Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 czerwca 2025 05:16
Reklama
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Gra lepsza, wynik taki sam

„Niebiescy” zagrali lepiej niż ze Stalą, ale nie przełożyło się to na lepszy wynik. Chorzowianie przegrali z Chrobrym Głogów 0:1.
Gra lepsza, wynik taki sam

„Niebiescy” od początku nastawili się na grę z kontry. Goście prowadzili atak pozycyjny, zaś chorzowianie czekali na szybkie ataki. To oni jednak w pierwszych 20. minutach stworzyli groźniejsze sytuacje. Najpierw dobre podanie w pole karne dostał Bartosz Nowak, ale uderzył wprost w bramkarza. Później kapitalną, indywidualną akcją popisał się Gracjan Komarnicki. Obrońca Ruchu okiwał kilku rywali i wpadł w szesnastkę. Jego strzał poszybował jednak ponad bramką. Podopieczni Krzysztofa Warzychy coraz pewniej czuli się na boisku, ale nie przekładało się to na zdecydowaną dominację. W 26. minucie to goście byli bliscy objęcia prowadzenia. Z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił Mateusz Machaj. Zawodnicy z Głogowa próbowali jeszcze dobijać, ale na posterunku był Libor Hrdlicka. Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem. Lepsze wrażenie pozostawili po sobie jednak „Niebiescy”. Z nadzieją wypatrywaliśmy bramek po zmianie stron.

Nadzieje jeszcze bardziej rozbudził Bartosz Nowak, który w 50. minucie oddał zaskakujący strzał z dystansu. Minimalnie obok słupka. Potem szansę miał Miłosz Przybecki, który wpadł w pole karne, ale dał się uprzedzić obrońcy. „Niebiescy” byli stroną przeważającą. To oni dłużej utrzymywali się przy piłce i wyglądali na bardziej żądnych bramek. Niestety wciąż nie mieli sposobu na rozegranie akcji pod polem karnym rywala. Brakowało zaskoczenia, zmiany tempa, zdecydowania. Pewnie za to prezentowali się w obronie, nie dając głogowianom okazji do rozwinięcia skrzydeł. Podopieczni Krzysztofa Warzychy atakowali. Z prawej strony piłkę dostał Przybecki, zszedł do środka i uderzył lewą nogą. Niestety nad bramką. Chwilę później zakotłowało się pod bramką Hrdlicki. Piłka nawet wylądowała w siatce po strzale Karola Danielaka, ale ten przyjmował ręką i zamiast gola zanotował na swoim koncie żółtą kartkę. W miarę upływu kolejnych minut na boisku robiło się coraz więcej miejsca. Ekipa z Cichej starała się wychodzić do przodu większą ilością zawodników i tworzyć przewagi. Wciąż nie tworzyli jednak okazji do zdobycia gola. Stworzyli za to zawodnicy Chrobrego. W sytuacji sam na sam kąt skrócił jednak dobrze Hrdlicka i „Niebiescy” popędzili z kontrą, zakończoną groźnym strzałem. Z 20. metrów uderzał Nowak, ale dobrze interweniował Janicki. W końcu doczekaliśmy się bramki, niestety nie dla Ruchu. W 83. minucie Konrad Kaczmarek wykończył skutecznie dośrodkowanie z prawej strony. Gospodarze próbowali jeszcze odwrócić losy meczu. Idealną szansę miał Bartosz Nowak. Dostał piłkę na 11. metrze i wydawało się, że to musi wpaść, ale obrońca zablokował strzał. Końcówkę meczu spędzaliśmy już pod polem karnym gości. Na koniec w bardzo krótkim czasie dwie żółte kartki otrzymał Gracjan Komarnicki i w konsekwencji musiał opuścić boisko. „Niebieskim” nie udało się nawet wyrównać. Drugi mecz w Nice 1 Lidze zakończył się takim samym wynikiem, jak pierwszy. Porażką 0:1...

– Znowu po niezłej grze nie ma żadnego punktu. Powiedziałem zawodnikom, że dorosła piłka tak wygląda. Moment nieuwagi marnuje wysiłek całego zespołu. Trzeba podnieść głowy do góry. Za trzy dni mecz pucharowy, potem następny mecz ligowy. Będziemy analizować ten mecz, ale wydaje mi się, że powinniśmy zdobyć przynajmniej punkt – stwierdził Krzysztof Warzycha.

Ruch Chorzów – Chrobry Głogów 0:1 (0:0)

0:1 Konrad Kaczmarek, 83 min.

Ruch: Hrdlicka – Koomarnicki, Czajkowski, Trojak, Pazio – Urbańczyk, Walski – Przybecki, Nowak, Słoma (74 Siedlik) – Arak (74 Balicki); trener: Krzysztof Warzycha.
Rezerwowi: Paszek, Małkowski, Starzyński.

Chrobry: Janicki – Ilków-Gołąb, Michalski, Stolc, Danielak, Napołow (60 B. Machaj), Borecki (65 Bach), Pawlik, Szczepaniak, M. Machaj, Trytko (60 Kaczmarek); trener: Grzegorz Niciński.
Rezerwowi: Gospodinow, Gąsior, Mandrysz, Wawszczyk.

Żółte kartki: Trojak, Komarnicki – Pawlik, Danielak.
Czerwona kartka: Gracja Komarnicki za drugą żółtą, 90 min.
Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin).

Mecz bez udziału publiczności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: iksdeTreść komentarza: ta. miasto w którego centrum, np tuż przy teatrze rozrywki są nadal kamienice z mieszkaniami bez sanitariatów. i w takim mieście estakada to relikt przeszłości :) jak na to miasto, to chyba dalekiej jeszcze przyszłości. dwa tygodnie temu w niedzielę przespacerowałem się w tą oazę ciszy i spokoju jaką obecnie jest nasz rynek i park hutniczy, którego warunki sprzyjają wypoczynkowi, a element społeczny który tam wówczas "odreagowywał trudy tygodnia pracy", idealnie oddaje przekrój naszego miasta. rozburzyć, zaorać i przeznaczyć na wypoczynek :) super pomysł :) jestem za, bo nic głupszego na razie nie wymyślili. a ławeczki niech Franta zaprojektuje. tanio nie będzie, ale za to z jakim rozmachem!Data dodania komentarza: 27.06.2025, 19:13Źródło komentarza: Debata na temat przyszłości chorzowskiej estakady podczas sesji Rady Miasta! Zapadły pierwsze decyzjeAutor komentarza: AZTreść komentarza: Powinien odpodziedzieć za to wszystko co zrobił, a raczej za to co nie zrobił dla naszego miasta. Niech wygra sprawiedlowość.Data dodania komentarza: 27.06.2025, 15:59Źródło komentarza: Co dalej z zatrzymanym przez CBŚP byłym prezydentem Chorzowa? Decyzja zapadnie jeszcze dziśAutor komentarza: looTreść komentarza: to dopiero wierzchołek góry lodowejData dodania komentarza: 27.06.2025, 13:55Źródło komentarza: Co dalej z zatrzymanym przez CBŚP byłym prezydentem Chorzowa? Decyzja zapadnie jeszcze dziśAutor komentarza: EwelinkaTreść komentarza: 1. Nie ma terenów przeznaczonych pod obwodnicę. Jest koncepcja obwodnicy, która miała iść po prywatnych terenach. właściciele tych terenów zagospodarowali sobie swoje działki zgodnie z prawem, bo odkąd pieniądze poszły na stadion w warszawie nie było anina projekt ani na wywłaszczenia i odszkodowania. 2. Podczas remontu rynku nie wiadomo było, że estakada jest "w najblizszym czasie do rozbiórki" chyba że ma pan jakiś dowód potiwerdzający fakt, że w 2010 roku wiadomo było, że estakada jest do rozbiórki. 3. Inwestycja drogowa za estakadą w strone bytomia to część przebudowy większego układu i ma sens gdyby metalowców można bylo dojechać do krakusa i tak powinno być, wtedy zamknieta estakada nie bylaby tak uciazliwa, bo od strony bytomia moznaby dojechac na chorzow stary ALE niejaki pan pyszalek zablokowal polacenie metalowcow z krakusa i dlatego ta przebudowa duza nia ma sensu. ale prawda jest taka, ze nie ma sensu przez Pyszalka. 4. Oddanie terenow po opt, ktore nie nalezaly do parku slaskiego odbyly sie zgodnie z prawem i to juz bylo badane i nikt nic nie znalazl. Organy scigania dziekuja za pana pomoc.Data dodania komentarza: 27.06.2025, 12:03Źródło komentarza: Były prezydent Chorzowa z wnioskiem o areszt!Autor komentarza: ChTreść komentarza: Miasto odżyje po pozbyciu się tego nowotworu czasów słusznie minionych. Estakada zabiła tą część miasta, która jest w jej pobliżu.Data dodania komentarza: 27.06.2025, 11:17Źródło komentarza: Debata na temat przyszłości chorzowskiej estakady podczas sesji Rady Miasta! Zapadły pierwsze decyzjeAutor komentarza: ChTreść komentarza: Miasto odżyje po pozbyciu się tego nowotworu czasów słusznie minionych. Estakada zabiła tą część miasta, która jest w jej pobliżu.Data dodania komentarza: 27.06.2025, 11:16Źródło komentarza: Debata na temat przyszłości chorzowskiej estakady podczas sesji Rady Miasta! Zapadły pierwsze decyzje
Reklama
Reklama