"Serce z czekolady", które już 20 czerwca zagości na Małej Scenie Teatru Rozrywki, to jedna z tych opowieści, których bohaterowie, perypetie i szczęśliwe zakończenia doskonale nam są znane z dziecięcych lat. Spotkamy tu rozsądną królową, zadufanego w sobie króla, naburmuszoną królewnę i dworską świtę złożoną z gburowatego ochmistrza i niezbyt rozgarniętej Pantartuli. Wraz z dworzanami przyczyn nagłego pogorszenia humoru królewny poszukuje dociekliwa (i nieco wścibska) dziennikarka oraz orszak błaznów przybyłych z krainy na opak, w której "wszystko w jasnych bywa kolorach – nawet, gdy jest deszczowa pora".
- W całej tej bajce chodzi o to, że szukamy przyczyny dlaczego królewna Płaczula jest taka smutna. W końcu znajdujemy przyczynę i dowiadujemy się, jak możemy jej pomóc. Oczywiście tytuł "Serce z czekolady" troszeczkę już zdradza nam tę tajemnicę. Na pewno będzie bardzo słodko, wręcz cukierkowo i na końcu okaże się, że to serce z czekolady potrafi leczyć rany - zdradza wcielająca się w rolę Płaczuli oraz Błazna, Sofiia Popova.
- W Teatrze Rozrywki mamy dużo świetnych spektakli, na które serdecznie wszystkich zapraszam. Aczkolwiek osobiście brakowało mi takiej typowej bajki dla dzieci. Spektakl ten dedykowany jest dla widzów od 4. roku życia, ale myślę, że dorośli jak najbardziej znajdą tutaj również coś dla siebie. Ta bajka bardzo pięknie przedstawia problem empatii w ówczesnym świecie. Bardzo fajnie opowiada też o tym, że warto dzielić się sercem z drugim człowiekiem. I to nie tylko tym sercem z czekolady! - podkreśla reżyser, Sławomir Banaś.
Wyraziste postaci, fantazyjne kostiumy, melodyjne piosenki, a do tego pełen humoru i ciepła tekst - to najważniejsze elementy, które składają się na ten spektakl. Dla widzów, niezależnie od ich wieku, stanie się on więc wyjątkową podróżą do świata, który zachwyca, pobudza wyobraźnię, krzepi i pozwala marzyć. A przy okazji przypomina, że na każde zło można znaleźć jakąś odtrutkę.
- Nie chodzi o to, że czekolada nas uratuje i musimy jeść dużo słodyczy. Nasz przekaz jest taki, że w życiu nie ma rzeczy, których musimy się bać i których nie damy rady pokonać. Wszystko zależy od nas! My musimy tylko znaleźć sposób na to, żeby sobie z tym poradzić. Jeżeli chcemy coś osiągnąć, jeżeli chcemy lepiej żyć, jeżeli nie chcemy być smutni, to musimy tylko dobrze nad tym pomyśleć i znaleźć sposób, żeby tak było. Nasze życie zależy od nas i wszystko jest w naszych rękach - podsumowuje Sofiia Popova.
Premiera "Serca z czekolady" już dziś. Później spektakl będzie można zobaczyć w dniach 21-22 czerwca oraz 25-27 listopada. Bilety są dostępne >>TUTAJ<< oraz w kasie Teatru Rozrywki.
reżyseria: Sławomir Banaś
tekst: Agnieszka Witkowicz
kompozycje: Przemysław Witkowicz
kierownictwo muzyczne: Michał Gucma
scenografia: Jakub Starzyński
kostiumy: Anna Drobczyk
choreografia: Katarzyna Osuch
reżyseria światła: Marek Mroczkowski
OBSADA:
Królewna Płaczula, Pajac Błazen - Sofiia Popova
Król - Bartłomiej Kuciel
Ochmistrz, Czekoladnik Rocco - Bartłomiej Kardyś
Dziennikarka - Aleksandra Dyjas
Królowa, Pajac Kpiarz - Ewa Grysko
Pantartula, Pajac Błazenek - Alicja Witomska
Napisz komentarz
Komentarze