Radni postanowili nazwać rondo imieniem Wincentego Spaltensteina, który przez dziewięć lat, począwszy od roku 1925, pełnił funkcję burmistrza w Królewskiej Hucie. Za jego kadencji w mieście dokonały się wielkie przemiany. W tym okresie wybudowano m.in. koszary czy stadion AKS-u Chorzów, a także przebudowano ratusz. Pierwsza z propozycji zakładała upamiętnienie Wincentego Spaltensteina, ale nie wszyscy radni byli przekonani do tego pomysłu.
- Nie umniejszam zasług Wincentego Spaltensteina, powinniśmy upamiętnić go tablicą na budynku przy ul. Drzymały. Uważam jednak, że inna propozycja, zakładająca nadanie rondu nazwy Kopalni Prezydent, jest właściwsza – mówił Grzegorz Krzak. - Nasze miasto nigdy nie upamiętniło burmistrza, a nieopodal ronda, o którym mówimy, znajduje się już przecież Szyb Prezydent, który przypomina nam tę kopalnię. W moim przekonaniu powinniśmy uhonorować tę osobę, bo zasłużyła się dla naszego miasta – odpowiadał Marek Kopel.
Ostatecznie radni nie przychylili się do propozycji nadania rondu nazwy Kopalnia Prezydent. Za upamiętnieniem Wincentego Spaltensteina było 20 radnych, a 1 wstrzymał się od głosu.










Napisz komentarz
Komentarze