podróże do granic".
"Podróże do granic"

Już za kilka dni odbędzie się nietypowe spotkanie ojca i syna. "Podróże do granic". Tytuł książki nawiązuje do granic, które bohaterowie razem przekraczali. Były to nie tylko granice państwowe i kulturowe, ale przede wszystkim granice wytrzymałości własnego ciała, jak również granice wyobraźni oraz marzeń.

"Podróże do granic” to trzy rozdziały życia opowiadające prawdziwą historię Joachima i Roberta Czerniaków. Historię o przyjaźni, którą we współczesnych czasach zbudował ojciec ze swoim synem. Ta silna więź powstała przede wszystkim dzięki dalekim podróżom, twardemu spartańskiemu życiu, a także innemu, odbiegającemu często od utartych kanonów, sposobowi postrzegania otaczającego świata. Przyjaciele wspólnie przeżywają wiele perypetii i pomagają sobie w trudnych życiowo sytuacjach, które dopadają ich nie tylko na krańcach świata, ale też w polskiej rzeczywistości.

Dziewiętnastoletni Joachim po powrocie z wyprawy przez Amerykę Łacińską dowiaduje się, że jest chory na nowotwór mózgu. Podtrzymywany emocjonalnie przez ojca nie traci jednak nadziei i poddaje się ryzykownemu trybowi leczenia. W trzecim roku od operacji postanawia upublicznić informacje o swojej chorobie. Nie dlatego, żeby zaistnieć w środkach masowego przekazu czy mediach społecznościowych – tylko po to, by pomóc wszystkim tym, którzy zmagają się z nowotworami i potrzebują pozytywnego przykładu, że z „rakiem” można się „zaprzyjaźnić” i przy odrobinie szczęścia wygrać. Chce bowiem spełnić swoje marzenie i aby tego dokonać za cenę tysięcy godzin treningu, próbuje powrócić do dawnego zdrowia. A wszystko to na skrzydłach śmiałej wizji, żeby kolejny Nowy Rok przywitać oglądając pokaz sztucznych ogni w Sydney.

 

Spotkanie autorskie odbędzie się 6 marca o godz. 18.00 w Starochorzowskim Domu Kultury przy ul. Siemianowickiej 59. Będzie również możliwość obejrzenia wystawy fotografii "Podróże do Granic".

 

 

 

Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Społeczności Lokalnej "Mocni Razem" wraz z partnerami: Chorzowskim Centrum Kultury, Parafią Najświętszego Serca Pana Jezusa, Ewangelickim Centrum Diakonijnym „Słoneczna Kraina” oraz Wydawnictwem „Emmanuel”  zpraszają na niezwykłe spotkanie z Robertem i Joachimem Czerniak.

 

Źródło: ksiegarnia.bernardinum.com.pl

Fot.: j.w.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: J.Treść komentarza: Ciężko o wypadek w mieście, które stoi w korkach i w mieście, w którym ograniczono ruch przez zamknięcie estakady.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:19Źródło komentarza: Znamy już wyniki IV edycji Rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności. Wśród docenionych znalazło się Miasto ChorzówAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Do szkoły podstawowej nr 22 ma być przeniesiona szkoła specjalna która mieści na na 3 Maja. Dyrektorka ze szkoły specjalnej to rodzina prezydenta miasta.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 21:52Źródło komentarza: Miasto chce połączenia SP22 i Ligonia. “My rodzice się na to nie zgadzamy”
Reklama
Reklama
Reklama