Ponad 200 zawodników i zawodniczek w tym 15-osobowa reprezentacja TS AKS Chorzów wzięła udział w zawodach Testujemy Stadion Śląski. Zawody były oficjalnym testem przed 64. Orlen Memoriał Janusza Kusocińskiego (8 czerwca). Pogoda niestety nie dopisała i niemal przez cały czas trwania zawodów padało. Najwartościowszy wynik zawodów uzyskała Aleksandra Kokowska w rzucie młotem. Reprezentantka TS AKS Chorzów wygrałą z wynikiem 63.70m. Przypomnijmy, że nasza młociarka kilka dni temu w Środzie Wielkopolskiej ustanowiła swój rekord życiowy rzutem - 65.31m. - Pierwotnie nie chciałam wystartować, bo jestem świeżo po starcie i obozie, jednak kiedy pojawiłam się na Stadionie Śląskim od razu zmieniłam zdanie - mówiła Aleksandra Kokowska. - Stadion robi ogromne wrażenie i cieszę się, że mogłam tu rzucać. Teraz odpoczynek i Akademickie Mistrzostwa Polski w Łodzi - dodała Ola.

W rywalizacji młociarzy triumfował Adam Grudzień z TS AKS Chorzów, który w najlepszej próbie uzyskał 52.87m. - Dzisiejszy start nie spełnił moich oczekiwań. Po uporaniu się z kontuzją kostki, obecnie doszedł uraz biodra, który uniemożliwił na swobodne rzuty. Mimo to dziś celowałem w wynik ponad 54 metry, aby potwierdzić I klasę sportową. Start zakończyłem z wynikiem 52,87 m, ale jestem spokojny ponieważ spaliłem rzut, który był w okolicy 55 m. - mówił po zawodach Adam Grudzień, który jednocześnie pełni funkcję szkoleniowca w TS AKS Chorzów.
- Bardziej zadowolony jestem z postawy moich zawodników, którzy poprawiają swoje wyniki niemalże w każdym starcie. Ola Kokowska, która w ubiegłą sobotę ustawiła sobie bardzo wysoką poprzeczkę wynikiem 65,31m, we wtorek ponownie potwierdziła, że jej dyspozycja jest bardzo wysoka posyłając młot na odległość 63,70 m Cieszy mnie również wynik 51,77m jaki uzyskał Wojciech Jeszka będący w naszym klubie od tego sezonu. Cel minimum jaki ustaliliśmy z Wojtkiem to 54 m (I klasa sportowa). Dzisiejszy start pokazuje, że zbliżamy się malutkimi kroczkami do realizacji tego planu - komentował występ swoich podopiecznych Grudzień.
Stadion Śląski na nim również wywarł spore wrażenie. - Stadion Śląski jest niesamowity! Obiekt onieśmielający w pewnym stopniu. Wychodząc z tunelu podczas wyprowadzenia na start konkurencji widok trybun i ta niesamowita przestrzeń zapiera dech w piersi. Na takim obiekcie chciałby wystąpić pewnie każdy zawodnik. Zawody były słabo promowane stąd bardzo niska frekwencja kibiców, natomiast podczas dopingu przy biegach krótkich aplauz niósł się w takim stopniu po stadionie, iż przyprawiał o gęsią skórkę - zakończył chorzowianin.

Dobry występ na dystansie 1500m uzyskała chorzowianka, Katarzyna Gała. 18-latka zajęła 5. miejsce z czasem 4:41.31. Niestety po raz kolejny do udanych swojego startu nie zaliczy Wiktoria Sternativo, która od tego roku biega w barwach klubu z Chorzowa. Rywalizująca na 400m zawodniczka tym razem została zdyskwalifikowana po tym jak przekroczyła tor. W biegu na dystansie 100m wartościowy czas uzyskała bytomianka, Magdalena Stefanowicz, która wygrała z wynikiem 11.68.











Napisz komentarz
Komentarze