Układ restrukturyzacyjny pomiędzy Ruchem Chorzów a jego wierzycielami został zawarty pod koniec 2017 roku. Zgodnie z jego zapisami, klub jest zobowiązany przez pięć lat, co kwartał, zwracać część należności w wysokości 400 tys. zł. Już pod koniec minionego roku stało się jasne, że Niebiescy spóźnią się ze spłatą drugiej transzy. Jak szczerze przekonywali przedstawiciele zarządu, należność nie mogła zostać uregulowana w terminie, ponieważ w klubowej kasie brakowało pieniędzy.
Dalsze zwlekanie ze spłatą drugiej transzy mogłyby mieć poważne konsekwencje. Władze klubu przekonywały jednak, że mają wszystko pod kontrolą, a gdy na konto klubu wpłyną oczekiwane środki, zostaną one przekazane na jej spłatę. Dziś przekonaliśmy się, że zarząd wywiązał się z obietnicy.










Napisz komentarz
Komentarze