Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 8 czerwca 2025 09:14
Reklama

Trwają egzaminy dojrzałości. Wśród chorzowskich maturzystów zapanował spokój i zadowolenie [ZDJĘCIA]

W miniony wtorek, we wszystkich szkołach średnich, rozpoczęły się matury. Dziś odwiedziliśmy Zespół Szkół Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Chorzowie, aby przekonać się jak z egzaminami radzi sobie uczęszczająca tam młodzież.
Trwają egzaminy dojrzałości. Wśród chorzowskich maturzystów zapanował spokój i zadowolenie [ZDJĘCIA]

Egzamin dojrzałości to jeden z najważniejszych momentów w życiu każdego młodego człowieka. Od jego wyników zależy bowiem czy uda im się dostać na wymarzone studia, a te jak wiadomo, często są kluczowe w planowaniu dalszej ścieżki zawodowej. Tegoroczne matury rozpoczęły się 7 maja od egzaminu z języka polskiego, który to tradycyjnie już, składał się z dwóch części: 16 zadań testowych oraz wypracowania. W przypadku tego drugiego, uczniowie mieli do wyboru dwa tematy - dotyczyły one buntu i jego konsekwencji dla człowieka oraz tego jak relacja z drugą osobą kształtuje człowieka. Kolejnego dnia, czyli w środę, młodzież musiała zmierzyć się z królową nauk, która często wzbudza największe obawy wśród maturzystów. Arkusz zawierał 31 zadań, w tym 25 zamkniętych (w których uczeń wybiera jedną z czterech możliwych odpowiedzi lub wskazuje, które z podanych odpowiedzi są prawdziwe/fałszywe) oraz 6 otwartych, dotyczących m.in. nierówności, ciągów, zbiorów czy funkcji kwadratowej. Dzisiaj przyszedł czas na język obcy.

Tuż przed rozpoczęciem matury z ostatniego przedmiotu podstawowego w części pisemnej, odwiedziliśmy Zespół Szkół Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Chorzowie, aby przekonać się jak z egzaminami radzi sobie uczęszczająca tam młodzież.

- Widzę, że uczniowie są zadowoleni. Wśród nich są uczniowie, którzy są fantastycznie przygotowani. Są też tacy, którzy liczą na trochę szczęścia, ale widać, że im dopisuje. Mamy też laureatów, którzy zupełnie inaczej podchodzą do egzaminów, bo mają ich trochę mniej i już wiedzą, że będą mieli 100% w wynikach, więc też daje im to poczucie takiego spokoju. Generalnie widzę, że młodzież podchodzi do tego bardzo spokojnie. Może mają poczucie dobrego przygotowania, a może po prostu mają takie podejście do życia. Najważniejsze jednak jest to, że wszyscy wychodzą z sali zadowoleni - podkreśliła Dorota Delawska, dyrektor chorzowskiego Katolika.

Po rozmowie z uczniami, okazało się, że faktycznie stres jest im obcy, a dotychczasowe matury to dla nich "bułka z masłem".

- Szczerze mówiąc nie dopuszczałam do siebie tej myśli, że to już matura. Miałam raczej wrażenie, że jest to egzamin próbny i jest jeszcze dużo czasu. Dopiero wczoraj, po matematyce, dotarło do mnie, że to się dzieje. Myślę, że szkoła dobrze nas przygotowała, mieliśmy tutaj dużo matur próbnych, więc te prawdziwe były dla nas takim "piece of cake" - mówiła Alicja.

- Było zaskakująco łatwo. Myślę, że nie tylko dla tych dobrych uczniów, ale dla każdego! I matematyka, której wszyscy się bali, i polski, którego mniej osób się bało, były bardzo przyjemne, a zawdzięczamy to naszej szkole, która dobrze nas do tego przygotowała i nie żałujemy, że się tu uczyliśmy, bo teraz wiemy, że dobrze nam poszło. Jeśli chodzi o angielski, to jest najłatwiejszy ze wszystkich egzaminów, więc to będzie tylko potrojenie sukcesu - skomentował Karol.

- Uważam, że matury były na dobrym poziomie. Polski, o dziwo, stał się dla mnie prostszy niż matematyka, choć spodziewałam się odwrotnie. Nauczyciele bardzo dobrze nas przygotowali, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że każdy z nich dołożył wszelkich starań, żeby nas na tę maturę nauczyć - dodała druga Ala.

Teraz przed maturzystami z Katolika chwila wytchnienia, a od poniedziałku czekać ich będą kolejne egzaminy, tym razem z wybranych przez siebie przedmiotów. Nieustannie trzymamy za Was kciuki!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Kotala niech już zamilczy. A wojewoda niech weźmie na siebie odpowiedzialność jak chce ponownego otwarcia tej ruiny estakady. Typowa tuskoobłuda.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 18:27Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: haTreść komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania" No nie dziwie się :DData dodania komentarza: 7.06.2025, 12:59Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: Ant manTreść komentarza: Hejt zapanował na chorzowskich social mediach to fakt. Kibolskie grupy opanowały internet, z jednej strony są to „pożyteczne głupki” takie bezrefleksyjne!! Ale także całe farmy ich trolli. Oskarżenia, wulgaryzmy, epitety różnego rodzaju mogą jak widać po ostatnich wyborach namieszać ludziom w głowach. Fb powinien monitorować i usuwać konta trolli. Nie robi tego bo zasięgi się liczą.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 09:36Źródło komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania"Autor komentarza: Edek K.Treść komentarza: Wiadomo, że pan finansista Michałek nie podjąłby się żadnej innej inwestycji poza budową stadionu.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 21:34Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: MikołówTreść komentarza: W Mikołowie mamy dziś podobny problem, który kiedyś doprowadził do katastrofalnej decyzji o estakadzie w Chorzowie. Tylko że u nas zamiast drogi, planują puścić szybką kolej – i to przez sam środek miasta. CPK forsuje wariant W72 Kolei Dużych Prędkości, który przecina centrum naszego, 800-letniego Mikołowa. Pociągi miałyby jechać między blokami, domami, przez chronione tereny zielone. Miejscami tylko 20 metrów od bloków ma pędzić 180 składów dziennie. Przez miasto, które – tak jak Chorzów – było przez lata mocno eksploatowane górniczo. I tu jest ogromne ryzyko. Bo nikt nie uwzględnił, że pod ziemią są jeszcze aktywne wyrobiska, znajdujące się 50 metrów pod potencjalnymi torami, które CPK ignoruje. Przy takiej liczbie i prędkości pociągów, może dojść do pęknięć, uszkodzeń, a nawet katastrof budowlanych i osunięć gruntu. Nikt też nie pokazał rzetelnych analiz, że właśnie ten wariant – przez nasze centrum – jest najlepszy. A przecież są inne możliwości. Patrzymy na Chorzów i widzimy, jak estakada przez rynek zablokowała miasto na dekady. Zbudowano ją, mimo że większość ruchu była tranzytowa. Dziś grozi zawaleniem, a mieszkańcy płacą cenę za błędne decyzje sprzed lat. Nie chcemy, żeby Mikołów był kolejnym miastem, które stanie się ofiarą cudzych planów, bez sensownych konsultacji i szacunku dla ludzi, którzy tu żyją.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 20:33Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: MikołówTreść komentarza: W Mikołowie mamy dziś podobny problem, który kiedyś doprowadził do katastrofalnej decyzji o estakadzie w Chorzowie. Tylko że u nas zamiast drogi, planują puścić szybką kolej – i to przez sam środek miasta. CPK forsuje wariant W72 Kolei Dużych Prędkości, który przecina centrum naszego, 800-letniego Mikołowa. Pociągi miałyby jechać między blokami, domami, przez chronione tereny zielone. Miejscami tylko 20 metrów od bloków ma pędzić 180 składów dziennie. Przez miasto, które – tak jak Chorzów – było przez lata mocno eksploatowane górniczo. I tu jest ogromne ryzyko. Bo nikt nie uwzględnił, że pod ziemią są jeszcze aktywne wyrobiska, znajdujące się 50 metrów pod potencjalnymi torami, które CPK ignoruje. Przy takiej liczbie i prędkości pociągów, może dojść do pęknięć, uszkodzeń, a nawet katastrof budowlanych i osunięć gruntu. Nikt też nie pokazał rzetelnych analiz, że właśnie ten wariant – przez nasze centrum – jest najlepszy. A przecież są inne możliwości. Patrzymy na Chorzów i widzimy, jak estakada przez rynek zablokowała miasto na dekady. Zbudowano ją, mimo że większość ruchu była tranzytowa. Dziś grozi zawaleniem, a mieszkańcy płacą cenę za błędne decyzje sprzed lat. Nie chcemy, żeby Mikołów był kolejnym miastem, które stanie się ofiarą cudzych planów, bez sensownych konsultacji i szacunku dla ludzi, którzy tu żyją.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 20:31Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"
Reklama