Podczas marcowej sesji rady miasta radni nie zgodzili się na wprowadzenie do porządku obrad punktu dotyczącego zakupu przez miasto nowych akcji klubu z Cichej. Lokalne władze zapowiedziały wówczas, że spotkają się z przedstawicielami Ruchu, by porozmawiać m.in. na temat respektowania warunków umowy zawartej w maju 2017 roku.
O wprowadzenie punktu do porządku obrad wnioskował prezydent Andrzej Kotala, który poparł swoją decyzję tym, że zakup kolejnych akcji, to konsekwencja uchwały przyjętej przez radę miasta w maju 2017 r. Radni mają coraz większe wątpliwości związane z dalszym wspieraniem Ruchu, czego dali wyraz podczas głosowania. Jednym z argumentów przywoływanym na niekorzyść przekazania wsparcia dla chorzowskiego klubu, było to, że radni ponownie zostali postawieni "pod ścianą", otrzymując projekt uchwały na dzień przed sesją. Przeciw wprowadzeniu punktu do porządku obrad głosowało 11 radnych.
Na temat ubiegłorocznej umowy, która miała pomóc klubowi zachować płynność finansową, mówił m.in. Marek Kopel. - Coraz mniej wierzymy kolejnym prezesom, którzy roztaczają przed nami przeróżne wizje. Wiele razy świadomie lub nieświadomie byliśmy okłamywani. Prezydent stwierdził, że jest zobowiązany do wykonania uchwały. Pamiętajmy jednak, że jednym z warunkiem przekazania ośmiomilionowego wsparcia dla Ruchu, będzie to, że akcje o takiej samej wartości wykupią również prywatni inwestorzy. Tak przekonywał w maju 2017 roku prezes Janusz Paterman – przypominał z mównicy były prezydent miasta.
Wiceprzewodniczący Waldemar Kołodziej informował natomiast, że wszelkie sporne kwestie powinny zostać wyjaśnione podczas spotkania pomiędzy przedstawicielami władz miasta a zarządem klubu. Spotkanie odbyło się minionej środy, a dziś potwierdzono, że zwołana zostanie nadzwyczajna sesja rady miasta.
Na wniosek prezydenta @andrzejkotala na czwartek, 12 kwietnia, na godz. 9:00, zwołana została sesja Rady Miasta @UMChorzow.
— Tomasz Ferens (@TomekFerens) 6 kwietnia 2018
Podczas środowego spotkania omówiona została przede wszystkim sytuacja finansowa spółki. Przedstawiciele klubu z Cichej poinformowali, że w związku z kłopotami dotyczącymi regularnego spłacania zaległości wobec piłkarzy oraz pracowników Ruchu, procedury dotyczące wejścia w życie układu restrukturyzacyjnego przyjętego w połowie grudnia przez Sąd Rejonowy Katowice-Wschód wydłużają się.
Prezes Janusz Paterman przekonywał również, że ma zagwarantowane umowy sponsoringowe, które zasilą klubowy budżet o 5 mln zł, jednak by one zostały podpisane, układ musi zostać zatwierdzony. By tak się stało, klub potrzebuje kolejnego zastrzyku gotówki od miasta. O tym czy radni pójdą na rękę klubowi, przekonamy się 12 kwietnia.










Napisz komentarz
Komentarze