Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 21:44
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

"Niebiescy" bez punktów w Lubinie

Piłkarze Ruchu Chorzów przegrali z KGHM Zagłębie Lubin 1:2 (1:0) w meczu 1. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa. "Niebiescy" prowadzili do przerwy po samobójczej bramce Aleksa Ławniczka, jednak w drugiej połowie bramki dla gospodarzy zdobyli Tomasz Makowski i Bartłomiej Kłudka.
"Niebiescy" bez punktów w Lubinie

Sześć lat czekaliśmy na ten dzień czyli mecz Ruchu Chorzów w najwyższej klasie rozgrywkowej czyli PKO Ekstraklasie. Szkoleniowiec Jarosław Skrobacz do Lubina nie zabrał m.in kapitana Tomasza Foszmańczyka czy mającego wolną rękę, choć wciąż walczącego o powrót do składu Łukasza Monetę. Na trybunach z grupą blisko 1500 kibiców naszego klubu mogliśmy zobaczyć już byłego piłkarza Ruchu, a obecnie AKS Mikołów - Łukasza Janoszkę. Mecz z kilkoma podtekstami jak np. na ławce trenerskiej w Zagłębiu Lubin duet Waldemar Fornalik i Tomasz Fornalik, a w składzie "Niebieskich" Filip Starzyński i Mateusz Bartolewski, którzy w ubiegłym sezonie bronili barw "Miedziowych". Ten drugi mecz rozpoczął na ławce rezerwowej. 

"Niebiescy" na boisko wyszli z nieco innym ustawieniu niż przyzwyczaili nas w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi czyli z czwórką obrońców. Początek spotkania bardzo spokojny w wykonaniu obu zespołów. Jako pierwsi bramkę mieli okazję zdobyć gospodarze, a dokładnie Damjan Bohar, który trafił w słupek po strzale zza pola karnego. Podopieczni Jarosława Skrobacza nastawili się na grę z kontrataku i czekali na swoją okazję. Gospodarze ponownie zagrozili bramce strzeżonej przez Jakuba Bieleckiego w 21. minucie, kiedy to z dystansu tuż obok słupka uderzył Marek Mróz. W ubiegłym sezonie Mróz jest dobrze znany naszym piłkarzom, gdyż w ubiegłym sezonie w barwach Resovii Rzeszów strzelił nam dwie bramki. 

W 28. minucie "Niebiescy" wyszli na prowadzenie w tym spotkaniu. Z lewej strony boiska dośrodkował Tomasz Wójtowicz, a w polu karnym Daniel Szczepan głową uderzył piłką w słupek, która po rykoszecie odbiła się od obrońcy "Miedziowych" Aleksa Ławniczaka i trafiła do bramki! Chorzowianie cztery minuty później ponownie mogli trafić do siatki, jednak strzał z dystansu Kacpra Michalskiego nieznacznie minął bramkę. 

W 34. minucie po rzucie rożnym piłkę do bramki strzela Aleks Ławniczek, jednak po chwili sędzia nie uznał bramki po decyzji VAR, który dopatrzył się zagrania ręką Bartosza Kopacza. Ostatecznie na przerwę "Niebiescy" schodzili przy prowadzeniu 1:0, choć w statystykach przy strzałach celnych na bramkę było 0 po obu stronach. 

W drugiej połowie od początku na boisku do ataku ruszyli gospodarze i z każdą kolejną minutą przewaga ich wzrastała. W 51. minucie Jakub Bielecki obronił groźny strzał Damiana Dąbrowskiego, a w 63. minucie po raz kolejny szczęście uśmiechnęło się do "Niebieskich". Do bramki po świetnej asyście Mateusza Grzybka trafił Bohar, jednak jak się okazało po weryfikacji VAR był na pozycji spalonej. Gospodarze nie zamierzali odpuszczać i zgodnie z zasadą "do trzech razy sztuka" w 71. minucie doprowadzili do upragnionego remisu. Grzybek wyłożył piłkę Tomaszowi Makowskiemu, którego strzał trafił w Remigiusza Szywacza i piłka wpadła do siatki! 

Trener Jarosław Skrobacz szukał zmian w składzie wprowadzając m.in Konrada Kasolika i Juliusza Letniowskiego, a wcześniej przed utratą bramki Michała Feliksa i Szymona Szymańskiego. Zagłębie Lubin wyszło na prowadzenie w 81. minucie po pięknym uderzeniu z dystansu Bartłomieja Kłudki. Po jego uderzeniu piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i dobił ją Arkadiusz Woźniak, jednak powtórki pokazały, że już po tym, jak huknął Kłudka, futbolówka minęła linię bramkową.

Do końca spotkania obraz gry nie zmienił się i choć na boisku pojawił się drugi napastnik w składzie "Niebieskich" - Dominik Steczyk to jednak Ruch nie zdołał zdobyć bramki wyrównującej, a sami mogli stracić trzecią bramkę, jednak świetnym wślizgiem wykazał się Michalski. "Niebiescy" ostatecznie nie oddali celnego strzału na bramkę i tym samym w pierwszym mecie po powrocie do Ekstraklasy przegrywa 1:2.
 
Zagłębie Lubin 2:1 (0:1) Ruch Chorzów

Bramki: Tomasz Makowski 71', Barłomiej Kłudka 81' - Aleks Ławniczak 28' (s)

Żółte kartki: Dąbrowski - Sadlok, Szywacz

Składy:
KGHM Zagłębie Lubin: Szymon Weirauch - Bartosz Kopacz (KPT), Aleks Ławniczak, Kacper Chodyna, Damian Dąbrowski (66' Tomasz Makowski), Mateusz Grzybek, Marek Mróz (46' Tomasz Pieńko), Marko Poletanović, Bartłomiej Kłudka, Damjan Bohar (79' Tornike Gaprindaszwili), Dawid Kurminowski (79' Arkadiusz Woźniak).

Ławka rezerwowych: Jasmin Burić, Michał Nalepa, Kacper Terlecki, Kamil Kruk.  

Ruch Chorzów: Jakub Bielecki - Tomasz Wójtowicz, Tomasz Swędrowski (64' 
Szymon Szymański), Patryk Sikora (KPT) (85' Dominik Steczyk), Maciej Sadlok (72' Konrad Kasolik), Filip Starzyński (72' Juliusz Letniowski), Paweł Baranowski, Kacper Michalski, Wiktor Długosz (63' Michał Feliks), Remigiusz Szywacz, Daniel Szczepan.

Ławka rezerwowych: Michał Buchalik, Maciej Firlej, Dawid Barnowski, Mateusz Bartolewski.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Widzów: 8763


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama