Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 13 sierpnia 2025 10:52
Reklama
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Siemaszko kradnie marzenia o Ekstraklasie

Ubiegłej soboty czwarty w historii spadek Ruchu z najwyższej klasy rozgrywkowej stał się faktem. W bardzo bolesnych i niesprawiedliwych okolicznościach, ponieważ ostateczny cios wymierzył chorzowianom Rafał Siemaszko, który wyrównującą bramkę dla Arki Gdynia zdobył dzięki zagraniu ręką. Prezes Janusz Paterman nie zamierza pokornie przyjmować konsekwencji fatalnej pomyłki sędziów i chce powtórki meczu. To, że PZPN przystanie na to żądanie, wydaje się jednak mało prawdopodobne.
Siemaszko kradnie marzenia o Ekstraklasie

Feralny gol padł w 23. minucie meczu, przy stanie 1:0 dla Ruchu. Po akcji rodem z „Piłkarskiego pokera”. Wrzuca Tadeusz Socha, Dariusz Formella dogrywa głową, a Rafał Siemiaszko, niczym Maradona z Rumi, ręką wbija piłkę do siatki, a następnie całując zewnętrzną część swojej dłoni, biegnie w kierunku trybuny kibiców gospodarzy. Żaden z trójki sędziów nie zauważył oszustwa napastnika „Żółto-Niebieskich”, chociaż cytując trenera Krzysztofa Warzychę, rękę było widać nawet z Chorzowa.

Jak skomentował sytuację sam zawodnik, który w klubie z Gdyni przebywa na wypożyczeniu z piątoligowego Orkanu? – Czy strzelona ręką, czy nie, niech zostanie tajemnicą – mówił zawodnik, prawdopodobnie zapominając o istnieniu powtórek telewizyjnych. Po chwili zreflektował się, porównując swoje zagranie do bramki strzelonej przez jednego ze słynnych francuskich napastników.

- Henry też tak kiedyś strzelał i był to gol na wagę awansu. Był opluwany, ale potem wszyscy o tym zapomnieli. Mam nadzieję, że za jakiś czas też o tym nikt nie będzie pamiętał. Jest mi trochę głupio – przyznawał Siemaszko w przerwie meczu. Trudno się z tym nie zgodzić. Trudno też uwierzyć w szczerą skruchę piłkarza, który w nieuczciwy sposób odarł Ruch z marzeń o pomyślnym zakończeniu tego sezonu.

Wygrana w sobotniej potyczce dawała jeszcze chorzowianom szanse na pozostanie w Ekstraklasie. W tej chwili nawet zwycięstwo w meczu ostatniej kolejki z Górnikiem Łęczna, który zostanie rozegrany 2 czerwca na stadionie przy Cichej, na nic się nie zda. Prawdopodobnie będzie to jedynie okazja by godne pożegnać się z kibicami. Mimo że prezes Janusz Paterman zapowiada, że złoży do PZPN pismo z żądaniem powtórzenia spotkania.

Twitterowy wpis Zbigniewa Bońka mówi jednak wszystko na temat tego, jakiej można się spodziewać odpowiedzi ze strony związku.

Trudno nie zgodzić się z opinią prezesa. „Niebiescy” mieli wystarczająco dużo czasu by pokazać, że zasługują na pozostanie w Ekstraklasie. Można spekulować czy końcówka sezonu potoczyłby się dla nich inaczej, gdyby w klubie pozostał Waldemar Fornalik czy Patryk Lipski, a mecz przeciwko Arce zakończył się wygraną Ruchu... Co się stało to się nie odstanie. W tej chwili pozostaje nam już tylko życzyć Ruchowi jak najszybszego powrotu do Ekstraklasy. A sędziom sobotniego meczu... samych sukcesów. Ale w innej dyscyplinie sportowej.

 

Fot.: Flickr.com


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: PasażerTreść komentarza: Bilet z Chorzowa do Tarnowskich Gór 10 zł. Czy tego nikt nie widzi? Ludzie weźcie w obroty tych co za to odpowiadają. Jak długo jeszcze mają nam uprzykrzać życie swoją niekompetencją a może wręcz głupotą ?Data dodania komentarza: 12.08.2025, 22:16Źródło komentarza: Kaeśka jak platformy streamingowe – subskrypcja biletów okresowych w aplikacji Kolei Śląskich już dostępnaAutor komentarza: niebieskiTreść komentarza: Warto PO myśleć o przyszłych pokoleniach i własnym zdrowiu ! Ta żałosna uliczka inaczej zwana estakadą sukcesywnie dostarczała wszelkiego rodzaju związki chemiczne związane ze spalaniem paliwa pełzających po niej samochodach .Jest autostrada A-4 i DTŚ -ka .Estakada budowana była na potrzeby niskiej eksploatacji .Od tamtego czasu jej aksploatacja wzrosła o 1000 % i chyba musi być katastrofa ? Czy My zawsze musimy wybierać życie "na krawędzi" ?Data dodania komentarza: 11.08.2025, 15:36Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: niebieskiTreść komentarza: Dla mieszkańców samego Chorzowa ta droga to dramat .Tony przepalono oleju,ołowiu przez samochody powoduje NIEODWRACALNE CHOROBY a My mieszkańcy tego Miasta musimy tym oddychać .Bardzo więc przypadła mi do gustu ODPOWIEDZIALNA POSTAWA ! Włodarzy Naszego kochanego miasta .Mam nadzieję że nadejdzie łoneczny czas i wszelkiego rodzaju rażące zaniedbania !!! zostaną rozwiązane.Osobiście kibicuję Panu Michałkowi .Trzeba dać CHOPU szansa !!!Data dodania komentarza: 11.08.2025, 15:29Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: MieszczuchTreść komentarza: Rozklady tak ukladaja aby zachecic ludzi do jazdy samochodem. Czestotliwosc na liniach jest taka, ze logika podpowiada jazde samochodem. NiestetyData dodania komentarza: 11.08.2025, 09:17Źródło komentarza: ZTM: więcej autobusów powróci na chorzowski rynekAutor komentarza: ElżbietaTreść komentarza: Bez politycznej narracji, niech rozsadek zwycięży! W świetle oceny GINB logiczna jest rozbiórka estakady i realizacja planowanych rozwiązań.Data dodania komentarza: 11.08.2025, 07:24Źródło komentarza: GINB odpowiada w sprawie podparcia estakady. Chorzów czeka transformacja śródmieściaAutor komentarza: JorguśTreść komentarza: Czy nie można byłoby działania z podparciem przęsła przy linii kolejowej tak aby również ruch tramwajowy przywrócić...Data dodania komentarza: 10.08.2025, 14:27Źródło komentarza: GINB odpowiada w sprawie podparcia estakady. Chorzów czeka transformacja śródmieścia
Reklama
Reklama