Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

O pokoleniu X, Y i Z można przeczytać wszędzie. Kim jest „pokolenie ekranów” [WYNIKI BADANIA]

Nawet połowa użytkowników smartfonów w Polsce jest gotowa zmienić operatora ze względu na niewystarczającą jakość usług. Polacy są jednak bardziej lojalnymi klientami niż konsumenci w innych krajach – wynika z badania „Digital Consumer Survey” firmy konsultingowej Accenture.
O pokoleniu X, Y i Z można przeczytać wszędzie. Kim jest „pokolenie ekranów” [WYNIKI BADANIA]

Badanie pokazało też, że zdecydowana większość użytkowników korzysta ze smartfonów nie tylko do prowadzenia rozmów głosowych. W Polsce 78 proc. badanych używa aplikacji mobilnych do komunikacji, 84 proc. regularnie ogląda filmy i seriale na telefonach, a prawie 60 proc. czyta elektroniczne wersje gazet i magazynów. To według Accenture „pokolenie ekranów” (screenagers) – dla tych osób telefon jest urządzeniem, z którym praktycznie nigdy się nie rozstają.

Badanie pokazuje również, że jedna trzecia ankietowanych w Polsce obawia się o prywatność i bezpieczeństwo w związku z użytkowaniem urządzeń mobilnych. Jest to wynik niższy niż w innych krajach, gdzie takie obawy ma połowa badanych osób. Prawie dwie trzecie badanych ma wątpliwości co do bezpieczeństwa transakcji finansowych zawieranych za pośrednictwem urządzeń mobilnych.

Z drugiej strony 70 proc. ankietowanych jest gotowych używać danych biometrycznych zamiast tradycyjnego loginu i hasła do autoryzacji tożsamości. Polacy w badaniu okazali się bardziej otwarci na wykorzystanie odcisków palców czy próbek głosu do autoryzacji transakcji niż ankietowani w innych krajach.

Internet Rzeczy już wkracza do naszej rzeczywistości. Lodówki, które same zamawiają kończące się mleko, to nieodległa przyszłość – twierdzą analitycy. Prawie jedna trzecia badanych w Polsce użytkowników smartfonów korzysta już ze zdalnego monitoringu, inteligentnych zegarków czy samochodów z inteligentnym centrum rozrywki. Pod tym względem wypadamy jednak gorzej w porównaniu do innych krajów regionu i globalnie.

 

O badaniu

„Digital Consumer Survey” zostało przeprowadzone przez Accenture online w październiku i listopadzie 2015 r. na grupie 28 tys. konsumentów z 28 krajów na wszystkich kontynentach, za wyjątkiem Antarktydy.

 

Wideo i quiz dotyczące badania można znaleźć na stronie https://www.accenture.com/us-en/screenager

 

Czytaj więcej: http://www.marketing-news.pl/message.php?art=47643


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Kotala niech już zamilczy. A wojewoda niech weźmie na siebie odpowiedzialność jak chce ponownego otwarcia tej ruiny estakady. Typowa tuskoobłuda.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 18:27Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: haTreść komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania" No nie dziwie się :DData dodania komentarza: 7.06.2025, 12:59Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: Ant manTreść komentarza: Hejt zapanował na chorzowskich social mediach to fakt. Kibolskie grupy opanowały internet, z jednej strony są to „pożyteczne głupki” takie bezrefleksyjne!! Ale także całe farmy ich trolli. Oskarżenia, wulgaryzmy, epitety różnego rodzaju mogą jak widać po ostatnich wyborach namieszać ludziom w głowach. Fb powinien monitorować i usuwać konta trolli. Nie robi tego bo zasięgi się liczą.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 09:36Źródło komentarza: Andrzej Kotala: "Fala hejtu zniechęciła mnie do kandydowania"Autor komentarza: Edek K.Treść komentarza: Wiadomo, że pan finansista Michałek nie podjąłby się żadnej innej inwestycji poza budową stadionu.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 21:34Źródło komentarza: Prezydent zamyka estakadę, wojewoda przywraca kolej i nakazuje kolejne działaniaAutor komentarza: MikołówTreść komentarza: W Mikołowie mamy dziś podobny problem, który kiedyś doprowadził do katastrofalnej decyzji o estakadzie w Chorzowie. Tylko że u nas zamiast drogi, planują puścić szybką kolej – i to przez sam środek miasta. CPK forsuje wariant W72 Kolei Dużych Prędkości, który przecina centrum naszego, 800-letniego Mikołowa. Pociągi miałyby jechać między blokami, domami, przez chronione tereny zielone. Miejscami tylko 20 metrów od bloków ma pędzić 180 składów dziennie. Przez miasto, które – tak jak Chorzów – było przez lata mocno eksploatowane górniczo. I tu jest ogromne ryzyko. Bo nikt nie uwzględnił, że pod ziemią są jeszcze aktywne wyrobiska, znajdujące się 50 metrów pod potencjalnymi torami, które CPK ignoruje. Przy takiej liczbie i prędkości pociągów, może dojść do pęknięć, uszkodzeń, a nawet katastrof budowlanych i osunięć gruntu. Nikt też nie pokazał rzetelnych analiz, że właśnie ten wariant – przez nasze centrum – jest najlepszy. A przecież są inne możliwości. Patrzymy na Chorzów i widzimy, jak estakada przez rynek zablokowała miasto na dekady. Zbudowano ją, mimo że większość ruchu była tranzytowa. Dziś grozi zawaleniem, a mieszkańcy płacą cenę za błędne decyzje sprzed lat. Nie chcemy, żeby Mikołów był kolejnym miastem, które stanie się ofiarą cudzych planów, bez sensownych konsultacji i szacunku dla ludzi, którzy tu żyją.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 20:33Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: MikołówTreść komentarza: W Mikołowie mamy dziś podobny problem, który kiedyś doprowadził do katastrofalnej decyzji o estakadzie w Chorzowie. Tylko że u nas zamiast drogi, planują puścić szybką kolej – i to przez sam środek miasta. CPK forsuje wariant W72 Kolei Dużych Prędkości, który przecina centrum naszego, 800-letniego Mikołowa. Pociągi miałyby jechać między blokami, domami, przez chronione tereny zielone. Miejscami tylko 20 metrów od bloków ma pędzić 180 składów dziennie. Przez miasto, które – tak jak Chorzów – było przez lata mocno eksploatowane górniczo. I tu jest ogromne ryzyko. Bo nikt nie uwzględnił, że pod ziemią są jeszcze aktywne wyrobiska, znajdujące się 50 metrów pod potencjalnymi torami, które CPK ignoruje. Przy takiej liczbie i prędkości pociągów, może dojść do pęknięć, uszkodzeń, a nawet katastrof budowlanych i osunięć gruntu. Nikt też nie pokazał rzetelnych analiz, że właśnie ten wariant – przez nasze centrum – jest najlepszy. A przecież są inne możliwości. Patrzymy na Chorzów i widzimy, jak estakada przez rynek zablokowała miasto na dekady. Zbudowano ją, mimo że większość ruchu była tranzytowa. Dziś grozi zawaleniem, a mieszkańcy płacą cenę za błędne decyzje sprzed lat. Nie chcemy, żeby Mikołów był kolejnym miastem, które stanie się ofiarą cudzych planów, bez sensownych konsultacji i szacunku dla ludzi, którzy tu żyją.Data dodania komentarza: 6.06.2025, 20:31Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"
Reklama