Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 15 grudnia 2025 04:25
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Wysoka wygrana naszych szczypiornistek

Zawodniczki KPR Ruchu Chorzów zmierzyły się dziś na własnej hali z Koroną Handball Kielce, która znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli. Była to kolejna ważna batalia w drodze do utrzymania w PGNiG Superlidze Kobiet. Podopieczne Jarosława Knapika spisały się znakomicie i pokonały swoje rywalki 30:21.
Wysoka wygrana naszych szczypiornistek

KPR Ruch Chorzów świetnie rozpoczął spotkania w grupie spadkowej. Chorzowianki wygrały trzy pierwsze mecze. Po nich nastąpiła pierwsza porażka w konfrontacji z KPR Gminy Kobierzyce. Nasz zespół pokazał jednak w tym spotkaniu bardzo dobrą postawę, bowiem końcowy wynik wynosił 25:24. Jak widać do szczęścia brakowało naprawdę niewiele. W spotkaniu 27. kolejki Niebieskie poległy na własnej hali. Punkty z Chorzowa wywiozła Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Przyjezdne trafiły do naszej bramki 27 razy, podczas gdy Niebieskie zdobyły 21 bramek. Przed meczem trener Jarosław Knopik przekonywał, że zespół wyciągnął wnioski po ostatniej przegranej. Jego podopieczne potwierdziły dziś te słowa na boisku.

Niebieskie od samego początku ruszyły do ataku. Już w pierwszych sekundach Magdalena Drażyk przedarła się w pole karne, gdzie została powalona na parkiet. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na rzut karny. Przed szansą stanęła Joanna Rodak, ale nie trafiła w światło bramki. Wynik spotkania otwarła w 2. minucie zawodniczka Korony, Dominika Więckowska, która od początku była wyróżniającą się postacią swojego zespołu.

Kilkanaście sekund później przed okazją do wyrównania znalazła się Karolina Jasinowska, która stanęła oko w oko z bramkarką drużyny gości. I ta próba okazała się jednak nieskuteczna. W 3. minucie Agnieszka Piotrkowska uderzyła mocno w kierunku bramki, ale piłka odbiła się od słupka i opuściła boisko. W 4. minucie na 2:0 podwyższyła Honorata Czekała.

Nie minęła minuta, a Magdalena Drażyk zdobyła bramkę kontaktową. W 5. minucie chorzowianki faulowały zawodniczkę w czarnej koszulce, a arbiter po raz kolejny w tym spotkaniu podyktował rzut karny. Na gola zamieniła go Dominika Więckowska. W 8. minucie Joanna Rodak źle rozegrała piłkę, rzucając nią wprost do rąk rywalki. Dominika Więckowska po raz kolejny nie miała litości dla swoich rywalek, bez większych problemów przedostała się w pole karne, i zamieniła okazję na gola. Było już 1:4. Trener drużyny z Chorzowa poprosił o przerwę.

Tuż po wznowieniu gry drugą bramkę dla Ruchu zdobyła Magdalena Drażyk. W 9. minucie Joanna Rodak, po doskonałym kontrataku piłkarek w niebieskich koszulkach, znalazła się w dogodnej sytuacji strzeleckiej. Górą była jednak Patrycja Chojnacka. W 12. minucie Karolina Jasinowska faulowała zawodniczkę Korony i została odesłana na ławkę. Rzut karny na bramkę zamieniła Dominika Więckowska. W 13. minucie Honorata Czekała przedarła się w pole karne Ruchu i wspaniałym lobem podwyższyła na 2:6.

W 14. minucie do siatki trafiła Natalia Stokowiec, a chwilę później Magdalena Drażyk zdobyła gola na 4:6. W 16. minucie za faul na rywalce ukarana została Katarzyna Masłowska. Chwilę później na 4:7 podwyższyła Honorata Syncerz. Kolejną bramkę dla przyjezdnych, w 17. minucie, wywalczyła Wiktoria Gliwińska. Niebieskie nie poddawały się. W 18. minucie sprytem wykazała się Natalia Stokowiec, która uderzając pod nogami bramkarki, zdobyła bramkę dla swojego zespołu. Chorzowianki poszły za ciosem i chwilę później, za sprawą Żanety Lipok, strzeliły na 6:8.

Piłkarki Korony nie pozwoliły jednak złapać kontaktu swoim przeciwniczkom. Honorata Syncerz w 20 minucie podwyższyła na 6:9, a dziesiątą bramkę dla Korony zdobyła Dominika Więckowska. Potężnie uderzona piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. W 22. minucie, już po raz czwarty w meczu, dogodną okazję wykorzystała Magdalena Drażyk. W 25. minucie, do siatki trafiła grająca z numerem 25. Karolina Mochocka. W następnych minutach kolejne dwie kolejne bramki dopisała na swoje konto świetnie spisująca się tego wieczoru Magdalena Drażyk.

Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy bramkę numer 10 dla swojej drużyny zdobyła Natalia Stokowiec. Chorzowianki uspokoiły swoją grę, cierpliwie wyczekując swoich szans. Chwilę później o przerwę poprosił trener przyjezdnych. Po wznowieniu gry dwuminutową karę za faul na rywalce otrzymała Karolina Jasinowska. Karnego na bramkę zamieniła Honorata Syncerz. Przy stanie 10:13 Jarosław Knopik ponownie poprosił o przerwę.. Wynik nie zmienił się już po wznowieniu gry, do końca pierwszej odsłony tego meczu. Przyjezdne mogły być zadowolone ze swojej gry w pierwszych 30. minutach. Piłkarki Ruchu nie zamierzały się jednak poddawać i w bojowym nastawieniu wyszły na drugą odsłonę meczu.

Strzelanie rozpoczęła po przerwie Honorata Synczez. Niemal natychmiast odpowiedziała jednak Magdalena Drażyk, a kolejną bramkę dołożyła Katarzyna Masłowska, która skierowała piłkę do pustej bramki, po tym jak bramkarka Korony upadła w okolicach linii pola karnego. Chorzowianki nie zwalniały tempa. Następnego gola zdobyła Magdalena Drażyk i w 34. minucie było już 13 do 14. Korona jednak nie ustępowała pod naporem Niebieskich, a za sprawą Dominiki Więckowskiej i Priscilii Dos Santos przyjezdne podwyższyły prowadzenie do trzech goli.

Chwilę później kilka metrów przed bramką upadła faulowana Magdalena Drażyk, która następnie sama wykorzystała rzut karny. Sytuacja powtórzyła się w 39. minucie. Na tablicy wyników było już 15:16. Minutę później do wyrównania doprowadziła Agnieszka Piotrkowska. Przyjezdne w krótkim czasie mogły ponownie wyjść na prowadzenie, ale Karolina Kuszka wykazała się znakomitą interwencją i oddaliła zagrożenie pod własną bramką.

Kilkadziesiąt sekund później Dominika Więckowska po raz kolejny wpisała się na listę strzelców. Odpowiedziała Agnieszka Piotrkowska i znów był remis. Chorzowianki nie zwalniały tempa. Kolejne gole zdobywała Magdalena Drażyk, a następnie Sandra Zimnicka i Marlena Lesik. Do trzech goli zwiększyła przewagę w 48. minucie Katarzyna Masłowska, a chwilę później do siatki ponownie trafiła Agnieszka Piotrkowska.

W 51. minucie miał miejsce kolejny popis bramkarki Ruchu, która wybroniła rzut karny, wykonywany przez Honoratę Synczez. Od tego momentu piłkarki Ruchu całkowicie zdominowały to spotkanie. Na listę strzelców wpisywała się jeszcze m.in. Agnieszka Rodak, Katarzyna Masłowska i Marlena Lesik. Mecz zakończył się ostatecznie zdecydowanym zwycięstwem chorzowianek, 30:21.

Ruch Chorzów – Korona Handball Kielce (10:13) 30:21

Ruch: Drażyk, Jasinowska, Jaśkiewicz, Kiel, Kuszka, Lesik, Lipok, Masłowska, Mrozek, Nimsz, Piotrkowska, Polańska, Rodak, Stokowiec, Tyszczak.

Trener: Jarosław Knopik.

Korona: Chojnacka, Czekała, Eduardo Dos Santos, Gliwińska, Homonicka, Janczyk, Kędzior, Mochocka, Nazimek, Parandii, Radzikowska, Skowrońska, Syncerz, Więckowska, Zimnicka.

Trener: Tomasz Popowicz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: slazakTreść komentarza: Az wstyd tu mieszkać. Kiedyś byłem dumny z tego...Data dodania komentarza: 14.12.2025, 06:02Źródło komentarza: Wiemy już, gdzie mieszka najwięcej dłużników. Jak w zestawieniu wypadli chorzowianie?Autor komentarza: TurTreść komentarza: Po co przejscie skoro tramwajem nie można nigdzie pojechać. Jestem ciekaw kiedy zawiąże się wreszcie inicjatywa odwołania michasia i jego rady.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 14:43Źródło komentarza: Przejście podziemne dla pieszych pod ulicą Katowicką w końcu zostało otwarte!Autor komentarza: icekTreść komentarza: Chyba Redakcja o czymść zapomniała. Jeśli macie 400 mln długu to największym kosztem są odsetki od tego długu, szacuję 20 mln rocznie (5%).Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:57Źródło komentarza: Budżet Chorzowa 2026: historyczne dochody, rekordowy deficyt. Oto lista najważniejszych wydatków inwestycyjnychAutor komentarza: Synek z CwajkiTreść komentarza: Tylko że miasta ościenne nie są zainteresowane sfinansowaniem remontu albo odbudowy estakady. Ta sytuacja doskonale pokazuje impotencję metropolii. Problem estakady to właściwie nie jest problem Chorzowa, ale Bytomia i Katowic. To jest problem całej Metropolii, która umywa ręce i mówi, że nie da pieniędzy. Jeżeli nie zjednoczymy się w jedno miasto, to rozrobnieni upadniemy.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:20Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: RepRezentantTreść komentarza: Wszystko jasne, mieszkańcy którzy żyją na krechę wybrali sobie prezydenta, który wybuduje kolejny stadion na krechę XD ten cały Chorzów nadaję się tylko do utylizacji, straszna bieda umysłowa u WasData dodania komentarza: 12.12.2025, 10:54Źródło komentarza: Wiemy już, gdzie mieszka najwięcej dłużników. Jak w zestawieniu wypadli chorzowianie?Autor komentarza: kibicTreść komentarza: W prawdzie kibole go wybrali ,ale co oni na to.Może by ten z Radzionkowa zapytał by mieszkańców.Robi wszystko by go odwołać.Data dodania komentarza: 11.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Stadion w zamian za przyłączenie Chorzowa do Katowic? “Prezydent mówił, że byłby w stanie to zrobić”
Reklama
Reklama
Reklama