Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 10 czerwca 2025 09:26
Reklama
Reklama

Wysoka porażka Ruchu na pożegnanie z ekstraklasą

Oba zespoły z góry znały swoje miejsce na koniec sezonu przed rozpoczęciem meczu. Ostatecznie to Red Dragons udanie zakończyli rozgrywki pokonując Ruch aż 8:1. Po 25 sezonach nieprzerwanej gry na najwyższym poziomie rozgrywkowym, spadkobierca Clearexu spada do 1 Ligi.
Wysoka porażka Ruchu na pożegnanie z ekstraklasą

Po czwartkowym zwycięstwie Widzewa nad AZS-em UW Darkomp, w Pniewach przed sobotnim meczem wiedzieli już, że Red Dragons nie mają szans na awans do fazy play-off. Ekipa z Wielkopolski chciała zatem udanie zakończyć sezon, a Ruch chciał pokrzyżować te plany. Trenerem drużyny z Chorzowa jest Roman Vakhula, były zawodnik Red Dragons, który chciał godnie pokierować swoim zespołem w ostatnim spotkaniu ligowym w sezonie 2023/24 w FOGO Futsal Ekstraklasie. 

Od początku zarysowała się przewaga gospodarzy, którzy zamknęli swoich rywali na własnej połowie, ale groźniejsze sytuacje można odnotować po stronie Ruchu. Pojedynki sam na sam wygrywał Łukasz Błaszczyk (odpowiednio z Sebastianem Brockim, Mariuszem Saliszem i Michałem Tkaczem). 

Z czasem pniewianie dochodzili do głosu i coraz częściej zagrażali bramce Oskara Banasiaka. I w piętnastej minucie mogli cieszyć się z pierwszego trafienia. Piłkę na własnej połowie przejął Piotr Błaszyk, który strzałem po długim rogu pokonał bramkarza Ruchu otwierając wynik spotkania. Do końca pierwszej połowy nie padło więcej trafień pomimo okazji z obu stron. Pniewianie prowadzili jedna bramką, ale mecz miał wyrównany przebieg. 

Po zmianie stron nieco śmielej do ataków ruszył Ruch, ale to Red Dragons zdobyli pierwsze trafienie. Kapitalną indywidualna akcją popisał się Adrian Skrzypek i strzałem pod poprzeczkę pokonał Banasiaka. 

W kolejnych minutach mecz miał szarpany przebieg, a piłka przemieszczała raz w jedną, a raz w drugą stronę. Skorzystali na tym gospodarze, którzy w krótkim odstępie czasu zdobyli dwie bramki. Najpierw do siatki trafił Oliwier Siuda, a później Skrzypek. 

Ruch przy stanie 0:4 wycofał bramkarza, ale już w pierwszej sytuacji bramkę zdobyły Czerwone Smoki, a konkretniej Yvaaldo Gomes. W kolejnych minutach było co oglądać, bowiem oba zespoły postawiły mocno na ofensywę. Trafił Bartłomiej Gładyszewski dla Red Dragons i honorową bramkę Tkacz dla Ruchu.

W samej końcówce pniewianie dołożyli jeszcze dwie bramki Mateusza Kosteckiego i ostatecznie wygrali 8:1. To było przyjemne popołudnie dla ekipy z Wielkopolski nawet pomimo tego, że z góry wiadomo było, że Red Dragons zakończą sezon na dziewiątym miejscu.

RED DRAGONS PNIEWY - RUCH CHORZÓW 8:1 (1:0)

Bramki: Piotr Błaszyk 15, Adrian Skrzypek 23, 29, Oliwier Siuda 28, Yvaaldo Gomes 32, Bartłomiej Gładyszewski 36, Mateusz Kostecki 40, 40 - Michał Tkacz 36.

źródło: FOGO Futsal Ekstraklasa
fot. własne


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Anty kibolTreść komentarza: Czy Wolka już obudzona? Czy Estakada już upadła pod własnym ciężarem? Czy wszyscy przedsiębiorcy z centrum miasta są zaopiekowani? Czy stadion już jest? Czy Chorzów jest już szczęśliwy? Czy urzędnicy są już szczęśliwi:)? Gdzie jest prezydent Michałek? Ile jeszcze złego musi spotkać mieszkańców, żeby przejrzeli na oczy? Ile?!Data dodania komentarza: 10.06.2025, 00:00Źródło komentarza: Club Alibi kończy działalność. “Budzenie Wolki” coraz trudniejszeAutor komentarza: ChorzowianinTreść komentarza: Ja ne będę cię obrażał ale piszesz żeby coś napisać.Ale zanim coś napiszesz na temat p.Franty to wpisz to nazwisko do wikipedii i dowiedz się kim są. Chopie nieładnie srać do swojego gniazda kaś ty broł nauki w hilfce.Data dodania komentarza: 9.06.2025, 20:45Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: ChorzowianinTreść komentarza: Z północy słychać szum fal z nad Bałtyku a z południa zapach sosen i świerków istebniańskichData dodania komentarza: 9.06.2025, 20:22Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: Mateusz DukanTreść komentarza: Proszę Pani D i Pani D przyznajcie zamiast szukać wymówek nie potraficie prowadzić biznesu w mieście...Data dodania komentarza: 9.06.2025, 19:32Źródło komentarza: Club Alibi kończy działalność. “Budzenie Wolki” coraz trudniejszeAutor komentarza: żenadaTreść komentarza: Właściciele zrobili z tego klubu i wcześniejszego Szuflady prawdziwą żenadę w XXI w.....Data dodania komentarza: 9.06.2025, 19:27Źródło komentarza: Club Alibi kończy działalność. “Budzenie Wolki” coraz trudniejszeAutor komentarza: i bardzo dobrzeTreść komentarza: I dobrze bo ten klub to był totalne dno i porażka moim i nie tylko moim zdaniem. Żenada jeśli chodzi o obsług. Klienci i obsluga mocno porobieni. Ochrona potrafiła z rękami do gości i co żenujące nawet do kobiet:( Muzyka lepsza to leciała w remizie w 2002 roku na jakiejś wiosce. Jak widzę właściciele zawsze na coś zwalają, a to "zemsta Wolki" a to estakada winna. Proszę się zastanowić nad tym. Klub Szuflada i Alibi prowadzili ludzie którzy się na prowadzeniu biznesu kompletnie nie znają.Data dodania komentarza: 9.06.2025, 19:24Źródło komentarza: Club Alibi kończy działalność. “Budzenie Wolki” coraz trudniejsze
Reklama