Z tego punktu widzenia wybór ostatniego, przed rozpoczęciem drugoligowej rywalizacji, sparingpartnera był idealny. Wcześniejsi rywale prowadzili z nami otwartą grę i nie można było z nimi przećwiczyć wariantów ataku pozycyjnego. Wycofani na własną połowę piłkarze GKS Pniówek ’74 Pawłowice zmuszali naszą drużynę do konstruowania ataków pozycyjnych. Zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy na boisku przebywał umowny pierwszy skład Ruchu nasza drużyna miała olbrzymią przewagę w posiadaniu piłki. Niestety, niewiele akcji kończyło się wypracowaniem pozycji do zdobycia bramki. Kilka strzałów z dystansu oddał Bogusz, kilka razy w polu karnym zagrożenie próbował stworzyć Kędziora ale na dobrą sprawę Niebiescy nie stworzyli sobie żadnej „czystej” sytuacji. Do dwóch „s”: szerzej i szybciej, wymienionych przez trenera można dodać trzecie „s” - skuteczniej.
Obiektywnie trzeba przyznać, że płynnej grze nie pomagała też murawa boiska w Strumieniu. Po meczu trener Fornalik powiedział nawet, że gdyby wiedział w jakim stanie jest płyta boiska optowałby za rozegraniem meczu w Chorzowie. Z pewnością jednak w drugiej lidze nie zawsze przyjdzie nam rozgrywać mecze na idealnie utrzymanych płytach więc, paradoksalnie, także ten wybór może przynieść korzyści.
W drugiej połowie, gdy trener wymienił właściwie cały skład, gra stała się nieco bardziej wyrównana, a nasi piłkarze zyskali miejsce do przeprowadzania ataków oskrzydlających. Po jednym z nich, prowadzonych prawą stroną boiska, w pole karne ładnie dośrodkował Nowakowski, a zamykający akcję przy dalszym słupku Wdowik uderzył piłkę głową zdobywając jedyną bramkę spotkania.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego warto było rozegrać ten mecz w Strumieniu. Na widowni pojawiła się bowiem duża grupa tamtejszych kibiców Ruchu, którzy potraktowali przyjazd drużyny Ruchu jak duże lokalne wydarzenie i przetarcie przed 2 ligą. Były śpiewy, transparenty, race i dymy. Piłkarze poczuli wsparcie kibiców i usłyszeli jakie są ich nadzieje przed startem rozgrywek.
Ruch Chorzów - GKS Pniówek ’74 Pawłowice 1:0 (0:0)
Bramka: Wdowik 76’
Ruch: Lech (46' Bielecki) - Jaworek, Obst (46' Weremko), Małkowski (46' Kulejewski), Bartolewski (46' Szubertowski) - Budzik (46' Będziszak), Walski (46' Sikora) , Urbańczyk (46" Kowalski), Bogusz (46' Nowakowski), Podgórski (46’Balicki) - Kędziora (46' Majewski)
Trener: Dariusz Fornalak
Pniówek I połowa: Brachaczek - Semeniuk, Badowski, Szary, Wójcik - Prusek, Bezak, Sobański, Musioł - Cholajda, Sobczak
II połowa: Mandrusz - Noga, Nowara, Ferfecki, Paleczny - Tonia, Elias, Pieczka, Glenc - Szatkowski, Pastuszak
Sędzia: Leszek Lewandowski (Gliwice)
Źródło: Ruch Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze