choroba

Dzisiaj media obiegła informacja o śmierci Tomasza Jakubiaka. Pochodzący z Chorzowa kucharz od dłuższego czasu walczył z bardzo rzadkim nowotworem.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego prowadzą intensywne czynności, aby ustalić tożsamość mężczyzny, który w połowie kwietnia trafił do miejscowego szpitala w stanie skrajnego zaniedbania. Leży na oddziale neurologicznym, nie jest w stanie mówić ani się poruszać. Może ktoś go zna?

Ostra białaczka - taką diagnozę pod koniec ubiegłego roku usłyszała pochodząca z Chorzowa pani Monika. Aby pomóc jej wygrać walkę z chorobą konieczne jest znalezienie bliźniaka genetycznego, co jest możliwe, dzięki dołączeniu do bazy potencjalnych dawców DKMS.

Gdy choroba się przedłuża, a limit dni na chorobowym już wyczerpaliśmy, wówczas możemy złożyć wniosek do ZUS o świadczenie rehabilitacyjne. Przysługuje osobie, która po wyczerpaniu zasiłku chorobowego nadal jest chora, a dalsze leczenie lub rehabilitacja dają jej szanse na odzyskanie zdolności do pracy.

Zwycięstwem gospodarzy zakończyło się niedzielne spotkanie Stali Mielec z Ruchem Chorzów (3:1), rozgrywane w ramach 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Wszystkie bramki w tym meczu padły po stałych fragmentach gry.

Jeszcze kilka lat temu występował podczas koncertów charytatywnych, czarując innych swoim nietuzinkowym głosem, dzisiaj on sam potrzebuje ogromnego wsparcia. Na stronie pomagam.pl zorganizowano zbiórkę dla mieszkającego w Chorzowie Conrada Yaneza, który cierpi na uniemożliwiającą mu codzienne funkcjonowanie niewydolność wielonarządową.

Bartek jest nienarodzonym synem dwójki śląskich policjantów. Niestety rodzice dowiedzieli się, że dziecko, na które z utęsknieniem czekali, urodzi się z krytyczną wadą serca - HLHS z restrykcyjnym otworem owalnym. Choroba ta wymaga kilkuetapowego, paliatywnego leczenia operacyjnego, które jest niesamowicie kosztowne. Od wczoraj ruszyła internetowa zbiórka pieniędzy na poród i pierwszą operację dla Bartka w specjalistycznej Klinice w Niemczech. Pomóżmy rodzicom uratować ich dziecko!

Od jakiegoś czasu w chorzowskim Skansenie gościnnie przebywa urocza klacz o imieniu Teksas. Jest spokojna, towarzyska i uwielbia jeść oraz tarzać się w błocie i jest najlepszym przyjacielem naszego 28 letniego wałacha Ignacego. Niestety Teksas jest chora. Cierpi na zdiagnozowaną przewlekłą obturacyjną chorobą płuc tzw. RAO.