Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 08:31
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Czym się zająć w nudne wieczory?

Bywają takie dni, kiedy nie mamy ochoty nigdzie wychodzić, a nawet na towarzystwo, więc zaproszenie kogoś do siebie również nie wchodzi w grę. A jednocześnie, pomimo tego, że mamy ochotę na spokój we własnym towarzystwie, dopada nas... nuda.
Czym się zająć w nudne wieczory?

Co zatem należy ze sobą zrobić? Najlepiej znaleźć sobie jakieś ciekawe zajęcie (niekoniecznie pożyteczne, choć te dwie rzeczy mogą iść ze sobą w parze ;) lub hobby, jak zwał, tak zwał. Mam kilka propozycji, ot, luźnych pomysłów, które mogą się spodobać lub zainspirować do zrobienia czegoś więcej.

1) Pisanie. Wcale nie musi być nudne i nikt tu nie mówi o tworzeniu od razu sagi książek. Czynność ta może być zarówno udręką, jak i zabawą, a nawet sposobem wyrażania siebie. Pisać można na wiele sposobów o równie wielu rzeczach. Na przykład na blogu, chociażby o motoryzacji. Poezję do szuflady. Opowiadanie na forum. Teksty piosenek dla kolegi, który gra na gitarze, ale w przeciwieństwie do nut, literki go już nie pociągają... Nawet pisanie na twitterze może być sztuką. Wcale nie jest tak łatwo zawrzeć coś interesującego i zabawnego w ledwie 140 znakach. A z czasem, kto wie, czując się na siłach można swoją pisaninę zgłosić na konkurs, a nuż się coś wygra – bo konkursów jest wiele. Przykładem może być wciąż trwający „Opowieści z wiejskiego podwórka” zorganizowany przez chorzowski skansen (pisaliśmy o nim tutaj). Wiele innych – na powieść, opowiadanie czy wiersz – można także znaleźć na stronie aktualnekonkurs.pl

2) DIY (do it yourself) czyli „zrób to sam”. W DIY chodzi dokładnie o to, co w tytule – o zrobienie czegoś samemu, zamiast to kupić. Zadania są na różnym poziomie, od rzeczy banalnych pokroju przerobienia słoika na wazon, po bardziej zaawansowane jak zrobienie samemu kanapy ze starych palet. Fajna zabawa, a przy okazji coś twórczego. Prostsze projekty bardzo często nie wymagają żadnych rzeczy, których przeciętna osoba w domu by nie posiadała. A dlaczego DIY a nie w ojczystym języku? Bo choć polski jest piękny i nie można mu tego odebrać, to jednak anglojęzyczny skrót się lepiej przyjął i to właśnie pod nim można znaleźć najwięcej fajnych pomysłów. Sama jak czas mi na to pozwoli próbuję niektórych prostych rzeczy, jak na przykład... doniczka-kot zrobiona z pustej butelki po coca-coli.

kot

3) Pieczenie. Jesienią satysfakcja z domowej roboty ciasta jest dużo większa niż latem (bo latem bum robią naturalne lody ;) i nikt nie mówi, że od razu należy szaleć i próbować przepisów, których nie powstydziliby się światowi mistrzowie kuchni. Są przecież rzeczy proste, a przy tym efektowne, idealne na start. Na przykład? Murzynek jest bardzo popularny w naszym kraju, mniej znany jest za to jego amerykański odpowiednik – brownie. Moim zdaniem lepszy, bo bardziej mokry i intensywny w smaku, ale to już oczywiście kwestia gustu. Ciasto nie wygląda urodziwie, ale jego smak jest niepowtarzalny. A najlepsze, że przygotowanie ciasta zajmuje 15 minut, a ledwie kolejne 20 zajmuje upieczenie go!

4) Gry komputerowe (i te na konsole). Wiem, zdaję sobie sprawę, jak to brzmi. Ale nie każdy zdaje sobie sprawę, że gry to nie tylko tzw. strzelanki i simsy. Bo gatunków jest tyle, co u filmów (a może i więcej?) Niektóre nawet bardziej przypominają interaktywne filmy o niezwykle wciągającej fabule, inne zaś nie są stereotypowo głupie, lecz wymagają pomyślunku i dobrze dobranej strategii. Są też gry będące adaptacją książek, czego przykładem może być „Metro 2033”, czyli nic innego jak przeniesienie na komputer książki o tym samym tytule autorstwa Dmitrija Głuchowskiego. Ale jeżeli masz ochotę się jedynie wyżyć, strzelając do wszystkich wokół w wirtualnym świecie, to kurczę, kto ci broni?

metro

5) Czytanie. Jest to rozrywka, która chyba nigdy się nie zestarzeje. Ale nie będę się na ten temat rozpisywać ponownie bo raz już to zrobiłam – tutaj. I właśnie do owego „tutaj” odsyłam każdego, kto chciałby zrozumieć na czym polega magia dobrej książki.

6) Nauka. Są tacy, dla których jest pasją, a ów miłość wcale nie musi dotyczyć tylko przedmiotów ścisłych. Może pociągają cię języki? W dobie internetu niepotrzebne są drogie kursy, gdy ma się takie cechy charakteru cierpliwość i wytrwałość. Youtube, blogi, słowniki, e-lekcje, to wszystko otwiera nam naprawdę wiele możliwości. Uważasz że francuski jest piękny? A może od zawsze pociągał cię żywiołowy hiszpański? Wstyd ci, że nie znasz angielskiego, który jest dzisiaj podstawą? To do roboty. Zaletą nauki samemu jest to, że nie musisz się krępować mówić przy większej grupie, gimnastykować z grafikiem i wydawać kroci na kurs. Szczególnie, że języka i tak się nie nauczysz płynnie na lekcjach, lecz dopiero rzeczywiście go używając. W dodatku szybkie powtórki możesz robić w każdej chwili – chociażby w autobusie czy czekając na znajomego – np. za pomocą aplikacji i strony internetowej duolingo.

7) Fotografia. Początkowo nie musi to być nic wielkiego, z użyciem dobrego sprzętu, a jedynie zabawa w pstrykanie ładnych zdjęć chociażby na instagram. Bo jest duża różnica między zdjęciem, a zdjęciem. Nawet jeżeli fotografia przedstawia tylko zdjęcie, gazetę, albo bałagan na biurku. Ostatnio hitem jest na przykład flat lay – czyli mówiąc naprawdę prosto, to piękne zdjęcia robione na płasko, od góry, z tzw. lotu ptaka. A kto wie, może pstrykanie ładnych fotek w ramach zabawy przerodzi się w prawdziwą pasję i profesjonalne podejście do sprawy?

8) Rysowanie. Bo rysować każdy może, czasem lepiej, czasem gorzej... A poważniej, nawet jeżeli komuś brak kunsztu prawdziwego artysty, rysunek i malarstwo nie są zarezerwowane tylko dla tych utalentowanych. Wystarczy spojrzeć na dzieci, które zwykle nie przejmują się tym, że pies ma cztery nogi, a nie pięć, a krowa nie jest rozmiaru domu. No i nawet jeżeli niekoniecznie chce się podchodzić do sprawy na poważnie, to zawsze pozostają kolorowanki dla dorosłych, o pięknych wzorach, które proszą się wręcz o dodanie im barw.

Z mojej strony to tyle. Jak wspominałam – to tylko kilka luźnych pomysłów, w końcu nikogo nie zmuszę do robienia tej, czy innej rzeczy. Ale może zainteresuję lub dam do myślenia.. Bo warto jest też szukać na własną rękę z prostej przyczyny – każdy z nas jest inny. Mnie pozostaje tylko życzyć powodzenia. A co do wieczorów, kiedy nie mamy ochoty na nic poza słodkim lenistwem... cóż, zawsze pozostaje opcja z kanapą, popcornem i filmem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: J.Treść komentarza: Ciężko o wypadek w mieście, które stoi w korkach i w mieście, w którym ograniczono ruch przez zamknięcie estakady.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:19Źródło komentarza: Znamy już wyniki IV edycji Rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności. Wśród docenionych znalazło się Miasto ChorzówAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Do szkoły podstawowej nr 22 ma być przeniesiona szkoła specjalna która mieści na na 3 Maja. Dyrektorka ze szkoły specjalnej to rodzina prezydenta miasta.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 21:52Źródło komentarza: Miasto chce połączenia SP22 i Ligonia. “My rodzice się na to nie zgadzamy”
Reklama
Reklama
Reklama