2 września minęły dokładnie trzy miesiące od kiedy prezydent Szymon Michałek podjął decyzję o zamknięciu chorzowskiej estakady (w ciągu DK79) dla ruchu wszelkich pojazdów i pieszych. Dotyczy to zarówno obiektu, jak i poruszania się na terenie pod nim. Jest to związane z wynikami otrzymanej ekspertyzy.
Jak ustalili eksperci, obiekt może zawalić się w każdej chwili. Wokół niego ustawiono ogrodzenie, wytyczono też nowe ciągi komunikacyjne. Mimo to, pod estakadą, w wyłączonej strefie, wydeptano ścieżki, z których mieszkańcy korzystają bez skrupułów. W kilku miejscach zabezpieczenia są rozsunięte lub zniszczone. Chodzi głównie o przemieszczanie się na linii od Parku Hutników w kierunku pomnika Friedricha von Redena. Korzystają z tego osoby praktycznie w każdym wieku, pojedyncze, a także grupy, tak starsi, jak i młodzież.
Zapytałem mężczyznę, z wyglądu około 50-letniego, dlaczego skraca sobie w ten sposób drogę. - Jest otwarte przejście - odparł. Przekazałem, że nie powinien tego robić i że estakada grozi zawaleniem. - To ja będę uważał - zapewnił.
Faktycznie, można było wywnioskować, że ścieżka w tym miejscu jest poprowadzona “legalnie”. Wskazują na to odchylone barierki i całkiem spora liczba przechodzących tam osób. Brakuje też odpowiedniej ilości tabliczek, które informowałyby, że jest inaczej.
Wystarczy kilka minut, aby zaobserwować pod estakadą nawet kilkunastu pieszych. Widać przy tym, że osoby te wiedzą jak się tam poruszać, trafiając bez pudła dokładnie w miejsca, gdzie powstały luki.
Podkomisarz Magdalena Jurkowska, p. o. oficera prasowego chorzowskiej policji, przekazała, że policjanci zostali oddelegowani do patrolowania terenu estakady do momentu, aż ustawione zostały tam bariery. Od tego czasu to one pełnią funkcję zabezpieczenia obiektu przed nieuprawnionym wejściem. Jak się okazuje, nieskutecznie.
Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Chorzów czy proceder ten jest miastu znany i w jaki sposób sprawa jest monitorowana. Do momentu publikacji tego tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

















Napisz komentarz
Komentarze