Jeszcze w listopadzie tego roku sfinalizowana została umowa między PKP Intercity, a firmą Alstom, która wygrała przetarg na budowę 42 piętrowych pociągów. Każdy z nich będzie mógł przewozić ponad 550 pasażerów.
Co ważne, umowa ta może też zostać powiększona o kolejne zamówienie na 30 pojazdów. Jej wartość wynosi 4,1 mld zł za podstawowe zamówienie, a Alstom będzie także odpowiedzialny za utrzymanie pojazdów, co kosztować ma prawie 2,8 mld zł.
Warto zaznaczyć, że to największa umowa taborowa w historii Polski, a pojazdy będą produkowane w Chorzowie, gdzie znajduje się fabryka producenta.
PKP Intercity liczy na to, że już za około 3,5 roku z pociągów skorzystają pierwsi pasażerowie. Według kontraktu wszystkie składy zostaną przekazane przewoźnikowi na początku 2032 roku.
W chorzowskim zakładzie trwają już przygotowania do rozpoczęcia produkcji pojazdów i to właśnie z tego powodu w ostatnim czasie fabrykę odwiedził marszałek województwa śląskiego, Wojciech Saługa.
- Produkcja pociągów właśnie w Chorzowie uosabia nowoczesność, wielki potencjał i ogromne możliwości, jakimi dysponujemy – powiedział Wojciech Saługa.
Wyprodukowane pociągi należą do rodziny Coradia Max i będą one pierwszymi piętrowymi pociągami ekspresowymi we flocie PKP Intercity.
- Chorzowska fabryka zatrudniająca 2,5 tys. pracowników jest jednym z najbardziej zaawansowanych zakładów należących do tego producenta na świecie. To ogromny prestiż – dodał podczas wizyty marszałek województwa śląskiego.
Więcej na temat samej specyfiki i wyposażenia składów pisaliśmy w tekście poniżej:










Napisz komentarz
Komentarze