Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 26 grudnia 2025 15:13
Reklama Baner reklamowy
Reklama
Reklama

Honor Niebieskich uratowany!

Ruch Chorzów uratował swój honor i po fantastycznym meczu pokonał w derbach GKS Katowice 1:0(1:0). Niebiescy przedłużyli matematyczne szanse na utrzymanie oraz utrudnili gościom walkę o awans do Ekstraklasy!
Honor Niebieskich uratowany!

Szanse Niebieskich na utrzymanie przed meczem z GKS Katowice były czysto matematyczne. Wszyscy sympatycy Ruchu pogodzili się z tym, że ich drużyna od przyszłego sezonu będzie występowała na drugoligowych boiskach. Derby miały być jednak okazją na uratowanie honoru w mijającym sezonie. Trener Dariusz Fornalak zdecydował się na wystawienie bardzo młodej jedenastki. Średnia wieku nasze zespołu wynosiła lekko ponad 22 lata.

Mecz rozpoczęli piłkarze GKS-u. Goście odważnie atakowali, stwarzając sobie dwie dogodne sytuacje już w pierwszych dwóch minutach gry. Strzały po dośrodkowaniach okazały się jednak niecelne. Ruch miał swoją szansę w 5. minucie gry, ale zagranie z rzutu wolnego było za mocne i Kulejewski nie zamkną akcji. Krótko po tym Niebiescy otrzymali kolejny stały fragment gry, tym razem wrzutka była o wiele dokładniejsza i bliski otwarcia wyniku był Mateusz Hołownia. Defensor uderzył z pierwszej piłki, ale futbolówka minęła słupek. W 10 minucie gry również z rzutu wolnego dośrodkowywali katowiczanie. Jeden z graczy oddał strzał głową, ale piłka poszybowała nad poprzeczką bramki Bankova. Po utracie gola inicjatywę przejęli goście. Piłkarze GKS-u mocno naciskali na chorzowian, tworząc sobie kolejne sytuacje. W 38. minucie mocny strzał zza pola karnego oddał Adrian Błąd, piłka minimalnie przeszła nad poprzeczką. Ruch utrzymał prowadzenie do końca pierwszej połowy.

Spotkanie przez pierwsze 20 minut toczyło się głównie w środkowej części boiska, a arbiter często musiał korzystać z gwizdka. Mocno zagotowało się pod bramką Niebieskich w 23. minucie. Katowiczanie otrzymali dwa rzuty różne z rzędu. Nasi piłkarze niedokładnie kryli swoich rywali i tylko niecelność uratowała chorzowian przed utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do naszej drużyny w 29. minucie czasu gry. Hołownia wbiegł z piłką w pole karne. Obrońca został faulowany przez gracza GKS-u, a arbiter wskazał na jedenastkę. Do wykonania rzutu karnego podszedł Maciej Urbańczyk, który pewnym strzałem pokonał Wierzbickiego! Po utracie gola inicjatywę przejęli goście. Piłkarze GKS-u mocno naciskali na chorzowian, tworząc sobie kolejne sytuacje. W 38. minucie mocny strzał zza pola karnego oddał Adrian Błąd, piłka minimalnie przeszła nad poprzeczką. Ruch utrzymał prowadzenie do końca pierwszej połowy.

Trener katowiczan Jacek Paszulewicz, zdecydował się na przeprowadzenie dwóch zmian w swoim zespole. Boisko opuścili Paweł Mandrysz oraz Armin Cerimagic, a w ich miejsce pojawili się Oktawian Skrzecz i Grzegorz Goncerz. Ruch odważnie rozpoczął drugą część gry. Niebiescy mocno naciskali na przeciwników. Efektem tego była składna akcja, w której Kowalski dośrodkowywał do dobrze ustawionego Mello, ale ostatecznie nie udało się odpowiednio wykończyć. W 56. minucie Bogusz zagrał idealną piłkę do Walskiego, który wychodził do sytuacji sam na sam z bramkarzem. Pomocnik Niebieskich jednak za długo zastanawiał się nad tym, jak wykończyć akcje i ostatecznie jego strzał został zablokowany przez obrońców.

Podrażnieni goście odważnie zaatakowali chwilę później. Groźne dośrodkowanie z prawego skrzydła wywołało sporo zamieszania w polu karnym Ruchu. Sytuację wyjaśnił jednak Walski. Trener Paszulewicz postanowił w 59. minucie wykorzystać ostatnią zmianę. Dalibora Volasa zastąpił Wojciech Kędziora. Dziesięć minut później pierwszą roszadę przeprowadził Dariusz Fornalak. Na murawie zameldował się Patryk Sikora, a na ławkę powędrował Walski. GKS coraz częściej dośrodkowywał w naszą szesnastkę, natomiast Ruch nie grał już tak wysoko jak wcześniej. Ewidentnie chorzowianie potrzebowali nowych sił na boisku, co zauważył nasz szkoleniowiec. W 76. minucie boisko opuścił doświadczony Jakub Kowalski, a jego miejsce zajął Bartosz Nowakowski, który debiutował w meczu z Puszczą Niepołomice.

Tuż po tym, groźny strzał oddał Mateusz Majewski, ale piłka minęła prawy słupek. W 78. minucie Mateusz Hołownia został upomniany przez arbitra żółtą kartką. Gieksa nie miała zamiaru odpuszczać. Goście szturmowali pole karne Niebieskich. Ruch ze względu na złe krycie miał w wielu momentach dużo szczęścia. Idealnym odzwierciedleniem była sytuacja z 84. minuty. Znowu nastąpiło zamieszanie po dośrodkowaniu, a przed utratą gola uratował swój zespół Bartłomiej Kulejewski, który wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Błąda. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania Miłosz Trojak zastąpił Mello. W doliczonym czasie gry GKS egzekwował groźny rzut wolny na wysokości piątego metra, ale nasza defensywa zachowała czujność. Ostatni atak katowiczan zażegnał Nowakowski, po czym sędzia spotkania zagwizdał ostatni raz. Derby dla Ruchu!

Ruch Chorzów – GKS Katowice 1:0 (1:0)

Bramki: Urbańczyk(k) 30'

Żółte kartki: Hołownia – Zejdler, Klemens

Składy:

Ruch Chorzów: Bankov – Hołownia, Małkowski, Kulejewski, Komarnicki, Urbańczyk, Walski(69' Sikora), Mello(87' Trojak), Bogusz, Kowalski(76' Nowakowski), Majewski

Rezerwowi: Hrdlicka, Marković, Rutkowski, Nowakowski, Balicki, Sikora, Trojak

GKS Katowice: Wierzbicki – Mączyński, Midzierski, Klemenz, Słaby, Błąd, Poczbut, Mandrysz (46' Skrzecz), Cerimagic(46' Skrzecz), Zejdler, Volas(59' Kędziora)

Rezerwowi: Procek, Kalinkowski, Goncerz, Skrzecz, Kędziora, Słomka, Frańczak

Sędzia: Mariusz Korpalski

Widzów: 7596 osób


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: SztrucelTreść komentarza: Obawiam się że jedyny plan jaki posiada prezydent, to plan budowy stadionu :(Data dodania komentarza: 23.12.2025, 15:44Źródło komentarza: Wiadukt w ciągu ul. Nowej zostanie przebudowany. Rozbiórka ruszy po rozwiązaniu kwestii estakady!Autor komentarza: J.Treść komentarza: Czy Pan Franta już zdążył skrytykować jakość, lokalizację i przestrzen?Data dodania komentarza: 23.12.2025, 09:43Źródło komentarza: Bożonarodzeniowa szopka znów zagościła w chorzowskim zooAutor komentarza: W.Treść komentarza: Jak oni to w umowie zapisali to "rozwiązanie kwestii estakady"? O co chodzi? Najpierw muszą przywrócić ruch na DK79 zeby rozebrać wiadukt na Nowej? Tak? Czy podeprzeć estakade i puścić ruch? Czyli jaki jest plan cukierka na to? Wiadomo? Za 5 lat bedzie remont wiaduktu na Nowej? Coś wiadomo?Data dodania komentarza: 23.12.2025, 09:42Źródło komentarza: Wiadukt w ciągu ul. Nowej zostanie przebudowany. Rozbiórka ruszy po rozwiązaniu kwestii estakady!Autor komentarza: choKUrzówTreść komentarza: XD w tym mieście wszystko tak wyglądaData dodania komentarza: 22.12.2025, 19:52Źródło komentarza: Bożonarodzeniowa szopka znów zagościła w chorzowskim zooAutor komentarza: budowlaniecTreść komentarza: Czyli remont nie ruszy 🙃 Ale co się dziwić, priorytetem miasta jest kolejny stadion. Kto by się przejmował jakimiś tam mostami? Ino ruch co nie?Data dodania komentarza: 22.12.2025, 14:52Źródło komentarza: Wiadukt w ciągu ul. Nowej zostanie przebudowany. Rozbiórka ruszy po rozwiązaniu kwestii estakady!Autor komentarza: SocratesTreść komentarza: Pokażcie zblizenie twarzy Maryi xdData dodania komentarza: 22.12.2025, 14:36Źródło komentarza: Bożonarodzeniowa szopka znów zagościła w chorzowskim zoo
Reklama
Reklama
Reklama