Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wokalistka zespołu Not Today w kolejnym etapie popularnego muzycznego show

Występująca na chorzowskich scenach Monika Kluszczyńska to jedna z uczestniczek tegorocznej edycji The Voice of Poland. Już w tę sobotę będziemy mogli ją usłyszeć w odcinkach na żywo.
Wokalistka zespołu Not Today w kolejnym etapie popularnego muzycznego show

Monika Kluszczyńska to absolwentka Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Łodzi, a także Uniwersytetu Łódzkiego na kierunku edukacja przez sztukę. Swoje życie zawodowe aktualnie wiąże z Chorzowem, a konkretnie ze Starochorzowskim Domem Kultury, Teatrem STEP Tomasza Micha, Szkołą Muzyki Rozrywkowej Muzowia oraz Studiem Artystycznym BANDA Rabanda, w których to jest trenerem wokalnym. Oprócz tego, że uczy śpiewu, uwielbia występować na scenie, dlatego też wraz ze swoimi uczniami stworzyła zespół Not Today, z którym to często pojawia się na organizowanych w mieście imprezach.

W ostatnim czasie artystka postanowiła zrobić kolejny krok na swojej muzycznej drodze, biorąc udział w popularnym muzycznym show "The Voice of Poland". W pierwszym jego etapie, jakimi są "Przesłuchania w ciemno", zaśpiewała piosenkę szwedzkiej piosenkarki Loreen pt. "Tattoo", która wygrała tegoroczną Eurowizję. W przypadku Moniki utwór również okazał się szczęśliwy, gdyż w trakcie swojego wykonania, udało jej się odwrócić fotele wszystkich trenerów. Ostatecznie wokalistka wybrała drużynę chłopaków i to właśnie z nimi kontynuuje przygodę w programie.

Za nami "Bitwy" i "Nokauty"

W minioną sobotę wyemitowane zostały dwa odcinki, w których to z kolejnymi etapami "Voica" mierzyła się właśnie drużyna Tomsona i Barona. Zgodnie z nową formułą, 15 uczestników zostało podzielonych na 3-osobowe drużyny, aby wziąć udział w warsztatach prowadzonych na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina. Po występie każdego tria, któremu akompaniował Chopin University Big Band, chłopaki żegnali jedną z osób, a pozostałą dwójkę zapraszali na muzyczny ring w studiu.

Monika Kluszczyńska znalazła się w gronie szczęśliwców, mogących zaprezentować się na etapie "Bitew". Jej przeciwnikiem był 16-letni Jakub Kośmider, z którym to zaśpiewała utwór sanah i Dawida Podsiadły - "Ostatnia nadzieja". Choć oboje poradzili sobie świetnie, trenerzy postanowili pójść dalej właśnie z Moniką.

Podczas "Nokautów", do których zakwalifikowało się 5 osób, wokalistka z Chorzowa wykonała wielki przebój Edyty Górniak - "Jestem kobietą" i jak się okazało, wybór piosenki kolejnej artystki mogącej pochwalić się sporym sukcesem na Eurowizji, znów okazał się szczęśliwy. Znakomity wykon Moniki stał się dla niej przepustką do udziału w odcinkach na żywo.

Czas na "Live'y"! 

W sobotę, 4 listopada, ruszy pierwsze starcie uczestników zakwalifikowanych do odcinków na żywo. W tym etapie wystąpi łącznie 16 osób (po 4 z każdej drużyny), które przez najbliższe tygodnie będą walczyć o statuetkę i tytuł "Najlepszego głosu w Polsce". My trzymamy mocno kciuki za Monikę i zachęcamy do śledzenia jej poczynań. Start o godz. 20:00 w TVP2.

Fot. Monika Kluszczyńska/ FB


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Edek K.Treść komentarza: Wiadomo, że pan finansista Michałek nie podjąłby się żadnej innej inwestycji poza budową stadionu.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 21:34Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: MikołówTreść komentarza: W Mikołowie mamy dziś podobny problem, który kiedyś doprowadził do katastrofalnej decyzji o estakadzie w Chorzowie. Tylko że u nas zamiast drogi, planują puścić szybką kolej – i to przez sam środek miasta. CPK forsuje wariant W72 Kolei Dużych Prędkości, który przecina centrum naszego, 800-letniego Mikołowa. Pociągi miałyby jechać między blokami, domami, przez chronione tereny zielone. Miejscami tylko 20 metrów od bloków ma pędzić 180 składów dziennie. Przez miasto, które – tak jak Chorzów – było przez lata mocno eksploatowane górniczo. I tu jest ogromne ryzyko. Bo nikt nie uwzględnił, że pod ziemią są jeszcze aktywne wyrobiska, znajdujące się 50 metrów pod potencjalnymi torami, które CPK ignoruje. Przy takiej liczbie i prędkości pociągów, może dojść do pęknięć, uszkodzeń, a nawet katastrof budowlanych i osunięć gruntu. Nikt też nie pokazał rzetelnych analiz, że właśnie ten wariant – przez nasze centrum – jest najlepszy. A przecież są inne możliwości. Patrzymy na Chorzów i widzimy, jak estakada przez rynek zablokowała miasto na dekady. Zbudowano ją, mimo że większość ruchu była tranzytowa. Dziś grozi zawaleniem, a mieszkańcy płacą cenę za błędne decyzje sprzed lat. Nie chcemy, żeby Mikołów był kolejnym miastem, które stanie się ofiarą cudzych planów, bez sensownych konsultacji i szacunku dla ludzi, którzy tu żyją.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 20:33Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: MikołówTreść komentarza: W Mikołowie mamy dziś podobny problem, który kiedyś doprowadził do katastrofalnej decyzji o estakadzie w Chorzowie. Tylko że u nas zamiast drogi, planują puścić szybką kolej – i to przez sam środek miasta. CPK forsuje wariant W72 Kolei Dużych Prędkości, który przecina centrum naszego, 800-letniego Mikołowa. Pociągi miałyby jechać między blokami, domami, przez chronione tereny zielone. Miejscami tylko 20 metrów od bloków ma pędzić 180 składów dziennie. Przez miasto, które – tak jak Chorzów – było przez lata mocno eksploatowane górniczo. I tu jest ogromne ryzyko. Bo nikt nie uwzględnił, że pod ziemią są jeszcze aktywne wyrobiska, znajdujące się 50 metrów pod potencjalnymi torami, które CPK ignoruje. Przy takiej liczbie i prędkości pociągów, może dojść do pęknięć, uszkodzeń, a nawet katastrof budowlanych i osunięć gruntu. Nikt też nie pokazał rzetelnych analiz, że właśnie ten wariant – przez nasze centrum – jest najlepszy. A przecież są inne możliwości. Patrzymy na Chorzów i widzimy, jak estakada przez rynek zablokowała miasto na dekady. Zbudowano ją, mimo że większość ruchu była tranzytowa. Dziś grozi zawaleniem, a mieszkańcy płacą cenę za błędne decyzje sprzed lat. Nie chcemy, żeby Mikołów był kolejnym miastem, które stanie się ofiarą cudzych planów, bez sensownych konsultacji i szacunku dla ludzi, którzy tu żyją.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 20:31Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: AmeliaMTreść komentarza: Teraz mogłaby się wykazać metropolia, do tej pory chwalili się rowerami, apkami i właściwie dobrym PR. Obwodnica, odbudowa estakady, udrożnienie ruchu na bardzo ważnej trasie gmin, które są w metropolii. Zmiana tras autobusów tego nie poprawi, jest częściowym rozwiązaniem - te autobusy też stoją w korkach.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 19:56Źródło komentarza: Estakada w Chorzowie się sypie: są wyniki ekspertyzy. Co to oznacza dla kierowców?Autor komentarza: BoloTreść komentarza: Czas zburzyć to dziadostwo i przywrócic rynkowi piękny wyglądData dodania komentarza: 6.06.2025, 16:42Źródło komentarza: Poseł Konfederacji wnosi w Sejmie o pomoc w odbudowie estakadyAutor komentarza: JoannaTreść komentarza: Budynek Cosmo prezentuje się nieźle ale kto wybrał taka lokalizaje?? to zupełnie inna sprawa, przez balkon będą się witać z sąsiednim blokiemData dodania komentarza: 6.06.2025, 09:24Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"
Reklama