- W mieście mamy dużo starych zabudowań ogrzewanych za pomocą pieców węglowych. To właśnie one stanowią największe zagrożenie i tam też najczęściej dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń - tłumaczy Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. Pod hasłem "Czujny Chorzów" strażacy już od 2014 roku instalują mini-systemy ostrzegania. Do tej pory do chorzowian trafiło już ponad 450 czujników. Zamontowano je zarówno w mieszkaniach komunalnych, jak i w instytucjach publicznych i w domach pomocy społecznej. - Akcja przyniosła już pozytywne efekty. Przed jej rozpoczęciem Chorzów był w niechlubnej czołówce miast z największą liczbą zatruć tlenkiem węgla. Teraz sytuacja wygląda lepiej. Od kilku lat w mieście nie było żadnych przypadków śmiertelnych zatruć czadem - podkreśla bryg. Janusz Gancarczyk, Komendant Miejski PSP w Chorzowie. Zakup czujników finansuje miasto. Tegoroczna akcja kosztowała ponad 16 tysięcy złotych.
Reklama
Baner reklamowy
Czujny Chorzów: Strażacy ostrzegają przed czadem
160 czujek dymu i tlenku węgla zainstalują chorzowscy strażacy. Alarmy trafią do rodzinnych domów dziecka oraz mieszkań komunalnych. Wszystko w ramach wspólnej akcji Urzędu Miasta i Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chorzowie.
- 17.10.2018 08:58










Napisz komentarz
Komentarze