Po 24 latach przerwy klub Śląsk Świętochłowice wraca do ligowego żużla. Działacze klubu dopełnili wszelkich formalności i złożyli wniosek licencyjny na udział w sezonie 2026 w Krajowej Lidze Żużlowej. Decyzja ta jest efektem wieloletnich starań zarówno członków klubu, jak i wsparcia ze strony miasta oraz lokalnych władz. Dzięki inwestycjom i remontowi stadionu „Skałka” powrót do rywalizacji stał się realny. Temat mocno żyje w mediach, także tych ogólnopolskich, jak Przegląd Sportowy.
Dla wielu fanów powrót Śląska ma ogromne znaczenie. Klub w latach 60. i 70. należał do czołówki polskiego żużla, zdobywając wielokrotnie medale drużynowych mistrzostw Polski. W jego barwach ścigali się wówczas znani zawodnicy, którzy zapisali się w historii tej dyscypliny. Kibice, którzy przez lata śledzili losy klubu i często wyjeżdżali na zawody do innych miast, teraz mogą z nadzieją patrzeć w przyszłość, licząc na regularne emocje ligowe w Świętochłowicach.
Śląsk przedstawił już kadrę, która ma reprezentować klub w nadchodzącym sezonie. W drużynie znaleźli się zarówno doświadczeni zawodnicy, jak i młodzieżowcy oraz obcokrajowcy. Wśród nich są Adrian Gała, Mateusz Tonder, Bastian Borke, Matteo Boncinelli, Andrij Rozaliuk, Kacper Grzelak, Bartosz Szymura oraz młodzi zawodnicy, tacy jak Jędrzej Chmura i Szymon Machura. Trenerem drużyny został Krzysztof Bas, były zawodnik Śląska, co dodaje symbolicznego znaczenia reaktywacji zespołu. Taki skład pokazuje, że klub podchodzi do powrotu poważnie, z myślą o budowaniu stabilnej drużyny i planowaniu sukcesów w przyszłości.
Klub zapowiedział również premierową sprzedaż karnetów na sezon 2026. Dla najwierniejszych fanów przygotowano specjalną niespodziankę — dedykowany sektor na wyłączność dla członków Klub Kibica Śląsk Świętochłowice. To wyraźny sygnał, że powrót klubu ma być wspólnym przedsięwzięciem działaczy, zawodników i kibiców, a wsparcie fanów jest dla zespołu kluczowe.
W tej chwili pozostaje jedynie czekać na formalne potwierdzenie licencji. Gdy wszystko zostanie zatwierdzone, Śląsk Świętochłowice dołączy do klubów biorących udział w rozgrywkach KLŻ w 2026 roku. Dla kibiców i lokalnej społeczności powrót Śląska to nie tylko kwestia sportu, lecz także przywrócenie dumy, tradycji i nadziei na nowy rozdział w historii jednego z legendarnych polskich klubów żużlowych.
Niespodzianka: Kilka dni temu na profilu prezydenta Świętochłowic pokazały się już informacje uchylające rąbka tajemnicy w sprawie kolorystyki krzesełek na stadionie Pawła Waloszka na Skałce.










Napisz komentarz
Komentarze