Hulajnoga elektryczna to coraz chętniej wybierany środek lokomocji po mieście. I nic w tym dziwnego! Jest prosta w obsłudze, pozwala zaoszczędzić czas, łatwo nią manewrować i pozwala nam na szybkie dotarcie do celu. Jej zalety można byłoby wymieniać jeszcze długo, warto jednak mieć przy tym na uwadze, że hulajnoga elektryczna nie jest zabawką. Choć wydawałoby się to oczywiście, niestety nie każdy o tym pamięta.
Kilka dni temu policjanci z chorzowskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który jechał hulajnogą elektryczną z prędkością prawie 40 km/h. To zdecydowanie za szybko - zgodnie z przepisami konstrukcja hulajnogi elektrycznej ogranicza rozwijanie prędkości przekraczającej 20 km/h.
- Przy prędkości bliskiej 40 km/h nietrudno o wypadek. Wystarczy niewielka przeszkoda, piasek na drodze lub gwałtowne hamowanie. Mężczyzna nie miał na głowie założonego kasku, co dodatkowo zwiększa ryzyko poważnych urazów głowy. Takie zachowanie może być groźne nie tylko dla osoby kierującej, ale także dla pieszych i rowerzystów - podkreśla podkom. Magdalena Jurkowska, oficer prasowy chorzowskiej policji.
Zaledwie kilka godzin później funkcjonariusze zatrzymali kolejną osobę. Była nią kobieta poruszająca się pojazdem przypominającym hulajnogę elektryczną z... siedzeniem. Właścicielka kreatywnego środka lokomocji ukarana została mandatem.
- Tego typu pojazdy nie mają odpowiednich badań technicznych ani dopuszczenia do ruchu. Samodzielne przerabianie konstrukcji to poważne ryzyko. Nie wiadomo, czy takie pojazdy mają sprawne hamulce, stabilną ramę czy odpowiednie oświetlenie. Ich używanie na drogach to niebezpieczeństwo dla wszystkich - zaznacza podkom. Jurkowska.
Przy okazji tych dwóch niebezpiecznych zachowań, policjanci przypominają, aby korzystając z hulajnogi elektrycznej stosować się do kilku najważniejszych zasad, a mianowicie:
W hulajnodze elektrycznej konstrukcja ogranicza rozwijanie prędkości przekraczającej 20 km/h.
Kask nie jest obowiązkowy, ale warto go mieć. Chroni głowę przy upadku.
Nie wolno przerabiać innych pojazdów na hulajnogi. To nielegalne i bardzo ryzykowne.
Każdy pojazd przypominający hulajnogę elektryczną, posiadający siedzenie, nie spełnia wymagań przepisów dla hulajnóg elektrycznych.
Dzieci poniżej 10 lat nie mogą jeździć hulajnogą elektryczną po drogach publicznych.
Hulajnogi należy używać na drodze rowerowej lub pasie dla rowerów. Jazda po chodniku to wyjątek i wymaga szczególnej ostrożności.
- Latem na drogach i ścieżkach pojawia się coraz więcej hulajnóg elektrycznych. To wygodny sposób poruszania się, ale tylko wtedy, gdy przestrzega się przepisów. Rozsądek i bezpieczeństwo powinny być zawsze na pierwszym miejscu - apelują chorzowscy mundurowi.










Napisz komentarz
Komentarze