Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 10:02
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

„Blisko natury”

„Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość” – to cecha będąca kluczem do umiejętnego fotografowania tej niezwykle wymagającej modelki, jaką jest przyroda.
„Blisko natury”

W piątek, 14 października, w Galerii Spełnionych Marzeń w Klubie ChSM „Pokolenie” przy ul. Młodzieżowej 29 odbył się wernisaż wystawy „Blisko natury”, prezentującej fotografie autorstwa Adriana Ślązoka. Na wejściu gości witał mały chłopiec – jak się okazało, syn fotografa – wręczając przybyłym wywołane zdjęcia, a każde z nich było inne. Przedział wiekowy odwiedzających wystawę był różny – dało się zauważyć zarówno osoby młodsze jak i starsze.

Na ścianach w antyramach wisiały fotografie w białych i czarnych passe-partout, a oprócz nich, na scenie znajdującej się pośrodku sali znajdowały się zdjęcia w formie slajdów, które przykuwały uwagę zwiedzających.

- Bo zdjęcia te są... bardzo czyste. Nie ma na nich nadmiaru kolorów, niepotrzebnie dynamicznych kompozycji czy skomplikowanych kadrów. Urzekają prostotą i subtelnością, właśnie te cechy definiują urok tych fotografii - zaznaczali zwiedzający.

 

stol

Prace, które znalazły się na wystawie są efektem sześcioletniej pracy artysty, z małym wyjątkiem, którym było jedyne pionowe zdjęcie w galerii – ulubiona fotografia żony autora. Ekspozycja zdjęć o takim szerokim przedziale czasowym była zabiegiem specjalnym, prezentującym rozwój Ślązoka.

pion

Fotograf opowiadał o zdjęciach i pracy nad nimi. Nie bał się robienia zdjęć niedźwiedziom, dużo większy strach dopadł go podczas uwieczniania ptaków na zamarzniętej Warcie. Jednocześnie przyznał, że właśnie o tych zdjęciach najbardziej lubi opowiadać, choć podkreślił, że nie ma ulubionej fotografii samej w sobie. Autor opowiedział też o procesie powstawania tych prac: ptaki nie zawsze są uwieczniane za pomocą zbliżeń aparatu, lecz często z bliska – podczas robienia zdjęć Ślązok jest rzeczywiście blisko natury, najbliżej, jak tylko może – w stroju nurka fotografując z wody lub skradając się w maskującym stroju snajperskim.

warta

 

Pytanie dla tych, którzy tego nie wiedzą: jedną z bardziej interesujących Pana dziedzin fotografii jest właśnie ta przyrodnicza. Wyjaśni Pan dlaczego?

W pewnej mierze wynikło to ze „zmęczenia materiału” po dziewięciu latach aktywnej fotoreporterki. Fotografia przyrodnicza oraz akt pozwoliły mi na odzyskanie radości z fotografowania. Jednak fotoreportaż i inne dziedziny fotografii nadal są dla mnie interesujące.

Mówi Pan, że fotografowanie przyrody wymaga przede wszystkim cierpliwości. Czy zdarzają się momenty, kiedy i Panu jej brakuje?

Tak, oczywiście. Wielokrotnie przegrywałem na tym polu... Fotografowanie dzikiej przyrody przypomina maraton w przeciąganiu liny, przy czym to zwierzęta częściej wygrywają.

Co sprawiło, że wybrał Pan właśnie fotografię, że jest ona dla Pana ponad inne środki wyrazu?

Zaczęło się od kariery dziennikarskiej. A ponieważ zawsze miałem problem z ilustracją moich tekstów – zacząłem robić zdjęcia sam. A potem zakochałem się w fotografii.

L'Oreal, Adidas, Praktiker, Sport i wiele innych... Bardzo duża rozbieżność w tematyce. Czy któryś z tematów sprawił Panu szczególny problem?

Zawsze robiłem tzw. fotografię naturalną, na żywo, czyli coś zupełnie odmiennego od pracy w studiu. Obawiałem się, że praca z modelem może sprawić mi problem. Szybko jednak okazało się to dużo łatwiejsze, gdyż w studiu można zapanować praktycznie nad każdym elementem i powtarzać ujęcia do skutku.

Fotografia nie jest rzeczą łatwą. Nie miał Pan myśli o zaniechaniu fotografii przez jej trud?

Miałem. Były momenty gdy byłem zmęczony, fotograf to zawód związany z ciągłą dyspozycyjnością. Gdy założyłem rodzinę, pogodzenie wszystkich obowiązków było trudne... Jednak ostatecznie zrobiłem dwa kroki w tył tylko po to, aby nabrać rozpędu, więc fotografia raczej przy mnie pozostanie.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: J.Treść komentarza: Ciężko o wypadek w mieście, które stoi w korkach i w mieście, w którym ograniczono ruch przez zamknięcie estakady.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:19Źródło komentarza: Znamy już wyniki IV edycji Rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności. Wśród docenionych znalazło się Miasto ChorzówAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Do szkoły podstawowej nr 22 ma być przeniesiona szkoła specjalna która mieści na na 3 Maja. Dyrektorka ze szkoły specjalnej to rodzina prezydenta miasta.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 21:52Źródło komentarza: Miasto chce połączenia SP22 i Ligonia. “My rodzice się na to nie zgadzamy”
Reklama
Reklama
Reklama