Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 25 kwietnia 2025 11:25
Reklama

Kibice muszą się zjednoczyć i pomagać

Na Cichej 6 panuje nerwowa atmosfera. Ruch w fatalnym stylu pożegnał się z 1. ligą, kolejni klubowi pracownicy znajdują się poza niebieską burtą, a dodatkowo cały czas drużynie grozi widmo braku otrzymania licencji. W związku z tym, stowarzyszenie „Wielki Ruch” postanowiło zorganizować otwarte spotkanie kibiców z władzami Niebieskich.
Kibice muszą się zjednoczyć i pomagać

Stowarzyszenie poinformowało o swoim pomyślę, za pomocą wpisu na portalu społecznościowym Facebook. W komunikacie mogliśmy przeczytać o chęci organizacji spotkania z działaczami Ruchu. Nie została jednak podana oficjalna data wydarzenia. Wczoraj pojawiła się kolejna wiadomość, w której zostało przedstawione to, że sternicy Niebieskich w dalszym ciągu wyrażają chęć na rozmowę z kibicami, ale jednocześnie proszą o wyrozumiałość z racji trwającej sprawy związanej z licencją. W odpowiedzi „Wielki Ruch” zaznaczył, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której za tydzień o tej samej porze, zarząd klubu w dalszym ciągu nie będzie potrafił wyznaczyć terminu.

W ostatnim czasie drużyna ze stadionu przy ul. Cichej zmaga się z wieloma problemami. Zarówno sportowymi, personalnymi jak i finansowo – organizacyjnymi. Klub zanotował historyczny spadek do 2. ligi, w głównej mierze za sprawą nietrafionych decyzji odnośnie sztabu szkoleniowego. Legenda chorzowskiego klubu, Krzysztof Warzycha dał dowód na to, że nie każdy wielki zawodnik, może być wielkim trenerem. Pod dowództwem Juana Ramona Rochy Niebiescy prezentowali się lepiej, ale wątpliwe były kwestie dyscypliny wewnątrz zespołu. Ostatecznie Argentyńczykowi podziękowano za współpracę, a jego miejsce zajął Dariusz Fornalak. Były zawodnik Ruchu nie pokazał wielkiego kunsztu trenerskiego. Pod jego wodzą drużyna prezentowała bardzo słaby poziom, czego największym dowodem były trzy dotkliwe porażki, podczas których chorzowianie tracili po 6 bramek. Dodatkowo szkoleniowiec zaprezentował fatalne podejście psychologiczne wobec zawodników, raz po raz krytykując swoich podopiecznych na konferencjach, co w żadnym stopniu nie pomogło w budowaniu atmosfery i motywacji .

- Ogólnie chcemy zadać działaczom pytania odnośnie sytuacji klubu oraz wyjaśnienia podejmowanych w ostatnim czasie decyzji – tłumaczy prezes „Wielkiego Ruchu”, Piotr Jarzębak. - Uważam, że wypowiedzieć powinien się głównie prezes Paterman. To on jest głównym sternikiem i to on powinien przedstawić aktualny obraz Ruchu oraz plany na przyszłość. Nie chcemy w każdym razie żeby spotkanie przyjęło formę linczu, chcemy wspierać i pomagać – dodaje.

Innymi problemami są oczywiście kwestie związane z pozostałymi pracownikami klubu. Zwolnienia z działu marketingu, ostatnia sytuacja z osobą trenera Ryszarda Kołodziejczyka – to wszystko składa się na negatywny wizerunek klubu. Dodatkowo w dalszym ciągu niewyjaśniona pozostaje kwestia licencyjna. Wydaje się również, że „umarł” temat zapowiadanego wielkiego sponsora, którego jak nie było, tak nie ma.

- Uważam, że najwyższa pora, aby szukać większej ilości partnerów, a nie skupiać się na jednym wielkim sponsorze. Dobrze takiego mieć, ale przykładowo, jeżeli nagle się on wycofa, to klub ponownie zostanie z niczym, jeżeli natomiast mamy dziesięciu mniejszych partnerów, to w przypadku odejście jednego z nich, jest o wiele łatwiej poradzić sobie z taką sytuacją, albo kimś go zastąpić – tłumaczy Jarzębak.

Czy kibice na spotkaniu usłyszą coś sensownego ze strony zarządu? Wiele osób spekuluje na temat przyszłości sterników Ruchu i tego czy powinni oni dalej kontynuować swoją pracę przy Cichej.

- Uważam, że każdy zasługuje na szansę. Trzeba dać komuś kredyt zaufania. Może ten drugi spadek czegoś nas nauczy. My jako stowarzyszenie chcemy wykonywać dobrą pracę. Kibice muszą się zjednoczyć, nie tylko krytykować, ale też pomagać – podsumowuje prezes „Wielkiego Ruchu”


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: HajduczaninTreść komentarza: Biblioteka na Hankego była zbędna i mnie jako mieszkańca cieszy ten fakt. Ta na pniokach faktycznie nie ma zbytnio dogodnej alternatywy, bo najbliższa jest bodajże przy placu Mickiewicza.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 17:13Źródło komentarza: To ostatnie dni dwóch Filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w ChorzowieAutor komentarza: chorzowianin75Treść komentarza: Ciekawe co jeszcze zostanie zamknięte w Chorzowie??Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:59Źródło komentarza: To ostatnie dni dwóch Filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w ChorzowieAutor komentarza: WaldekTreść komentarza: Są wreszcie jakieś punkty przywiezione z meczu wyjazdowego. Nie wiem czy się cieszyć i liczyć jeszcze na awans czy tylko się uśmiechnąć.Data dodania komentarza: 23.04.2025, 06:35Źródło komentarza: Siedem bramek w Kołobrzegu i przełamanie Ruchu Chorzów w starciu z KotwicąAutor komentarza: RafiTreść komentarza: Alba Chorzów 🤣🤣 gorszego syfu już niema.. trudno znowu będzie trzeba wyrzucać śmieci koło kontenera..Data dodania komentarza: 17.04.2025, 00:11Źródło komentarza: Ceny za śmieci poszybują w górę? W Chorzowie rozstrzygnięto przetargAutor komentarza: podatnikTreść komentarza: Ale dajmy im 400 mln na stadion 😂 Napierw ze 3 sezony w ekstraklasie a potem możemy porozmawiać..Data dodania komentarza: 16.04.2025, 19:46Źródło komentarza: Ruch Chorzów nadal zawodzi. Tym razem przegrywa z zamykającą tabelę Stalą Stalowa WolaAutor komentarza: zniesmaczonyTreść komentarza: Ta pani w ogóle wie na jaki temat się wypowiada? Wedle niej Sylwestra zaczęto obchodzić dopiero pod koniec XIX w. Tymczasem historia mówi co innego. Sylwester był już obchodzony w starożytnym Rzymie. Starożytni Rzymianie czcili w ten dzień swojego boga Janusa. Języki angielski i niemiecki, przejęły właśnie od Janusa nazwę miesiąca styczeń (ang. January, niem. Januar). Wypadałoby również nadmienić, że od 46 roku p.n.e. Rzymianie Nowy Rok obchodzili już oficjalnie 1 stycznia bez odwoływania się do tradycji religijnej. Tego dnia urządzano huczne zabawy, przywdziewano maski i obdarowywano się prezentami. 1 stycznia 1000 roku papież Sylwester II udzielił wszystkim wiernym błogosławieństwa „Miastu i Światu” (Urbi et Orbi), co stało się papieską tradycją i trwa do dzisiaj. Tych informacji w tekście zabrakło. Na drugi raz zapytajcie jakiegoś historyka. Ta pani jest najwyraźniej niedoinformowana w temacie.Data dodania komentarza: 12.04.2025, 20:02Źródło komentarza: Przegnać złe duchy