Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 05:28
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Jacek Nowak: “Nie ma koalicji i nie mamy obowiązku popierać wszystkiego”

Radny Chorzowa Jacek Nowak zwraca uwagę na kilka obszarów, w których miasto mogłoby szukać oszczędności, zamiast obciążać mieszkańców wyższą opłatą za wywóz śmieci.
Jacek Nowak: “Nie ma koalicji i nie mamy obowiązku popierać wszystkiego”
Jacek Nowak podczas lipcowej sesji Rady Miasta Chorzów

Autor: Martyna Majewicz

Ruch Samorządowy Szymona Michałka nie zdołał przepchnąć uchwały w sprawie podwyżki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Duża w tym zasługa radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy wstrzymali się od głosu w tej sprawie, a Koalicja Obywatelska była przeciw.

Dr inż. Jacek Nowak, radny Miasta Chorzów z ramienia PiS, wyjaśnia kulisy odrzucenia uchwały dotyczącej podwyżki opłat. Proponuje sposób na zwiększenie konkurencyjności, odnosi się do doniesień o koalicję z prezydentem Szymonem Michałkiem i komentuje możliwość nałożenia potencjalnej kary na miasto za brak uzyskania wymaganego poziomu recyklingu.

Jakub Brzozowicz: Zaproponował pan rozwiązanie, które miałoby wprowadzić większą konkurencyjność dla kontrahentów przy gospodarowaniu odpadami komunalnymi w Chorzowie. Proszę wytłumaczyć.

Jacek Nowak: Od wielu przetargów sugeruję, żeby dopuścić możliwość składania ofert na jakąś część miasta. O co chodzi? W zasadzie od początku pozycję dominującą ma ALBA, więc może dyktować warunki.

Pamiętamy, że była taka sytuacja, gdy ALBA w zasadzie z dnia na dzień wypowiedziała nam umowę, wtedy koszty wzrosły znacząco i mimo tego miasto nie było w stanie znaleźć innego oferenta. Do tej pory takim argumentem, dlaczego ALBA jest dominująca, było to, że ALBA posiada na terenie Chorzowa punkt selektywny zbiórki odpadów, ten w Chorzowie Starym na ulicy Bytkowskiej. Ale miasto dużym nakładem środków finansowych, które pochodziły przecież z opłat mieszkańców, wybudowało drugi PSZOK, który jest miejski, no więc ta pozycja teoretycznie została już osłabiona. Natomiast, żeby wystartować w przetargu na takie miasto jak Chorzów, musi to być duża firma, która posiada odpowiednie zasoby ludzkie, zasoby sprzętowe. To wykluczało mniejszych kontrahentów.

To jest kwestia wielkości firmy, zasobów kadrowych, zasobów sprzętowych, też zasobów finansowych, żeby wystartować w takim przetargu. Jeżeli byśmy podzielili Chorzów na kilka obszarów, w tym momencie ALBA nie czułaby się tak pewna, jej pozycja nie byłaby tak dominująca. Musiałaby się liczyć z tym, że być może na jeden kawałek miasta jakaś firma z miast ościennych wystartuje, a może na każdy z tych kawałków jakaś inna firma ościenna?
I to byłaby szansa, żeby jednak w tym przetargu cena za tonę była niższa. Bo będzie konkurencja.

Zakładając, że to dobry pomysł, jest to jednak melodia przyszłości. Miasto podpisało umowę z operatorem na okres do 24 miesięcy. Jeżeli ufać prezydentowi Szymonowi Michałkowi, wyliczono, że aby zbilansować koszty, potrzebna jest podwyżka dla mieszkańców. Prawo i Sprawiedliwość jej nie poparło. Dlaczego?

Tak jak to było pokazywane na prezentacji, faktury z ALBA to jest tylko jedna część składowa tych kosztów, które ludzie mają ponosić. Tam były pokazane na przykład częściowo etaty w straży miejskiej, częściowo etaty w administracji. To są rzeczy, które może wziąć miasto na siebie. Bo tutaj jest słowo przeciwko słowu. Pan prezydent twierdzi, że wszystko jest wyliczone co do grosza i taniej się nie da.

Były wiceprezydent Michalik, któremu podlegały sprawy „śmieciowe”, pokazuje, że jest pole do lepszej kalkulacji. Ja myślę, że kwestia miesiąca, dwóch, trzech, zobaczymy jak to finansowo funkcjonuje, jakie są rzeczywiste koszty. Tym bardziej, że jest rozbieżność. Z jednych danych wynika, że ilość śmieci w Chorzowie maleje. To jest przede wszystkim związane z tym, że liczba
mieszkańców w Chorzowie się zmniejsza.

Pan prezydent mówił, że ilość śmieci z roku na rok rośnie. To nie do końca prawda. Społeczeństwo robi się coraz bogatsze, więc więcej konsumujemy i więcej śmieci przypada na jednego mieszkańca. Ale w skali całego miasta ilość śmieci jest stała albo nawet spada w ostatnich miesiącach. Więc tutaj jest sporo takich punktów, gdzie dopiero jakiś jeden kwartał pokaże, jak rzeczywiście w tym nowym rozdaniu funkcjonujemy.

Które zatem dane są realne?

Realne jest to, co padło na mównicy. Pan prezydent nie zaprzeczył, że po przetargu podwyżka ALBY to jest 3,6%, a podwyżka dla ludzi to 16%. Nam się to bardzo nie podoba i dlatego nie poparliśmy tej uchwały.

Pan prezydent rządzi w mieście i to on powinien znaleźć głosy wśród radnych, żeby tą podwyżkę przeprowadzić. On nigdy nie zdecydował się na poszukiwanie koalicjanta. Wbrew temu, co gdzieś w mediach się pojawia, my nie jesteśmy w koalicji.

Pan poseł Michał Wójcik mówił, że jesteście.

Ja nie wiem, na jakiej podstawie pan poseł Wójcik mówił takie rzeczy. Myślę, że nie wie tego, co my wiemy, a to my jesteśmy radnymi PiS w Chorzowie. Poza tym sam prezydent Michałek podkreślał, że nie jest w koalicji z PiS.

Ale współpracujecie?

Jest jakaś forma porozumienia do kilku konkretnych tematów - problemów i wyzwań, które stoją przed miastem. Natomiast nie ma koalicji i nie mamy obowiązku popierać wszystkiego, co pan prezydent zaproponuje. Bo tak jak mówię, nie widzimy konieczności tak drastycznej podwyżki.

Przemawia do pana argument prezydenta Michałka, że od 1 października wchodzi system kaucyjny i w efekcie butelki pet nie trafią do kosza. Przy tym jest tak, że w 2025 roku gminy muszą osiągnąć 55% odpadów poddawanych recyklingowi, a jeśli to się nie uda, może być nałożona kara finansowa.

Tutaj ja się nie zgodzę, że w opłacie dla mieszkańców powinny znaleźć się środki na potencjalną karę. Są pewne gminy, które nie wykonały planu w ostatnich latach, ale też jeszcze nikt tej kary nie zapłacił. Więc miejmy nadzieję, że w rządzie ktoś pójdzie po rozum do głowy i stwierdzi, że być może pewnych poziomów nie jesteśmy w stanie osiągnąć z różnych obiektywnych powodów.

Natomiast druga rzecz jest taka, że wejście systemu kaucyjnego rzeczywiście spowoduje, że ilość odpadów w tych żółtych workach czy w żółtych pojemnikach, gdzie trafiają butelki plastikowe, znacznie spadnie. Bo jeżeli ktoś zapłaci kaucję za tą butelkę, i będzie to wysoka kwota np. 1 zł. to będzie odnosił te butelki do butelkomatu.

Tutaj jest prosta rzecz. Rząd po prostu powinien wprowadzić przepis, że butelki zebrane w marketach na terenie miasta Chorzowa są wliczane jako odzysk. Przecież te butelki nie trafiają do zmieszanych odpadów. To jest logiczne. Tylko czy rząd PO będzie chciał logicznie podziałać na rzecz samorządów, czy będzie chciał nakładać kary na gminy i zwiększać w ten sposób wpływy do budżetu?

Pomijając powyższe rozważania, generalnie nie zgadzam się, by finansować potencjalne kary z pieniędzy, z tej tak zwanej opłaty śmieciowej. Bo kara za niewykonanie tego limitu nijak nie wiąże się z tym, że ludzie wyrzucają taką czy inną ilość odpadów. I ja mam wątpliwości natury prawnej, czy możliwe byłoby przeznaczenie środków od mieszkańców za gospodarowanie odpadami na kary nałożone na miasto. Jest jeszcze jeden aspekt tego tematu. Jeżeli butelki plastikowe znikną z kubłów, to ilość odpadów odbieranych przez operatora spadnie. Czyli rachunki wystawiane miastu przez tą firmę też powinny spaść.

Uchwała, w takiej czy innej formie, ma wrócić pod głosowanie Rady Miasta, jak zapowiedział prezydent Szymon Michałek. Co musiałoby się w niej zmienić, aby Prawo i Sprawiedliwość ją poparło?

Trochę ze zdziwieniem słuchałem wypowiedzi pana prezydenta, że ta uchwała w tej samej formie będzie wracała na kolejne sesje. Bo tu ktoś chce powtarzać ten sam schemat i spodziewa się innego efektu. Trzeba by było jeszcze raz usiąść, policzyć, popatrzeć, które koszty można zoptymalizować. Tak jak mówimy, ALBA podniosła ceny o 3,6%, a tutaj nagle się pojawia 16%.

Ten margines jest dosyć duży. Prezydent mówił, że on swoje wypłaty, wypłaty swoich zastępców, które też były w części w tym systemie śmieciowym finansowane, przestał finansować z opłaty śmieciowej. No więc może trzeba popatrzeć, jakie jeszcze koszty może ponieść miasto? Chociażby koszty straży miejskiej czy administracji zoptymalizować tak, by ten wzrost nie
był taki duży. Najłatwiej jest podnieść opłatę śmieciową, zwłaszcza jeżeli jest jeszcze długi okres przed wyborami. Mieszkańcy się przyzwyczają, a jeżeli zostanie jakaś górka, no to potem można obniżyć.

Popatrzmy, jak zacznie działać ten nowy kontrakt, na przykład jeden kwartał. Zobaczmy, jakie realne są koszty, czy ilość odpadów na terenie Chorzowa spada, czy jest taka sama, czy rzeczywiście rośnie, tak jak twierdzi pan prezydent, chociaż w ostatnich danych to się nie
przejawiało. Zobaczmy, jakie będą koszty tej całej części poza fakturą ALBA i wtedy skalkulujmy tę podwyżkę realnie.

I zróbmy wszystko, by po 24 miesiącach, kiedy skończy się ten kontrakt, ALBA też zracjonalizowała swoje działania. Żeby miała konkurencję na karku i wtedy jest szansa, że kolejnych podwyżek nie będzie, albo nawet dojdzie do tego, że można będzie ceny obniżyć.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

niebieski 14.08.2025 12:56
Celem nadrzędnym nie może być Ruch i jego działacze ! My nie jesteśmy od tego ,żeby na nich zarabiać .MIESZKANIA DLA MŁODYCH ! GDZIE SĄ ?Jest masa ,masa innych potrzebnych problemów ! Klub nie jest od wydawania publicznych pieniędzy !

Edek 14.08.2025 11:17
Gdzie dobro mieszkańca ty ruchowski patrioto?????

Wkurzony mieszkaniec 13.08.2025 21:27
Przed wyborami obiecywał obniżkę cen wody i smieci a po wyborach co, wszystko do góry i jak tu zaufać kibolowi , no ale przecież on nie jest mieszkańcem Chorzowa to ma to w rzyci

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: J.Treść komentarza: Ciężko o wypadek w mieście, które stoi w korkach i w mieście, w którym ograniczono ruch przez zamknięcie estakady.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:19Źródło komentarza: Znamy już wyniki IV edycji Rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności. Wśród docenionych znalazło się Miasto ChorzówAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Do szkoły podstawowej nr 22 ma być przeniesiona szkoła specjalna która mieści na na 3 Maja. Dyrektorka ze szkoły specjalnej to rodzina prezydenta miasta.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 21:52Źródło komentarza: Miasto chce połączenia SP22 i Ligonia. “My rodzice się na to nie zgadzamy”Autor komentarza: MzymonSichałekTreść komentarza: Już widzę ten remont jakby Chorzów miał zarządzać Parkiem Śląskim… no, ale najważniejsze to domagać się podatków żeby było za co złodziejom postawić drugi stadion przy Cichej XDData dodania komentarza: 3.12.2025, 14:10Źródło komentarza: Coraz bliżej do modernizacji Rosarium. Ogród wkrótce odzyska swój dawny blask!Autor komentarza: MichałekWONTreść komentarza: Kolejna ankieta organizowana przez drużynę Michałka? 😂Data dodania komentarza: 3.12.2025, 14:09Źródło komentarza: Znamy już wyniki IV edycji Rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności. Wśród docenionych znalazło się Miasto Chorzów
Reklama
Reklama
Reklama