Boisko, a raczej grzęzawisko znajdujące się na stadionie przy alei Piłsudskiego w Olsztynie w żadnym stopniu nie nadawało się do tego, aby rozegrać na nim mecz piłki nożnej. Było to efektem jego ogólnego kiepskiego stanu, a także złej pogody, która panowała ostatnio w tamtejszych rejonach. Gospodarze robili wszystko co w ich mocy, aby „uratować” murawę, ale nie przyniosło to pożądanego efektu.
Istotną sprawą jest jednaka to, że władze Ruchu, które otrzymały wcześniej sygnał o złym stanie boiska, wnioskowały do PZPN-u o to, aby sprawdzić nawierzchnię kilka dni wcześniej, tak aby uniknąć niepotrzebnej podróży zarówno piłkarzy jak i kibiców. Wniosek nie został jednak uwzględniony przez władze. O odwołaniu meczu zadecydował delegat PZPN-u oraz sędziowie spotkania w porozumieniu ze sztabami szkoleniowymi obu ekip. Efektem tego są straty, jakie Ruch poniósł w związku z kosztami podróży, nie mówiąc o wspomnianych fanach, którzy do Olsztyna zawitali w ilości 400 osób. Zarząd „Niebieskich” wydał oświadczenie w tej sprawie:
„Zarząd Ruchu Chorzów SA w restrukturyzacji wyraża ubolewanie z powodu odwołania, ze względu na stan murawy, meczu Nice 1 Ligi, pomiędzy Stomilem Olsztyn a Ruchem Chorzów, który zaplanowany był na 10 marca 2018 roku.
O złym stanie murawy wiedzieliśmy od kilku dni. Bezstronni obserwatorzy przekazywali nam informacje, z których jednoznacznie wynikało, że murawa uniemożliwi rozegranie meczu w zaplanowanym terminie. Niekorzystne były też prognozy pogody przewidujące w Olsztynie opady deszczu w nocy z piątku na sobotę.
W związku z tym Ruch Chorzów oświadcza, że będzie dochodził swoich praw zapisanych w Regulaminie rozgrywek 1 Ligi w sezonie 2017/2018.
Zarząd dziękuje też setkom kibiców Ruchu, którzy wybrali się w do Olsztyna, by wesprzeć dopingiem swoją drużynę i narażeni zostali na zbędne koszty i niepotrzebną stratę czasu. Pomimo trudnej sytuacji finansowej Klubu Zarząd podejmie starania, by choć w części zrekompensować kibicom niedogodności jakich doznali.”
Swoje zdanie na temat zdarzenia wyraził także trener Ruchu, Juan Ramon Rocha:
- Uważam, że podjęto słuszną decyzję. Murawa nie była w odpowiednim stanie, by rozegrać ten mecz. Może z trybun boisko wygląda dobrze, ale po wejściu na płytę widać wodę. Wszyscy uznali, że po rozgrzewce zawodników murawa byłaby już w katastrofalnym stanie. Chcieliśmy zagrać z tego względu, że przejechaliśmy tutaj wiele kilometrów. Najważniejsze jest przede wszystkim zdrowie zawodników i to, żeby obie drużyny miały odpowiednie warunki, by rozegrać dobry mecz – mówił szkoleniowiec „Niebieskich”.
Na ten moment nie została jeszcze podjęta żadna decyzja odnośnie zaistniałej sytuacji. Zarząd klubu z Cichej wystąpił jednak o przyznanie punktów za sobotni mecz walkowerem. Jaka będzie decyzja PZPN?
Źródło: Ruch Chorzów/własne
Napisz komentarz
Komentarze