W ubiegły czwartek funkcjonariusze z Chorzowa dostali zgłoszenie od starszej mieszkanki miasta. Jak się okazało seniorka poinformowała, że wcześniej zadzwoniła do niej kobieta, która podała się za policjantkę. Miała twierdzić, że prowadzi ona akcję przeciwko oszustom z poczty, a przy okazji kazała starszej kobiecie zapakować swoje oszczędności do reklamówki oraz powiesić ją na klamce drzwi od strony wejściowej.
- Kobieta włożyła więc pieniądze do reklamówki, którą później położyła na wycieraczce przed drzwiami. Gdy otworzyła drzwi, pieniędzy już nie było. Oszust w ten sposób wyłudził od niej ponad 42 tysiące złotych - możemy przeczytać w komunikacie udostępnionym przez chorzowską Komendę.
Seniorka szybko zawiadomiła jednak Policję, a szybka reakcja chorzowskich kryminalnych pozwoliła na zatrzymanie 37-latka na gorącym uczynku.
Co ciekawe, podczas przesłuchania i dalszych czynności okazało się, że ten sam mężczyzna dokonał podobnego oszustwa 23 maja w Częstochowie. Wtedy, działając wspólnie z inną osobą, wyłudził od innej starszej kobiety 37 tysięcy złotych oraz dwa złote pierścionki i złoty łańcuszek o łącznej wartości 6 tysięcy złotych.
Mężczyzna został już przesłuchany, a policjanci postawili mu dwa zarzuty. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec niego karę jednego miesiąca aresztu. Za wszystkie popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi teraz do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje o ostrożność oraz przypomina, że mundurowi nigdy nie poproszą o przekazywanie pieniędzy ani nie prowadzą tego typu akcji. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości zawsze warto skontaktować się bezpośrednio z policją.
Napisz komentarz
Komentarze