Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 czerwca 2025 05:19
Reklama
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Festiwal bramek i tylko remis z grającą w dziesięciu Cracovią

Aż osiem goli oglądaliśmy w spotkaniu 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy, rozgrywanego pomiędzy Cracovią a Ruchem Chorzów (4:4). Gospodarze od 30. minuty grali w dziecięciu, mimo to postawili trudne warunki broniącym się przed spadkiem Niebieskim. 
Festiwal bramek i tylko remis z grającą w dziesięciu Cracovią

Zimowa aura pokrzyżowała plany na ekstraklasowych boiskach. Dwa z sobotnich meczów zostały przeniesione na inne terminy, z uwagi na prószący niemal nieustannie od piątku śnieg. Do końca spotkanie Cracovii z Ruchem Chorzów stało pod znakiem zapytania. Ostatecznie piłkarze punktualnie stawili się na murawie stadionu przy ul. Józefa Kałuży

- Boisko jest w naprawdę dobrym stanie - skomentował tuż przed rozpoczęciem spotkania trener Cracovii Jacek Zieliński, na antenie Canal+. 

Niebiescy znajdując się na przedostatnim miejscu w tabeli (10. punktów) PKO BP Ekstraklasy mieli przed sobą ważne zadanie. Niedzielny mecz to dla obu zespołów starcie szczególnej wagi - gospodarze mając o 6. "oczek" więcej, plasowali się tuż nad strefą spadkową. 

W pierwszym kwadransie spotkania bliżsi objęcia prowadzenia byli goście. Najpierw potężnie z rzutu wolnego huknął Miłosz Kozak, co z największą trudnością wybronił Sebastian Madejski. Po chwili głową uderzał Filip Starzyński, ale znów refleksem wykazał się golkiper Cracovii. 

Wynik "otworzył" Michał Rakoczy. Młodzieżowiec wykorzystał doskonałe podanie Beniamina Kallmana, w efekcie Michał Kamiński musiał skapitulować. 

Dalekie wybicie piłki przez bramkarza Ruchu stworzyło dogodną sytuację dla Kozaka. Pomocnik jeszcze wystawił futbolówkę Łukaszowi Monecie. Strzał chorzowskiego skrzydłowego nieprzepisowo zatrzymał Otar Kakabadze. Gruzin musiał opuścić boisko, a podopieczni Jana Wosia otrzymali rzut karny, którego nie zmarnował Daniel Szczepan. To czwarta wykorzystana jedenastka przez najlepszego strzelca chorzowian w tym sezonie. 

Niebawem Pasy już grając w dziesięciu miały szansę na objęcie prowadzenia. Rakoczy urwał się obrońcom, ale ostatecznie obił słupek. 

Ciężar gry przeniósł się na połowę gospodarzy. Trzykrotnie z rzutu rożnego Filip Starzyński wkręcał piłkę głęboko w kierunku bramki. Raz z pomocą golkipera trafił w poprzeczkę. W końcu po jednym ze stałych fragmentów gry zamieszanie w polu karnym Cracovii wykorzystał Mateusz Bartolewski

Po zmianie stron drugą asystę zaliczył Kallman. Karol Knap poradził sobie z trzema defensorami "na plecach" i po jego uderzeniu piłka zatrzepotała w siatce chorzowian. 

Natychmiast odpowiedzieli Niebiescy. Po raz drugi w tym meczu, a siódmy w sezonie, na listę strzelców wpisał się Szczepan. Asystował mu Kozak. 

Gospodarze nie złożyli broni i w 77' minucie po raz kolejny wyrównali. Dośrodkowanie Knapa z rzutu wolnego wykorzystał Patryk Makuch

Po chwili oglądaliśmy bramkę nr 7 tego spotkania. Z prawej strony uderzył Tomasz Swędrowski, a piłka jeszcze po rykoszecie znalazła się w bramce podopiecznych Jacka Zielińskiego

Na bohatera spotkania wyrósł Knap w 89. minucie potyczki. Pomocnik wykorzystał jedenastkę, która podyktowana została po zagraniu ręką Przemysława Szura - 4:4. 

O kolejne ligowe punkty Ruch Chorzów powalczy w piątek, 8 grudnia z Zagłębiem Lubin (18:00). Bedzie to zarazem ostatnie spotkanie Niebieskich w tym roku kalendarzowym, rozgrywane na Stadionie Śląskim

Cracovia - Ruch Chorzów 4:4 (1:2)
(Rakoczy 18', Knap 60' Makuch 77', Knap 89' - Szczepan 32', 64', Bartolewski 45'+1', Swędrowski 81')

Fot. Marcin Bulanda / Press Focus


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: EwelinkaTreść komentarza: Minął miesiąc a Pyszałek chce tylko ronawiac i debatować. Do roboty by sie wzial a nie jakieś archilaby i kolejne eksperymenty z Franta, który o urbanistyce wie tyle co nic. Mamy w polsce prawo, które jasno mówi, ze za drogi krajowe w miastach na prawach powiatu odpowiada prezydent a ten jedynie opowiada dyrdymały. Pora zrezygnować ze stadionu i zacząć myśleć o Chorzowie.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 20:17Źródło komentarza: Co wiemy po sejmowej Komisji Infrastruktury? MI: „Przebudowa estakady musi nastąpić w pierwszej kolejności”Autor komentarza: AdamTreść komentarza: Należy zrobić to, co jest słuszne, odpowiedzialne i będzie przydatne dla wszystkich mieszkańców Śląska, a nie to co chce grupka ludzi nie mająca pojęcia o urbanistyce i prowadzeniu dróg... Tutaj nie ma miejsca na demokracje, decyzję muszą podjąć jedynie osoby z branży, które znają się na takich problemach, nie szary Kowalski.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 20:04Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: ArtyrTreść komentarza: Komunikacja nic nie da, bo tam leci tranzyt i przejazd z terenów Bytomia/T.Gor do Katowic i z powrotem... Komunikacja miejska jest dobra w obrębie jednego miasta, nie na takie odległości. Własne auto zawsze będzie w takich trasach preferowane przez ludzi i pod to nalezy budować drogi, a nie zmuszać ich do innych środków których nie chcą.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 20:02Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: AfryzTreść komentarza: A ty chciałbyś oddać za pół darmo dobytek swojego życia w postaci domu i gospodarstwa na przedmieściach? Bo ja nie chcę. Ojcowizna powinna zostać. Takie rzeczy planuje się na 30-50 lat wprzód, żeby ludzie się tam nie budowali. Teraz to już jest po ptokach. Terenów wokół Mikołowa też nie oddamy...Data dodania komentarza: 24.06.2025, 19:53Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: ŚlązakTreść komentarza: Aż się boję pomyśleć skad te pieniadze będą znowu zabrane...Data dodania komentarza: 24.06.2025, 19:40Źródło komentarza: Co wiemy po sejmowej Komisji Infrastruktury? MI: „Przebudowa estakady musi nastąpić w pierwszej kolejności”Autor komentarza: T12Treść komentarza: Żadnego jednego miasta nie będzie. Prędzej ludzie wyjdą na ulice niż pozwolą, aby Katowice wchłonęły Chorzów.Data dodania komentarza: 22.06.2025, 11:50Źródło komentarza: Stadion w zamian za przyłączenie Chorzowa do Katowic? “Prezydent mówił, że byłby w stanie to zrobić”
Reklama
Reklama