Jak powstrzymać osobę z zakazem prowadzenia pojazdów przed tym, aby ponownie nie wsiadła za kółko? Niestety, na ten moment sądy, zgodnie z literą prawa, nie mają do tego skutecznych narzędzi, wlepiając kolejne i kolejne zakazy. Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad bardziej surowymi karami dla drogowych bandytów, zakładające m. in. konfiskaty pojazdów czy systemem, który miałby automatycznie wychwytywać kierowców z orzeczonymi zakazami.
Nim skupiono się nad nowelizacją sankcji, temat był głośno komentowany w opinii publicznej. Stał się nawet memem, choć nie wszystkim było do śmiechu. W wielu przypadkach dochodziło do tragicznych w skutkach zdarzeń, gdy nieodpowiedzialni kierowcy ignorowali sądowe wyroki.
Chorzowianin miał wiele na sumieniu
Policjanci z chorzowskiej drogówki otrzymali informację o kierowcy, co do którego istniało podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Przekazano im również szczegóły dotyczące prowadzonego przez niego pojazdu.
Podczas poszukiwań w mieście, mundurowi zauważyli opisywany samochód. Zatrzymanie go było konieczne, gdy kierowca, próbując uniknąć kontroli, popełnił błąd, wjeżdżając na torowisko.
Okazało się, że 27-letni mieszkaniec Chorzowa prowadził pojazd w stanie skrajnej nietrzeźwości – badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Co więcej, mężczyzna znajdował się również pod wpływem środków odurzających.
- Podczas kontroli przy zatrzymanym ujawniono amfetaminę - komentuje policjant znający kulisy sprawy.
Dodatkowo, kierowca nie miał prawa zasiadać za kierownicą. W toku sprawdzeń wyszło na jaw, że posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a wcześniej był już wielokrotnie skazywany wyrokami sądu za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Po zatrzymaniu, mężczyzna trafił do Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie, gdzie usłyszał zarzuty. Następnie, na wniosek policji i prokuratury, został doprowadzony do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt, do którego sąd się przychylił.
"Warto zachować rozsądek"
Mężczyźnie grozi surowa kara za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy oraz posiadanie narkotyków. Najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami.
Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu może skutkować karą pozbawienia wolności do 5 lat oraz wysoką grzywną. Złamanie zakazu prowadzenia pojazdów grozi dodatkowymi 3 latami więzienia. Posiadanie narkotyków wiąże się z karą do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku recydywy kara może być wyższa.
Policja przypomina, że każda jazda pod wpływem alkoholu lub narkotyków zagraża życiu i zdrowiu innych uczestników ruchu drogowego.
- Zawsze warto zachować rozsądek, a w razie spożycia alkoholu skorzystać z transportu publicznego, taksówki lub wyznaczonego kierowcy - przypominają mundurowi.













Napisz komentarz
Komentarze