Ruch zakończył podstawową część sezonu sobotnią porażką z zespołem KPR Gminy Kobierzyce. W tamtym meczu, zgodnie z zapowiedziami trenera Knopika, chorzowianki zagrały o wiele uważniej w defensywie. Problemem była jednak skuteczność, bowiem nasza drużyna w drugiej połowie zdobyła zaledwie pięć bramek.
- Gramy teraz w trochę innym zestawieniu, z innym pomysłem. Skupiamy się mocno na powrocie do obrony. W Kobierzycach był problem z naszą skutecznością, mieliśmy dużo przestrzelonych sytuacji, a dodatkowo bardzo dobre zawody rozgrywała bramkarka przeciwniczek Magdalena Słota. Musimy poprawić skuteczność i atak pozycyjny, a dodatkowo kontynuować to, co wypracowaliśmy w obronie – komentuje trener Jarosław Knopik.
Nasze szczypiornistki muszą odczuwać coraz większą presję. Sezon wchodzi bowiem w decydującą fazę, podczas której ważny będzie każdy zdobyty punkt. Po 10 spotkaniach jasna będzie przyszłość KPR-u, a na ten moment może zdarzyć się wszystko, łącznie z najczarniejszym scenariuszem. W pierwszym meczu play-out'ów chorzowianki podejmą Koronę Handball Kielce, a więc drużynę, która niedawno napsuła sporo krwi naszym szczypiornistkom, kiedy w 21. kolejce, kielczanki wywiozły z Chorzowa trzy punkty.
- Przed nami jeszcze dużo grania. Każde spotkanie w tej fazie sezonu jest o przysłowiowe 6 punktów, jest bezpośrednią walką o utrzymanie. Teraz nie ma już miejsca na słabsze mecze, musimy być perfekcyjni w tym co robimy. Jeżeli chodzi o Koronę, to podchodzimy do tego zespołu na chłodno. Nie interesują mnie opinie odnośnie tego, że z nimi gramy gorzej, a z kimś innym lepiej. To tylko statystyki. Mamy plan na te spotkanie. Myślę, że każdy mecz w tej „spadkowej” grupie będzie miał swoją historię, presja jest tu większa niż wśród zespołów, które walczą o podium – ocenia pewny siebie szkoleniowiec Ruchu.
Optymistyczna jest sytuacja kadrowa przed nadchodzącym meczem. Trener Knopik nie będzie mógł skorzystać tylko z czterech zawodniczek. Paulina Jaśkiewicz, trenuje po urazie kciuka, ale wróci do składu po przerwie na reprezentację. W dalszym ciągu z gry wyłączona jest Karolina Jasinowska. Agnieszka Drażyk lada moment przejdzie zapowiadany wcześniej zabieg, natomiast Viktoria Tyszczak również wraca do zdrowia i podobnie jak wspomniana wcześniej Jaśkiewicz powinna powrócić do składu, po przerwie na zgrupowanie.
Spotkanie Korona Handball Kielce – KPR Ruch Chorzów, rozpocznie się 13 marca 2018 roku o godzinie 20:00 na Hali MOSiR w Kielcach.
Napisz komentarz
Komentarze