Niebieskie w ubiegły weekend odnotowały kolejne zwycięstwo w grupie spadkowej. Na własnej hali pokonały drużynę KPR Jelenia Góra 24:23. Wynik w samej końcówce wisiał na włosku, jednak przez większość spotkania chorzowianki kontrolowały sytuację na parkiecie. Wygrana była kolejny dobrym rezultatem osiągniętym w ostatnich tygodniach przez nasze szczypiornistki. Ruch będzie chciał zdobyć kolejne punkty w Kościerzynie.
- Nasze nastawienie jest takie jak zawsze. Nie musimy go zmieniać, skoro w ostatnich meczach pokazałyśmy, że potrafimy walczyć i wygrywać mecze – ocenia Joanna Rodak, skrzydłowa Ruchu. – Przygotowujemy się do spotkania z Kościerzyną jak do każdego innego. Dzień przed meczem odbywa się analiza, zwracamy uwagę na wyróżniające się zawodniczki, czy też na poszczególne akcje oraz zagrywki – dodaje.
Do końca sezonu pozostały już tylko trzy kolejki. Ruch zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 25. punktów. Nasze najbliższe przeciwniczki plasują się na 9. pozycji i mają dwa oczka przewagi nad Niebieskimi. Na 11. miejscu znajduje się KPR Jelenia Góra, która ma sześć punktów straty do chorzowianek.
- Dla nas były ważne trzy mecze z rzędu na własnym parkiecie. Musimy po prostu wyciągnąć wnioski z poprzednich spotkań, zagrać jak najlepiej i zapewnić sobie utrzymanie w Superlidze – mówi Joanna Rodak.
Spotkanie UKS PCM Kościerzyna – KPR Ruch Chorzów, rozpocznie się 5 maja, o godzinie 15:00 w Hali Sportowej Sokolnia w Kościerzynie.










Napisz komentarz
Komentarze