Na ulicy Cichej 6 było naprawdę gorąco w ostatnich tygodniach. Spłata zobowiązań i potencjalne odzyskanie przez klub punktów pozwoliła na chwilowy oddech zarówno działaczom jak i kibicom. Jednak z otwieraniem szampanów trzeba będzie zaczekać. Jak udało nam się dowiedzieć od Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN, organ ten musi dokonać weryfikacji i wiarygodności dokumentów potwierdzających spłatę zobowiązań, a także prześledzić klubowe finanse. Na ten moment nie ma oficjalnej decyzji, jeżeli takowa będzie pozytywna to Ruch odzyska 5 punktów( nastąpi zmniejszenie kary z -6 na -1).
Później miała miejsce seria mniej przyjemnych zdarzeń. Najpierw podczas sesji rady miasta, radni odrzucili podjęcie tematu dotyczącego zakupu przez miasto akcji Ruchu na kwotę 2 milionów złotych. Na domiar złego Niebiescy przegrali 2:0 derbowe spotkanie z GKS-em Tychy. Czarę goryczy dopełniły wybryki Vilima Posinkovicia oraz Bojana Markovicia, którzy po przegranym meczu postanowili wziąć udział w suto zakrapianej imprezie. Zdjęcia z tego wydarzenia obiegły internet. Kibice nie kryli swojego oburzenia w związku z postawą dwójki zawodników. W efekcie ten pierwszy pożegna się z Ruchem, natomiast drugi poniesie karę finansową, a dodatkowo zmienione zostały zapisy w kontrakcie Bojana.
Prawdziwa „bomba” miała jednak miejsce wczoraj. Zarząd klubu poinformował o zakończeniu współpracy z trenerem Juanem Ramonem Rochą. Ten krok spotkał się raczej z krytyką ze strony kibiców. Trudno nie zgodzić się z takim stanowiskiem fanatyków, bowiem po meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biało pojawiły się pierwsze spekulacje o potencjalnej zmianie szkoleniowca. Wówczas działacze zdementowali te plotki dając do zrozumienia, że jedna porażka nie zachwiała ich wiary w trenera. „Rotsa z Ruchem, Ruch z Rotsą” - taki tytuł nosiło oświadczenie wydane w tamtym czasie. Jak widać wystarczyło zaledwie drugie potknięcie, by podziękować najbardziej utytułowanemu trenerowi, jaki znalazł się na naszych boiskach(biorąc pod uwagę Ekstraklasę oraz I ligę), a przede wszystkim człowiekowi, który przepracował z piłkarzami cały okres przygotowawczy. Wraz z Argentyńczykiem swoje stanowisko zwolnił Marcin Molek, natomiast Mateusz Sobota ponownie będzie zajmował się zespołem juniorów starszych.
Miejsce człowieka, który ma na swoim koncie zdobycie z Panathinaikosem Ateny Mistrzostwa Grecji, Pucharu Grecji oraz dojście do półfinału Ligi Mistrzów, zajął „nowy-stary” szkoleniowiec Dariusz Fornalak. Miał on już w swojej karierze okazję prowadzić pierwszy zespół Niebieskich. Ten fakt miał miejsce w sezonie 2005/2006, podczas którego chorzowianie również bronili się przed spadkiem z ówczesnej II ligi(obecnie I liga). Zespół nie prezentował się najlepiej i Fornalak został zastąpiony przez Marka Wleciałowskiego, który w kampanii 2006/2007 wywalczył powrót Ruchu do Ekstraklasy. Nowy szkoleniowiec większość kariery zawodniczej spędził na Cichej. Następnie szlify trenerskie zbierał pod okiem Jerzego Wyrobka. Dodatkowo miał jeszcze okazję pracować w sztabach Jacka Zielińskiego oraz Jana Kociana. Asystentami Fornalka zostali Krzysztof Warzycha oraz Karol Michalski.
Sytuacja kadrowa przed meczem z Olimpią wygląda na zadowalającą. Nowy trener będzie miał do dyspozycji cały skład. Do pełnej sprawności powrócił Artur Balicki, który zmagał się z kontuzją stawu skokowego, jakiej nabawił się podczas sparingu z czeskim MFK Frydek-Mistek. Arbitrem sobotniego spotkania został Sebastian Tarnowski, dla którego będzie to debiut jeżeli chodzi o mecze pierwszej drużyny Ruchu. Jego asystentami są Michał Hnatkiewicz oraz Jakub Zalewski, natomiast sędzią technicznym wybrano Mateusza Maja.
Kibice po ostatnich wydarzeniach z niecierpliwością czekają na starcie z Olimpią Grudziądz. Przede wszystkim fani Niebieskich są ciekawi debiutu Dariusza Fornalaka, licząc na efekt „nowej miotły”. Zastanawia także to, czy szkoleniowiec zdecyduje się na duże zmiany taktyczne w ustawieniu oraz sposobie gry drużyny. Ruch potrzebuje kolejnych punktów jak tlenu. Na ten moment Niebiescy w dalszym ciągu zajmują ostatnie miejsce w tabeli oraz niejasna jest wspomniana wcześniej sytuacja ze zmniejszeniem kary. Nasi sobotni rywale plasują się na 15. lokacie z dorobkiem 22 punktów. Drużynie z Grudziądza z trzech ostatnich meczów udało się wygrać jedno spotkanie, jedno zremisować, a w konfrontacji przeciwko Chrobremu Głogów „Olimpijczycy” odnieśli porażkę.
Mecz 25. kolejki Nice 1 Ligi, Ruch Chorzów – Olimpia Grudziądz odbędzie się w sobotę 7 kwietnia 2018 roku, o godzinie 18:00 na stadionie przy ulicy Cichej 6 w Chorzowie.










Napisz komentarz
Komentarze