Dariusz Fornalak – trener Ruchu Chorzów
Chciałbym podziękować zespołowi, że w tak trudnym dla nas wszystkich momencie, stanął dzisiaj na wysokości zadania i wygrał bardzo ważne dla nas spotkanie. To zwycięstwo nic nie oznacza. Za chwilę mamy kolejny mecz. Wygraliśmy ważne spotkanie, ale ci chłopcy przez tydzień nie nauczyli się grać w piłkę. Pracujemy z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, by stworzyć zespół. Jeszcze raz podkreślę – w tym składzie personalnym jesteśmy trzy tygodnie. To za mało. Cieszymy się ze zwycięstwa, z kontroli nad grą. To dla nas bodziec do dalszej pracy, który dodaje zawodnikom wiary, że ta praca ma sens. Po to się gra, by kibice byli zadowoleni. Zdajemy sobie sprawę, że tutaj żyjemy mistrzostwami Polski, pucharami europejskimi, fajerwerkami, których tutaj nie ma i na razie nie będzie. Wszyscy musimy sobie zdawać z tego sprawę. Musimy wszyscy ciężko pracować, by ten klub odbudować.
Paweł Ściebura – trener Skry Częstochowa
Wynik mówi sam za siebie. Ruch był dziś zdecydowanie lepszym zespołem od nas, wygrał zasłużenie. Myślę, że w pierwszej połowie zostaliśmy w szatni i bardzo boleśnie zostaliśmy za to skarceni, natomiast drugą część gospodarze mieli całkowicie pod kontrolą, co skończyło się pewnym zwycięstwem. Gratulacje dla trenera i zawodników Ruchu. Wpływ na nasze wyniki z pewnością ma fakt, że cztery pierwsze mecze gramy na wyjazdach. Pierwsze dwa spotkania były trudne, ale wyrównane. W Radomiu mogliśmy zdobyć punkt, nie wykorzystaliśmy w ostatniej minucie karnego. W Łęcznej też nam czegoś zabrakło. Natomiast dzisiaj po prostu zostaliśmy w szatni. Jest to dla nas zupełnie nowe doświadczenie, bo większość z nas na tym poziomie jeszcze nie grała i myślę, że cała otoczka tego meczu, atmosfera nie odbiegająca od ekstraklasowej, niektórych z nas przerosła.
Artur Balicki – Ruch Chorzów
Na pewno czujemy ulgę. W dwóch poprzednich meczach brakowało nam szczęścia. Dzisiaj spotkanie ułożyło się tak, że na samym początku zdobyliśmy bramkę na 1:0 i grało się trochę łatwiej. Fajnie, że poszliśmy za ciosem, fajnie, że te bramki zdobywamy i jest zero z tyłu. Po poprzednim meczu z Radomiakiem rozmawialiśmy trochę z kibicami i nasz kapitan Tomek Podgórski użył takiego mądrego stwierdzenia, że my możemy mówić im różne rzeczy, ale tak naprawdę musimy to wszystko udowodnić na boisku. Myślę, że dzisiaj to pokazaliśmy. Skra stwarzała zagrożenie po stałych fragmentach gry i może na pewno nie był to mecz perfekcyjny, z którego możemy być w stu procentach zadowoleni, ale cieszy to, że zdobywamy bramki i bardzo ważne trzy punkty.
Mateusz Bogusz – Ruch Chorzów
Szczęście nam wreszcie sprzyjało. Szybko wpadła pierwsza bramka, druga, trzecia i mecz się ułożył. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. W końcu graliśmy swoje i jesteśmy zadowoleni z efektu końcowego. Przy zdobyciu bramki towarzyszyły mi bardzo miłe uczucia. Cieszę się niezmiernie z tego gola i mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będą wpadały następne
Źródło: Ruch Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze