Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze. Już w 5. minucie na listę strzelców wpisał się Jędrzej Jasiński. Piłkarze Clearexu potrzebowali jednak zaledwie trzech minut, by doprowadzić do wyrównania. Kiedy wydawało się już, że pierwsza połowa zakończy się remisem 1:1, Wadim Iwanow, po rozegraniu rzutu rożnego przez chorzowian, wepchnął piłkę do bramki Akademików.
Tuż po zmianie stron świetną okazję miał Szymon Łuszczek, a następnie Mikołaj Zastawnik, który swój imponujący rajd zakończył uderzeniem w słupek. Chwilę później kapitalny wolej Sebastiana Leszczaka z powietrza, przeszedł nad poprzeczką.
W 36. minucie Clearex miał na koncie pięć fauli, a chwilę później – już sześć. Gospodarze otrzymali szansę na wyrównanie z przedłużonego rzutu karnego i nie zmarnowali jej. Dopiero wtedy zaczęły się prawdziwe emocje... Przyjezdni ruszyli do ataku. W 39. minucie trener Mirosław Miozga wziął czas, a lotnym bramkarzem został Mikołaj Zastawnik.
Pięć sekund przed końcem Maciej Mizgajski pokonał katowickiego golkipera. W tej sytuacji rywale również zdecydowali się wycofać bramkarza i zdążyli jeszcze wypracować sobie świetną okazję. To jednak nie wystarczyło, by doprowadzić do remisu. Clearex wywalczył na koniec rundy jesiennej komplet punktów, dostarczając przy tym swoim kibicom wiele sportowych emocji.
Clearex: Rafał Krzyśka – Krzysztof Salisz, Sebastian Leszczak, Adam Wędzony, Robert Świtoń – Szymon Łuszczek, Wadim Iwanow, Mikołaj Zastawnik, Tomasz Golly oraz Maciej Mizgajski.
Bramki: Jędrzej Jasiński (5), Adam Wędzony (8), Wadim Iwanow (20), Tomasz Szczurek (37, przedłużony karny), Maciej Mizgajski (40).
Źródło: Clearex Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze