Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 12 czerwca 2025 12:20
Reklama
Reklama

Kierunek: Dźamnagar

Właśnie mija szósty dzień podróży uczniów chorzowskiego "Słowaka" po Indiach. Uczestnicy 17. Szkolnej Wyprawy Geograficznej opuścili pustynny Radźastan, kierując się do Dźamnagaru w stanie Gudźarat.
Kierunek: Dźamnagar

Pozdrowienia z Radźastanu

- Właśnie zapakowaliśmy się do pociągu i za około 20 godzin powinniśmy dotrzeć do celu. Indie powitały nas iście indyjskimi temperaturami. W monsunowej wilgoci i ciepełku zwiedziliśmy kilka miejsc Delhi, skąd przyjechaliśmy do Dźajpuru - Różowego Miasta, zachwycającego bogactwem pałaców, fortami i haveli - domami kupców. Była także przejażdżka na grzbietach słoni – relacjonują uczestnicy wyprawy.

- Stolicę Radźasthanu zwiedziliśmy razem z absolwentem Słowaka sprzed dwóch lat, Pawłem Siwkiem - studentem University of Birmingham, który odbywa praktykę w Ambasadzie RP w Delhi. Trzymamy się dobrze, uśmiech nie znika nam z twarzy, choć czasami nie jest łatwo – dodają uczestnicy 17. Szkolnej Wyprawy Geograficznej.

Cel i przebieg podróży

17. Szkolna Wyprawa Geograficzna „Indie 2017” wyruszyła z Chorzowa 12 lipca, tuż po północy. W czasie ponad siedmiotygodniowego pobytu na subkontynencie 25-osobowa uczniów i absolwentów chorzowskiego Słowaka przemierzy kilkanaście tysięcy kilometrów poznając zróżnicowanie przyrodniczo-geograficzne i społeczno-kulturowe największej demokracji świata.

Młodzi podróżnicy mają lepiej poznać środowiska przyrodniczo–geograficzne subkontynentu indyjskiego, zapoznać się z kulturą i zróżnicowaniem religijnym kraju, a także prowadzić przyrodnicze i socjologiczne obserwacje, które staną się materiałem dla późniejszych wykładów, odczytów, artykułów i sprawozdań. Uczniowie i absolwenci „Słowaka” mają również kształtować umiejętności organizacyjne oraz zdolność radzenia sobie w trudnych do przewidzenia sytuacjach.

Licealiści ze Słowaka rozpoczęli swą przygodę z Orientem w Delhi. Stamtąd skierowali się do pustynnego Radżasthanu Gudźaratu gdzie spotkali się z wnuczką maharadży, który w czasie wojny uratował i adoptował ponad 1200 polskich dzieci. Z Gudźaratu na południe ruszyli na południe, aż na sam Przylądek Komoryn, mając w planach odwiedzenie po drodze Ahmedabad, Bhopal, Sanći, Bhibetkę, Pune, Koczin i laguny Kerali. Z Komorynu, przez Maduraj, Thandźawur, dawne francuskie Pondicherry i urokliwy Mamallapuram przejadą do Kalkuty gdzie będą pracowali jako wolontariusze w ośrodkach dla cierpiących dzieci i dorosłych, prowadzonych przez kontynuatorki wielkiej misji Matki Teresy.

Młodzi podróżnicy udowodnią, że polską młodzież stać na bezinteresowne wspieranie biednych i cierpiących, co w naszym kraju nie jest jeszcze zjawiskiem powszechnym. Ich wolontariat, będzie jak mam nadzieję, przykładem dla rówieśników i wartościową wizytówką Polski dla mieszkańców tych regionów Azji, a także odwiedzających ją turystów z różnych zakątków Ziemi.

Drugi etap wyprawy rozpocznie się od pobytu w świętym mieście hindusów – Waranasi, zaś dalsza tras będzie wiodła przez Allahabad, Ajodhię i Lakhnau. Wyprawowe „ostatki” poświęcą pełnej mogolskich monumentów Agrze i Fatehpur Sikri, zaśa ostatnie chwile w indyjskiej metropolii – Delhi. Powrót z wyprawy nastąpi 2 września, a oficjalne powitanie w poniedziałek 4 września 2017 r. ok. godziny 10.00 w holu Akademickiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Chorzowie przy ul. Dąbrowskiego 36.

Poprzednie wyprawy

W wyprawach chorzowskiego „Słowaka”, bo tak popularnie zwane jest jedno z najlepszych liceów na Śląsku, wzięło udział w ich niemal dwudziestopięcioletniej historii kilkuset uczniów i absolwentów. Młodzi podróżnicy w czasie dwumiesięcznych pobytów poza Europą poznawali Indie, Nepal, Pakistan, Bangladesz, Sri Lankę (tam między innymi uczestniczyli w odbudowie szkoły zniszczonej przez tsunami), Tajlandię, Birmę, Laos, Kambodżę, Wietnam, Malezję, Singapur, Brunei, Indonezję, a jako jej absolwenci przemierzają naszą planetę wszerz i wzdłuż.

W 2011, 2013 i 2015 roku licealiści z Chorzowa połączyli pasjonującą podróż po Indiach z pracą jako wolontariusze w domach opieki w Kalkucie, prowadzonych przez Zgromadzenie Sióstr Miłości (bł. Matki Teresy). Patronat nad tegorocznym przedsięwzięciem objęli: Polskie Towarzystwo Geograficzne, Ambasador Republiki Indii w RP Ajay Bisaria, Prezydent Miasta Chorzów Andrzej Kotala, Rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. dr hab. Andrzej Kowalczyk, oraz Poseł do Parlamentu Europejskiego prof. dr hab. Jerzy Buzek.

 

Źródło: www.slowacki.edu.pl; peneplena.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ChorzowiankaTreść komentarza: Jestem za wyburzeniem tej estakady i przywrócić rynek jak za dawnych czasówData dodania komentarza: 11.06.2025, 22:50Źródło komentarza: Estakada z groźbą katastrofy! "Musimy przystąpić do wyburzenia tego obiektu"Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Co to policja taka spasiona?Data dodania komentarza: 11.06.2025, 22:27Źródło komentarza: Reprezentacja na Śląskim: 36 tysięcy fanów i udaremniona ustawka kiboliAutor komentarza: Wkurzony z rodzinąTreść komentarza: Brak słów. Chca ryzykować ludzkim życiem i wydawać kolejne środki na pudrowanie tego trupa. Może Państwo przeniosą swoje biura do pawilonów pod estakada? Panowie Wojewoda i Marszałek chętni? Nie sądze. Ale życiem innych to bez zmróżenia oka zaryzykują. Dramat!!Data dodania komentarza: 11.06.2025, 21:49Źródło komentarza: Marek Wójcik: “Tymczasowe zabezpieczenie estakady jest dziś najlepszym rozwiązaniem”Autor komentarza: MaćTreść komentarza: dzięki za sugestie by sprawdzić w wiki. bo mimo jako takiego zainteresowania się chorzowskimi sprawami, umknęło mi, że ten dominujący nad terenem Różanki kosmos, to też dzieło Pana Franty. no i ciekawe gdzie jest wrażliwość Pana architekta na sprzeciwy mieszkańców osiedla, niekoniecznie zachwyconych życiem w cieniu tego budynku.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 20:03Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: MaćTreść komentarza: Ja mam inne pytanie - gdzie będzie Pan Franta, jak już estakadę wyburzą i znajdzie się sporo terenu, na którym architekt będzie mógł się "wykazać" ? a z tymi 40 tys co dziennie ową estakadą jeżdżą? a kto się będzie przejmował. poza tym pytanie retoryczne do osób, które są oburzone, że ktoś jeździ estakadą pod ich oknami - a Wy nigdzie nikomu pod oknami nie jeździcie ? Jesteście pewni ?Data dodania komentarza: 11.06.2025, 19:46Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: MaćTreść komentarza: ciekaw jestem komentarzy, jak w Chorzowie tylko ta cisza pozostanieData dodania komentarza: 11.06.2025, 19:37Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"
Reklama