- Otwarcie sezonu o jakim nie marzyłam, ale na jakie czekałam. Strzelanie na dobrym poziomie choć wiem, że jeszcze czeka mnie sporo pracy nad jego stabilnością, nabranie pewności i szybkości - mówi Monika Hojnisz po starcie w Pokljuce. Już dziś o 14:15 w Hochfilzen chorzowianka po raz kolejny będzie walczyć o punkty Pucharu Świata w biegu sprinterskim na dystansie 7.5km. - Przede wszystkim jestem zadowolona z poziomu biegowego jaki zaprezentowałam przez ten tydzień. Przy dobrym strzelaniu pozwala to na walkę i wysokie miejsca. Ten tydzień dał mi dużo do myślenia, przyniósł ze sobą mnóstwo emocji ale jeszcze wiecej szcześcia. Teraz czas ochłonąć i ze spokojem podejść do kolejnych zawodów juz w czwartek - dodała Monika Hojnisz.
Trzymamy kciuki za kolejny dobry start, które będzie relacjonować na bieżąco na łamach naszego portalu.










Napisz komentarz
Komentarze